Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kompatybilności brak

Problem...prosze o porade...

Polecane posty

Gość Kompatybilności brak

Mam 27 lat...od kliku dni związana jestem z 24 latkiem... Ja-> po długim, związku z narzeczonym który zakończył się zdradą z jego strony...bolesne rozstanie, wiele łez...zamknięcie się na nowe uczucia On-> nigdy wcześniej nie był w związku z dziewczyną, prawiczek, zero doświadczenia w obyciu z kobieta na każdej płaszczyźnie, szalenie we mnie zakochany Wahałam się kilka mc, facet bardzo starał się przez ten czas. W końcu uległam by dać mu szanse i przede wszystkim jemu . I Ledwo zaczęliśmy być razem wiele rzeczy już mnie wkurza. To są niby drobnostki: - mało czułości( nie dotyka mnie, całuje tylko gdy się wita i żegna) - dziecinne zachowanie w różnych sytuacjach - nie wspiera mnie nawet finansowo- często ja płace za wszystko, on sie nie dokłada( on pracuje- ja nie) - i dużo takich drobnostek jeszcze. Wiem, ze brak doświadczenia i jego wiek sprawiają, ze on właśnie taki jest. Tylko ja już nie wiem czy po poprzednim zawodzie mam siłe na uczenie go wszystkich rzeczy od codziennych spraw do sexu a jest tego cale mnóstwo. Boje się, że gdy już go "wyszlifuje" znów zostanę zdradzona czy coś się rozwali. Nie wiem czy mam tyle siły.. Moze macie dla mnie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
Ja kazdemu niedoswiadczonemu nawet starszemu odemnie mowilam nie. Bez sansu nie mialam ochoty byc nauczycielka bo szukalam mezczyzny a nie dziecka .... Mam cudownego doswiadczoneog meza ktorego nie musialam wychowywac ..... przy nim czuje sie jak kobieta i dzieki doswiadczeniu nas obojga szybko sie zgralismy Wyobraz sobie jak ty bedziesz sie czula w takim zwiazku?? Bedziesz czula sie jak kobieta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgssggggggggg
powiem jedno---daj sobie spokoj..mialam podobne doswiadczenie i olalam faceta,zbyt dziecinny i wogole bez doswiadczenia z kobietami,zaczal mnie wkurzac na kazdym kroku..dzis jestem szczesliwa z facetem duzo starszym i o niebo lepszym..po co Ci taki nieobyty malolat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgssggggggggg
facet musi miec klase i doswiadczenie,a nie ze ty uczysz go od podstaw zycia uczuciowego,ja bym psychicznie wysiadla,tak jak pisalam..daj sobie z takim gowniarzem spokoj,jego szczeniackie podejscie bedzie cie ciagle wkurzac,na dodatek nie mial dziewczyny to juz calkiem.znajdz fajnego faceta po 30 ,bo z biegiem czasu wszystko ci zbrzydnie,zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w kłębek
wyszlifować to ty sobie możesz kamyk w rzece tępa dzido, precz mi stad, bo za głupia nawet jesteś, aby się pod ciebie podszywać :O won 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgssggggggggg
no i jeszcze jedno..zmeczysz sie tym uczeniem go wszystkiego o sexie nie wspominajac,pomysl sama jaka bedziesz miec z tego przyjemnosc?facet dopiero bedzie sie wszystkiego uczyl,a ty juz jestes dawno z porzodu,a gdzie jakies kwiaty,romantyzm..facet ma zabiegac o ciebie a nie ty o niego.no masakra,ja w kazdym razie nie wyobrazam sobie takiego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompatybilności brak
No właśnie....po tym co zrobił niedoszły mąz nie potrafie sie otrząsnąć..chciałam dać sobie i mu szanse, zwłaszcza sobie. Wydawało mi się, ze mi na nim zależy, ale teraz już sama nie wiem. Wszyscy znajomi prosili mnie bym go czasem nie skrzywdziła, bo to dobry wrazliwy chłopak..eh;/ A wygląda na to, że jednak tak będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
