Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalanatalaa

ojciec alkoholik- juz nie wytrzymuje psychicznie

Polecane posty

Moj ojciec pije dzień w dzien no może były jakies tam przerwy, wygaduje mi mamie i bratu pieniądze, ma renete 600 zł i mówi ze jemu tyle wystarczy, zapytałam a CO Z NAMI?? A on na to RADŻCIE SOBIE SAMI, MI CHLEB STARCZY NA TRZY DNI A WY SOBIE KUPUJCIE . Co ja mam robić?? Nie daje sobie rady z tym, wyzywa mnie i mame. CZY ktoś ma podobny problem? MAM 22 lata, mam już czasami myśli żeby skończyć ze sobą ale szkoda mi mamy i brata młodszego, bo ja ich czasami jakos obronie, pomoge, porozmawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjghdresw
a moje zboki oboje chleją raz mię z domu wywalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat oklepany.. wiem, czy ktos ma normalnego ojca? jak sie zachowuja wasi ojcowie, bo ja mam juz taki obraz zniekształcony że dla mnie to dziwne jak nieraz ojciec daje córce pieniądze na buty czy bluzkę? jak mówi do niej normalnie a nie spier... ;-(((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eerrererere
współczujemy ale nic w tym temacie nie mozemu ci pomóc..moze idz do pracy to bedzie ci lzej przynajmniej ekonomicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na trzecim roku studiów licencjackich, nie dam rady sama sie utrzymac, nie mam gdzie się wyprowadzić, zresztą mamy nie zostawie bo by sie całkiem załamała, pracy w moim rejonie nie ma nawet dla ludzi wyksztalconych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawiść tylko
JA doszłam już do takiego stanu że jest dla mnie dziwne jak słyszę że jeździ się na święta do rodziców zaprasza ich do siebie:-( . mam już taki wypaczony obraz, bo nie wiem co to normalna rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrzymaj jeszcze troche mam kolege ktory ma taka sama sytuacje i tez mu mowie zeby jeszcze troche pociagnal a jak bedzie mogl sie sam utrzymac to niech sie jak najpredzej wyprowadzi i tobie radze to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tylko że są takie dni kiedy mysle tylko żeby skoczyć z mostu..nie mam z kim o tym pogadać, wstydze sięwogóle o tym mówić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszisz wytrzymac spojrz na to tak: dalas rade przez 22 lata wytrzymywalas to a teraz chcesz to stracic?? swoje zycie?? wiem ze jst ci trudno i w zaden sposob nie moge ci pomoc moge tylko powiedziec zebys jeszcze troche sie przemeczyla. pozniej juz bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może i racja, wiem że to nienormalne tak mysleć ale kazdemu po głowie cos się pląta, Moim marzeniem jest nie żadna wygrana w totolotka czy nawet zdrowie dla całej mojej rodziny ale tylko to żeby ojciec nie pił i zmienił się, juz nie mówie żeby mi dawał pieniądze ale zeby tylko szanował mnie i mamę..Czy ja naprawdę za wiele chcę od losu? Zazdroszcze tym którzy mają normalną rodzinę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała w chmurach
pewnie , że się pląta człowiek jest tylko człowiekiem ,a le nie ma się co załamywać , za niedługo zaczniesz sama na siebie zarabiać , założysz swoją rodzinę i pomożesz sobie , mamie i bratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twoja mama
ma jakąś rente albo coś. najlepiej nich go zostawi i wszyscy się wyprowadźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
dla was wszystkich przynajmniej moim zdaniem najlepiej było by sie wyprowadzic i go zostawic. wiem z własnego doświadczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo, a to co się dzieje u mnie w domu to byłby niezły scenariusz na film, mój ojciec zaczął pić już dobre 15lat temu, a siedem lat temu stracił przez to pracę, a miał taką dobrą:-( po tym się rozpił jeszcze bardziej i nie mówiąc, że od tych siedmiu lat nie pracuje, owszem robi takie numerki na domy, ale co z tego jak to wszystko idzie na przelew, wstydzę się jak go widzę gdzieś na wiosce w takich podartych spodniach...najchętniej widząc go na wiosce bym się do niego nie przyznawała, ale to nie jest najgorsze, że pije tylko to, że nade mną i nad moją mamą znęca się psychicznie, ja przyjdę z pracy czy mama to zawsze jest to samo, a to, że w tym domu niczego nie ma, że tego nie potrzeba, że tego, czepia się wszystkiego i wyzywa,a my kupujemy tylko to co jest niezbędne do jedzenia i na opłaty, gdyż ja z mamą nie zarabiamy za dużo,mama ma normalną pracę, a ja jestem na stażu, często dzwoni do mnie do pracy i mówi, że mam kupić to to i to, a bez tego nie mam się pokazywać :-(a najczęściej ja mam mu kupować papierosy, a do tego doszła jeszcze jego ''choroba'-dostał padaczki alkoholowej-pierwszy jego atak widziałam ja z mamą, to było straszne-wezwaliśmy pogotowie, pojechał do szpitala i przyjmuje lekartwa, ale co z tego jak i tak pije,a tej padaczki może dostać w każdej chwili jak jest trzeźwy, rzadko to się zdarza, ale się zdarza tylko wtedy jak nie ma przy sobie pieniędzy, na razie jej nie dostał, nie wiem to chyba jego lekarstwa powstrzymują przed atakiem,boję się kogokolwiek zapraszać do domu bo i po co, żeby zobaczyli pijanego ojca?już raz awanturę zrobił przy mojej koleżance i więcej się tu nie pokazała:-(w domu też w ogóle nie mam prywatności, mam dla siebie pokój,ale też ciągle przychodzi, żeby włączyć mu film na komputerze, a nawet nie ma mowy, żebym nie włączyła albo śpi w moim pokoju, mogłabym opisać jeszcze o wiele więcej o tym co się dzieje w moim domu,ale się nie będę rozpisywać, także w moim domu nie jest ciekawie, także Cię rozumiem, najchętniej to bym chciała zasnąć i się nie obudzić, żeby nie wracać do tego koszmaru...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llaallkkaa
