Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniaaaaaaaa26

ehhh ;/

Polecane posty

Gość aniaaaaaaaa26

Od jakiegos czasu dochodzi do mnie to, ze nie pasujemy do siebie z moim facetem. Ogolnie jest spoko, ale wiele nas rozni. rodzice caly czas mnie nakrecaja, zebym dobrze sie zastanowila co do tego związku. juz kilka razy z nim zerwalam po wiekszej klotni a on za kazdym razem pisal ze nie nie moze beze mnie zyc, itp. I za kazdym razem jest tak, ze po tych slowach wracam do niego. Z jednej strony boje sie, ze jak go zostawie to popelnie blad, a z drugiej strony jak sie nie rozstaniemy to zmarnuje sobie życie, bo ominie mnie zwiazek ktory moglabym zaczac z kims innym.. On jest naprawde dobrym facetem, nie skrzywdzil by mnie, ale bardzo sie roznimy.. I najgorsze to, ze jak go zostawie , bo bardzo go skrzywdze.. nie potrafie tego zrobic.. Co robic.. a moze poprostu czepiam sie, wymyslam glupoty.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farbowana lisicaa
wspolczuje :( kazdy ma jakies problemy milosne teraz, ten swiat jest tak popierdolony. rob to co podpowiada ci serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile??
jak długo ze soba juz jestescie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaa26
1,5 roku ehh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile??
mozesz zyskac ale mozesz stracić kiedy coś zaczynasz budować to ukończ swoje dzieło inaczej staniesz sie ta która nigdy niczego nie potrafi dokończyć, jesli nie ma wielkiego powodu do zakończenia zwiazku to przestań sie zastanawiac tylko skup sie na was inaczej tak czy pózniej sie roztsaniecie tylko po co?? zeby zale swoje wylewac na kafe?? bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaa26
najgorsze to, ze on jest taki ok.. ale wiele mi w nim przeszkadza.. za kazdym razem mowi ze sie zmieni i ze mam racje.. a dalej jest tak samo.. ;||

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kuźwa....
jakbym czytała siebie. U mnie jest dokładnie tak samo i też zastanawiam się co dalej? Ani kontynuować ani skończyć - wiszę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkhkhkhkhkhk
wszystko tu napisałaś prócz jednego: nic nie ma o uczuciach twoich do niego. skoro tak podchodzisz do sprawy, że rodzice, że mogłabyś sobie ułożyć życie z kimś innym - to przy takim myśleniu lepiej odejdż od niego. on też prawdopodobnie mógłby ułożyć sobie życie z kimś innym niż z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaa26
jeśli chodzi o moje uczucia co do niego.. to powiem tak, ze na poczatku czulam bardzo duzo do niego.. ale teraz chyba mniej.. w sumie to przez niego, bo dlugo walczylam i jego uczucie.. a jak je dostalam to mi jakos lekko przeszlo.. jak jestem z nim to jest ok.. nie wyobrazam sobie zycia bez niego.. jak nie spotykamy sie to jest juz inaczej.. czesto mysle ze moglabym byc z kims innym.. ale boje sie.. ehhh;/;/;/ to jakis paradoks ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelek200
zrob tak jak mi zrobila moja kobieta zostaw go i znajdz innego, w takich sprawach jak ona powiedziala "trzeba byc egoistka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja faceta mego kocham a mam to samo co autorka, dlaczego jest tak nas wielu ? Tyle, że nie patrzą na facetów jak na kandydatów na mężczyzn... moi rodzice też twierdzą, że mam sie zastanowić, bardziej mama. Nie zastanawiam sie, a pomimo tego pierwszy raz pow. że koniec, on na to, że mnie kocha, tylko, że też mam tak, że na spotkaniach jest wspaniale, wręcz cudownie, po dłuższej przerwie, on się nie odzywa, ja się zamartwiam... potem on twierdzi, że się fochuje itd. aż się spotkamy i znów jest bosko. A teraz pow. koniec ii jestem na siebie tak bardzo wqrw, tak mi smutno, że jestem taką egoistką, bo kocham go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdasasdsadsadsadsadas
Wszystkie jesteście pojebane. każdy facet w związku myśli też o tym jakby to było mu z inną kobietą, ale na rozmyślaniach to się kończy gdyż stabilizacja jest ważniejsza. ameryki nie odkryłyście jednym słowem i nie jesteście wcale same z takim rozumowaniem gdyż tak ma każdy, niezależnie od płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×