Czy wszyscy faceci sa tacy sami...?

Co sie z wami dzieje? Mam kolege... przystojny, zabawny, zonaty z dwojka dzieci. Pisze do mnie smsy ze mnie pragnie ze chcialby mnie dotykac... Chcial mnie pocalowac... bylam w szoku bo myslalam ze on nie nalezy do tej grupy facetow, ze nie interesuja go jednorazowe przygody (przeciez ma zone, dzieci- masakra) Pomylila sie...

Spadaj krzywa cipo.

jestes dziwka, bo widzialem jak jakas kobieta puszczala sie za kase milo?

...Ja? Nie jestem dzi**a! Nie naleze do tej kategori kobiet...

jak nie jestes skoro ty wszystkich facetow oceniasz na pdostawie jednego to ja wszystkei kobiety bede oceniac na podstawie jednej a ze akurat mnie razilo zachowanie takiej jednej kurewki, to stwierdzam iz wszystkie kobiety takie sa dociera, czy ciagle problemy?

Tak z reguły jest. Nie jest to wina facetów a raczej sposobu w jaki się ludzie dobierają w pary. Jego żona nie jest raczej wymarzoną kobietą taką ze snów tylko taką która go zaobrączkowała i mu pierze gacie oraz chowa synów. Więc ona robi to co powinna a on sobie rekompensuje posiadanie takiej "zwykłej żony" skokami w bok.

tak,tak....wszyscy są tacy sami...az nudą zaczyna powoli wiać..

ahh...zapomniałam dodac..a najgorsi są zonaci..

Tak tak dotarlo:-) juz wszystko jasne:-P