Ja nie bylam w zwiazku z takim ale to byl koszmar ... Po kilku spotkaniach rozscil sobie do mnie jakies prawa ... wydzwanial denerwowal sie ze spotykam sie ze znajomymi .... oczekiwal rozmow przez tel podczas tych spotkan Nawet calowac nie umial bozesz masakra nie mowie juz o dotykaniu Ogolnie wszystko mnie w nim wkurzalo bo nie mial wlasnego zdania ciagle tylko patrzyl i rpobowal wuczuc jak ma sie zachowywac albo pytal co ma robic ... chlopak 23 lata :(:( Jak chcialam zakonczyc znajomosc plakal do slchawki chcial umowic sie na kolejne spotkanie ... ja juz nie mialam ochoty ale on i tak przyjechal do mnie do domu ze srebrnym sercem ... Dlugo to trawlo zanim zrozumial ... ale dzisiaj jest szcczesliwy znalazl sobie taka sama jak on niedoswiadczona i razme sie wszystkiego ucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompatybilności brak
zakręconej nie skomentuje, bo aż żal i szkoda mi czasu. Jak to załatwić najdelikatniej, jakie powody podać, by chłopaka jak najmniej zranić..nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
Ja powiedzialam ze mimo iz jest on dobrym i wartosciowym facetem to nie sadze abym mogla byc z nim szczesliwa bo sie roznimy Mozesz powiedziec ze szukasz kogos innego czego innego oczekujesz od mezczyzny i zwiazku i tyle .... prawda i tylko prawda zyrywajac nie da sie oszczedzic drugiej osobie bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompatybilności brak
Kolejny minus to taki ze jesteśmy sąsiadami;/ Unikanie go będzie trudne... Wiążąc się z nim naprawdę nie sądziłam, że tak to będzie wyglądać:( Liczyłam,że naprawde mamy szanse, że on będzie się inaczej zachowywać a tymczasem... Nigdy nie porównuje facetów, ale w nim trudno mi dostrzec faceta...takie ciepłe kluchy bez jaj..wiem ze bardzo go skrzywdze...nie wiem jak to po prostu załatwić. Jak obrać w słowa...no nie wiem..Najlepiej zwalić na siebie..tylko co powiedzieć..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
Mozesz powiedziec ze nie pozbieralas sie po tamtym zwiazku i nie jestes jednak gotowa na nastepny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompatybilności brak
Myśle sobie by zrobic tak: Kupic dobre czerwone winko, spokojnie usiąść z nim i pogadać i powiedzieć, że...fajny facet z niego, ale ze to sie chyba nie uda. Mysle ze bede szczera i powiem ze zauwazylam ze on nie byl jeszcze z dziewczyna. Że nie chce obierac mu tych cudownych chwil ktore jeszcze sa przed nim i moze pierwszy sex miec z osoba ktora równiez i go bedzie kochac a ja tego mu niestesty nie dam. no nie wiem...cos w ten deseń...co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
To co mu powiesz jest ok ale to czerwone wino nie bardzo..... On sobie pomysli ze to wspanialy romantyczny wieczor caly w skowronkach a tu buch takie slowa z Twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Szczera rozmowa jak najbardziej tak. Ale z tym winem, to przegięcie. Nie ma sensu trwać w związku z takim facetem, tu się zgadzam. Szukaj starszego od siebie, który przychyli Ci nieba i będzie wiedział jak postępować z kobietami. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompatybilności brak
No i juz pozamiatane... Nie było wina, była za to herbata i bardzo szczera rozmowa, dla mnie i tym bardziej dla Niego bardzo przykra:( Posmutniał, powiedział tylko, że stara sie mnie zrozumieć. Przytulił mnie, pocałował i wyszedł:( Było mi cholernie przykro i źle widząc to co on przezywa a za co czuje się winna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×