Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ponadwszystkoo

Do ATEISTOW! 10.04 nie ma bardziej realnego dowodu na istnienie Boga!

Polecane posty

Gość ponadwszystkoo

przekonaliśmy się my wszyscy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mieszaj Boga do tego
to ludzie, ludziom zgotowali ten los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponadwszystkoo
jak możesz nie miszać Boga, skoro od niego pochodzisz, swoje życie zawdzieczasz Bogu, wszystko co robisz, robisz z myslą o Bogu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrissa
okoliczności przecież , gdzie wy zyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mieszaj Boga do tego
dosc mam tego rodzaju topickow. wystarczy, ze pelno tego w radio, tv, internecie. uspokoj sie autorko i nie nawracaj nikogo. sama korzystaj ze swoich rad. na istnienie Boga nie potrzeba potwierdzenia, a ta tragedia, nie ma z nim nic wspólnego, rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weźcie się zastanówcie
jeśli ta tragedia miałaby czemuś dowodzić to raczej temu, że Bóg nie istnieje, więc się dobrze zastanówcie zanim zaczniecie dorabiać ideologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli już to bardziej
dowód, że Boga nie ma ale ja jestem agnostyczką, to się nie wypowiadam dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realny dowód
do ateistów dialog| -udowodnij mi że Bóg istnieje, potrafisz? -dobrze , ale ty mi najpierw powiedz....kochałeś swego ojca? - tak , kochałem ojca, nawet bardzo - no to zanim ci udowodnię istnienie Boga, to ty najpierw mi udowodnij że kochałeś ojca więcej nie trzeba nic mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta tragedia to raczej dowód że Boga nie ma... A w jaki sposób niby ma to dowodzić że Bóg istnieje? Tak w ogóle to czemu katolicy ciągle się czepiają nas, ateistów? Tak bardzo wam przeszkadza nasza wiara?(araczej jej brak?) Wszystko przypisywane jest Bogu (zazwyczaj te dobre rzeczy) Jak spotykam katolika to nie próbuje mu udowadniać, że Bóg nie istnieje, bo wiara to rzecz intymna, i bez sensu jest wykłócanie się kto ma rację.. Ja nie uwieze ze Bóg istnieje, Ty, że go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oldeon
ateiści , niedowiarki! Bóg Was kocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrętny niewierny
Zdradzę wam sekret, będzie szokujący! Katastrofa lotnicza z jaka mieliśmy do czynienia była spowodowana decyzją pilota i podczas lądowania zahaczeniem o elementy infrastruktury lotniskowej oraz drzewa i TYLE. To nie Palec Boży ani inna część jego ciała tylko nieszczęśliwy splot okoliczności do tego doprowadził. Jak można prowadzić tak infantylne życie wszystko interpretując wolą boską? Czy to lenistwo, brak wiedzy czy może też cwane wykupywanie się za życia w myśl zasady "będę podłogi szlifować swym ciałem co krok się umartwiając aby dzięki temu do nieba trafić"? To wszystko nie dowodzi Waszej silnej wiary lecz maluczkości. Bóg dał życie, dal nam też rozum, wolną wolę i przestrzeń życiową aby nim kierować, aby przez nie iść 'samodzielnie'. Bóg nie jest niańką i wymówką na każde zjawisko, wydarzenie, wszystko co porabiamy na tym świecie w naszych rekach jest. Wiec zamiast natchnione frazesy i bujanie w obłokach czyny dokonuj! To one o nas zaświadczą, nie gorliwość i pieśni na ustach. Moralność, praworządność i prawość, rozsądek i przyzwoitość o tym się nie mówi, to się ma wielokrotnie "w głębokim poważaniu", zamiast tego mydląc oczy zarówno sobie i innym peanami na cześć stwórcy. Czyny o nas świadczą, nie słowa, tak dla innych jak i Boga. A nazywanie wszystkich, którzy ośmielają się nie zgodzić ateistami nie dowodzi słuszności ale naiwności i tego że wielbiąc boga trzeba go też trochę poznać. Czasem ma wrażenie że co poniektórzy zrobili sobie z niego bożka i żyjąc w udawanym strachu zwalczają wszelkie przejawy wolnej woli otaczając się kokonem oprzędzeń, nienawiści i moralnej wyższości. A dlaczego udawanego strachu - bo pomimo wszystko do perfekcji opanowali sztukę dwulicowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×