Zerwał ze mną prez GG! :(

Hej. Byłam z chłopakiem dosłownie miesiąc...znamy się bardzo długo. Postanowiłam dac mu szanse chociaż nie jest najlepszym kandydatem na męża. Mamy po 20 lat. Ma troche konfliktów z prawem, nawet więcej niż troche. Pomyślałam ze wspólnie uda nam się wyrwać z tego, że mu pomoge. Grozi mu nawet więzienie, a ja obiecałam że będe przy nim do ostatniej chwili. Zawsze był dla mnie dobry, chociaż dużo pił. Starałam się to zmienić, ale ostatnio odpuściłam. Pomyślałam że sam się zmieni jeżeli mu na mnie zależy. Dziś o 9 rano wysłał mi na gg wiadomość że to chyba nie ma sensu, że musi się ustatkować i wziąść się w garść bo same problemy z nim i że mnie przeprasza. Niewiem co mam myśleć. Naprawdę go kocham już od dłuższego czasu i nie jest mi łatwo od tak pożegnać ukochaną osobe. Pomóżcie, co mam zrobić. Starać się czy odpuścić..

odpusc!! wiem ze tak latwo powiedziec ale postaraj sie, jesli ma konflikty z prawem i pije to to nie jest kandydant na meza albo nawet chlopaka!! jesli sie zmieni to dobrze, wtedy do niego wrocisz takie jest moje zdanie

Ale czy jak się zmieni będzie chciał do mnie wrócić. Czuje się za to winna...moze to fakt ze odpowiadałam za niego ze nie wypije kieliszka.. Ale może być też tak że już sam sobie nie radzi ze swoimi problemami i wystawia mnie na próbe..niewiem :( To naprawde dobry chłopak.

jakby byl dobry i by cie kochal to by nie pil i by nie zerwal przez GG!!! ja patrze na to obiektywnie, uwierz mi ! :)

co za frajer skoro nie miał odwagi osobiście ci powiedzieć ze to już koniec.

własnie to mnie zabolało..a teraz gdy pisze zeby się spotkać i pogadać wprost to powiedział że niewie czy chce..bo boi się że mnie skrzywdzi.. Gdyby nasz zwiazek miał dłuzszy staż to bym mu dała wybór albo życie z alkoholem albo ze mną, ale mówili że za wcześnie na to. Staram się go zrozumieć.