to dlaczego coś z tym nie zrobicie skoro ty i twoja mama pacujecie to sie wyprowadzcie i go zostawcie ppo co to znosicie. ja odrazu bym sie rozwiodła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie samam to wiem ze moze nie dasz sobie razy finansowo ale z mama to juz inna sprawa we dwie byscie sie wyprowadzily uwolnily od tego idioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to było pytanie do mnie, no właśnie nie mamy gdzie się wyprowadzić, te mieszkanie nie jest nasze, a jeżeli się wyprowadzić to do babci, która mieszka 400km od nas, tak wiec mama musiała by zrezygnować z pracy,a boi się, ze tam nie znajdzie nowej, bo ma już 50lat,a teraz to jest ciężko z praca, ja namawiam mamę, żebyśmy wyprowadzili się stad, ze tam coś otworzymy, jakiś własny biznes, przecież są teraz na to fundusze nie wiem, bo ja już nie mam złudzeń, on nigdy nie przestanie pic, niby mama tez o tym wie, a jeżeli chodzi o rozwód to już nawet była pierwsza sprawa rozwodowa, ale mama zrezygnowała i dala mu druga szanse, jak widać nadaremno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^n^n^n
musisz się przeprowadzić do dużego miasta, polecam Wawe..... jak nie masz kasy to pożycz (od kilku osób) na miejsce w pokoju + wyżywienie i musisz miesiąc przetrzymać. Potem już jakoś pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^n^n^n
W ogóle to błąd zrobiłaś. Jeżeli wiesz że masz ciężką sytuację to trzeba było iść do pracy, znaleźć sobie miejsce w pokoju (300-450zł), stanąć w miarę na nogi i dopiero kombinować ze studiami. Twój ojciec się nie zmieni, nie licz na to. Gdybyś miała więcej pieniędzy Twoja matka mogłaby się wyprowadzić do babci, a Ty mogłabyś trochę pieniedzy jej przesłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady :-)Warszawa to duże miasto to na pewno jakąś pracę by się znalazło, ja sobie postanowiłam, że jak skończę staż 1 czerwca to się wyprowadzam, bo jeżeli tam zostanę to całe życie mnie ominie, tylko z mamą też coś trzeba zrobić, nie chciałabym zostawić jej tam samej, bo tak jak byłyśmy w dwie to jakoś raźniej było, a tak jakby miała sama z nim zostać to kiepsko, muszę coś zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^n^n^n
W Warszawie pracę dostaniesz na pewno tylko niestety niezbyt dobrze płatną, to samo tyczy się innych polskich metropolii. Ale na początek to chyba może być przynajmniej jest już w miarę normalnie. Tylko nie szukaj męża alkoholika bo spowrotem wrócisz pod przysłowiową rynnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, że to był błąd i żałowałam, że nie poszłam do normalnej pracy, a nie na ten głupi staż, owszem jest trochę pieniędzy z tego, lepiej coś niż nic, żałowałam, że się nie wyprowadziłam, no ale naprawdę szkoda mi było zostawić mamę z nim, w normalnej rodzinie to naturalna kolej rzeczy, że dzieci się wyprowadzają, ale nie tutaj, jakby mi się powiodło i by mama się przeprowadziła do babci to i ja bym pomogła jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeżeli chodzi o męża, wiem, że historia lubi się powtarzać, dlatego sobie postanowiłam, że nigdy nie wyjdę za mąż, może kiedyś to się zmieni, ale nie teraz, ale jak moja mama poznała mojego tatę to taki nie był, alkoholu nie pił, na imprezy nie lubił chodzić, tylko książki i książki-dopiero później taki się stał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalanatala
no tez okropne!!!!!! Ja wiem że jest duzo takich osób tylko nikt o tym nie mówi publicznie wśród swoich znajomych. Mój ojciec dziś tez pijany...nie kupił nic do jedzenia nawet chleba, a jak na niego sie wydzieram to on mówi że go traktuje jak psa a nie ojca . A ja go nawet nie wyzywam, w przeciwiństwie do niego, od najgorszych mnie i mame wyzywa . Dlaczego on jest taki nie sprawiedliwy?>>? Nie widzi swoich błędów, nie słyszy swoich słow? No ja tego wogóle nie mogę pojąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalanatala
i tak jak edgowa---obiecuje sobie że nigdy nie pozwole żeby taki człowiek jak mój ojciec był w moim życiu jako mąż..nigdy, nie pozwole żeby moje dziecko przeżywało to co ja teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalanatala
!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×