jak odstawić 8miesięczniaka od piersi, który wypluwa mleko modyfikowane

i go nie cierpi? wszystko inne je, ale moje mleko musi być, sztuczne nie:) chcę odstawić, a nie mogę...im dalej tym gorzej będzie...macie jakieś rady?

że dziecko przyzwyczaiło się do Twojego mleka:) musisz się liczyć z tym, że jeszcze długo Twoje dziecko nie będzie chciało pić modyfikowanego mleka bądź konsekwentna, bo to naprawdę dobry moment na odstawianie od piersi cierpliwości, ale i wytrwałości:)

Mam ten sam problem i skapitulowałam. W dzień je wszystko łyżeczką. Karmię piersią po kąpieli i w nocy jeśli jest potrzeba. Próbuję oszukiwać go w nocy wodą z butli. Mleka nie wypije za żadne skarby.

nie ma co kapitulować tylko próbować do skutku;) ja swojemu dziecku robiłam mleko w butelce po 6 razy dziennie żeby zechciało wreszcie je pić w nocy na szczęście nie chciał wody, ale wiadomo budził się "na cyca";) jednak naprawdę krótko, bo tylko kilka dni później odpuścił tylko konsekwencją coś wskóracie;)

Ale po co teraz przyzwyczajać do butli? W dzień ma kasze, które je łyżeczką, a w nocy (jeśli dobrze zje w dzień) nie ma już potrzeby jedzenia.

nie rozumiem? a jak chcesz podawać mleko modyfikowane? z niekapka? to bardzo dobry pomysł, ale u mnie niestety całkowicie nie wypalił:O a wolałabym by pił z niekapka mam nadzieję, że Tobie się uda:)

Z produktów mlecznych ma kasze. Nie podaję mleka modyf i nie zamierzam jak już przestanę karmić piersią. A pije z niekapka lub ze zwykłego kubka.

A dlaczego nie zamierzasz podawać mleka modyfikowanego?

Oczywiście nie tylko kasze, ale i np. jogurty, czy twarożki.

kasia, a ile tej kaszki zjada? czyli jak przestaniesz karmić piersią to zamiast mleka modyf. będzie dostawało kaszkę? w sumie dobry pomysł, mama mi mówiła, że ja tak zrobiłam, odkąd spróbowałam kaszki już wcale nie ruszyłam mleka sztucznego (od początku byłam na sztucznym przez przyjmowane przez mamę silne leki)

A co Twój pediatra na to?

Bo uważam, że jest mu to do niczego nie potrzebne. Dostaje produkty mleczne, czasem mleko migdałowe, czy kokosowe, które robię sama.

No skoro tak uważasz, to raczej nie masz już najmniejszego problemu;) Odstawiasz od piersi i z głowy;)

Kaszy je tylko 100ml x razy dziennie (na drugie śniadanie jakaś owsianka, kasza manna na mleku modyf itp., a przed snem kasza na dobranoc). Nie mam zamiaru wciskać dodatkowo mleka modyf. Dziecko jest już na tyle duże, że bez problemu może dostać np. jogurt naturalny z owocami, czy twarożek. A mleka modyf. w kaszce wystarczy. Znam dzieciaki, które odmawiają posiłków mlecznych i też nikt nie panikuje. Ja mleko modyf. daję w kaszach i starczy.

No wlasnie to odstawienie to problem bo dziecko sobie smoka z cyca zrobiło :(

Każdy robi jak uważa za stosowne:) Ja synka odstawiłam od piersi, gdy skończył 9 miesięcy i pomimo, że moje dziecko jest typowo "mlecznym" dzieciakiem (zapewne po mnie, bo ja mogłabym żywić się tylko nabiałem), to nie wydaje mi się by tak małemu dziecku wystarczała ilość wapnia dostarczana tylko i wyłącznie z jogurtów czy twarożków albo z kaszki na mleku dlatego po odstawieniu od piersi wprowadziłam mleko modyfikowane. Nawet teraz, gdy synek ma prawie 21 miesięcy wciąż wypija dwie butle mleka po 210ml, a do tego je codziennie jogurt czy serek, na kolację kaszę na mleku, a na śniadanie do kanapek najczęściej wybiera coś z nabiału, bo nie lubi wędlin;) Poza tym bardzo lubi jajka;)

Samo odstawienie od piersi dziecka było moim zdaniem trudniejsze dla mnie niż dla małego:( Nie mogłam patrzeć jak biedny tuli się i szuka cycka wieczorem, a potem budzi się nocy, a ja mu podaję niekapka z wodą:( Ale wiedziałam, że wcześniej czy później ten moment musi nastąpić. A lepiej wcześniej niż później, bo starszemu dziecku trudniej wytłumaczyć dlaczego zawsze "cyc" był, a teraz nie ma;) Poza tym byłam już tak zmęczona tym, że w nocy budził mnie po 7-8 razy na tego cycka, bo w dzień od dłuższego czasu nie pił już wcale i zapewne w nocy nadrabiał braki z picia (w dzień wypijał tylko jeden kubek niekapka z rozcieńczonym wodą sokiem), że błam zdecydowana na wszystko;) Nie udało mi się za pierwszym podejściem, ale tylko dlatego, że zabrakło mi konsekwencji i było mi tak żal własnego dziecka;) Udało się przy drugiem podejściu i poszło naprawdę gładko, bo jak już wspomniałam nie chciał pić w nocy wody z niekapka więc miałam już głowy te koszmarne nieprzespane noce;) Niestety z piciem mleka modyfikowanego z butli nie było już tak łatwo:O Walczyłam kilka miesięcy by zaczął pić przyzwoitą ilość;) Ale każda mama da radę przy odrobinie konsekwencji;) Nie my pierwsze i nie ostatnie;)

U nas z nocami to masakra. Mam takiego doła, że mam wrażenie, że będę go karmić cycem w nocy już zawsze. Ale to nie temat o tym.

KasiaT...czy ty piszesz na lipcówkach na tym zamknietym forum???

sprobuj innego mkea moze nie pasuje mu smak mozesz tez lieszac swoje i modyfikowane codziennie zwiekszajac porcje modyfikowanego mozesz tez z uporem nmaniaka podawac codziennie butle z 60ml modyfikowanego. w koncu sie przelamie

Kasia jestes???

Piszę. Wiadomo kto jest tym moim upierdkiem ;)

pozdrowienia dla Ciebie:)

Mój syn pluje mlekiem z butli choćby tam moje było. Cyc i juz.

Dziękuję :) Ujawnisz sie i Ty? :)

Kasia, ale niestety innej rady nie ma:O Tylko konsekwencja;) Kiedyś na pewno odzwyczai się od cyca jak każde dziecko;) Życzę cierpliwości i wytrwałości;)

Moze do 18-tki mu przejdzie...

Kto wie?;) Wtedy to na pewno chętnie przytuli się, ale już do jakiegoś innego cycka i w zupełnie innym celu:D

I moze zacznie przesypiac noce a ja w koncu odpoczne ;)

:D:D:D