Czy klotnie powoduja uraze do seksu?

Jesli poklocicie sie z partnerem a po jakims czasie pogodzicie sie to czy macie uraz do seksu ?czy umielibyscie partnerce odmowic seksu tylko dlatego ze pamietacie ostatnie klotnie ?Obrazilibyscie sie do tego stopnia zebyscie odmawiali seksu?

Jeśli się pogodzimy, to kłótnia jest przeszłością i do niej nie wracamy. Inaczej nie ma sensu się godzić, jeśli coś nas tam jeszcze w środku boli.

Poklocilam sie z mezem pare tyg temu ........nie mamy ze soba seksu juz 17 tygodni!maz sadzi ze przez ostatnia klotnie ma uraz do seksu( ze mna) ale co noc wali sobie przy pornusach jak tylko moze......czy klotnia go tak bardzo zranila czy poprostu to jest dobra wymowka na to zeby sie nie meczyc ze mna ruchac tylko na szybkiego konia walic?

Pytanie czy się pogodziliście? Czy sobie wszystko wyjaśniliście? 17 tygodni to długo. Ja bym nie wytrzymała i go zgwałciła :p

Ja tak mam. Po kłótni z partnerką nie potrafie sie kochać. Ciągle mam uraz, jestem pogodzony ale pamięc dalej jest

ale my sie juz pogodzilismy.......jest ok a on mi wypomina co bylo 4 tyg temu a 17 tyg nie mamy nic ze soba,ciagle go przylapuje na waleniu konia a mi odmawia.To jest przykre i coraz bardziej mysle o kochanku.Niewiem czy on mi sie wymawia zeby sam sie zaspokajac codziennie z inna czy ma uraz az taki ze mu na glowe padlo!

Jak jestem niepogodzona to też nie mam ochoty na seks. Ale jak już obgadamy sprawę i jest wszystko ok to nie odmawiam sobie tej przyjemności. To jest nie fair. Jeśli się pogodziliście to nie możecie chować urazy. Jeśli jakaś zadra siedzi to znaczy, że problem nie został rozwiązany.

Porozmawiaj z nim. Zapytaj wprost o co chodzi.

accer co twoim zdaniem powinnam zrobic by wreszcie miec ten seks bo nawet naga nie ruszam go........wymawia sie ze jest zmeczony usypiam a za godzine go przylapuje:/znasz jakies lekarstwo?

skończ z nim Miałam takiego jak twój że wolał pornusy z internetu niż mnie Ty i tak za długo jesteś bez seksu ja bym tyle nie wytrzymała