Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomysłowa23

czy to będzie głupie??

Polecane posty

Gość kajtuś
to bardzo romantyczne, mam nadzieje ze koncu zdobedziesz sie na odwage:) Moze to wyjątkowy facet, moze twoj przyszly maz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtuś
tak, to rzeczwiscie niezla mysl z tym nr rejestracyjnym, tego mozesz smialo sprobowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi dzis smutno
no ja jestem kobieta i kiedys znalazlam po zajeciach na studiach, w kapturze (sic!) karteczke z takim mniej wiecej napisem "to nie sa zarty, od dawna mi sie podobasz , zadzwon XXX XXX XXX " i mie ktorego nie pamietam, od razu ja wywalilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Czyli karteczka odpada.:D I zaprzeczam plotkom-nie jestem pracownicą burdelu.:P Myślę,że przez telefon nie byłabym taka zawstydzona,w końcu to nie jest taki bezpośredni kontakt i zawsze można pogadać i rozeznać się zanim dojdzie do osobistego spotkania.:) Pozostaje mi więc chyba tylko zagadać do niego,gdy kolejny raz ujrzę go na swoim osiedlu,ale jak żeby sie nie wygłupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Numer rejestracyjny? A jeżeli nie będzie zainteresowany i się nie odezwie to będę go potem widywać ze świadomością,że mnie olał i dziwnym uczuciem wstydu.:) Bo numeru komórki to raczej by się nie domyślił,że to mój.hehe Postawię chyba jednak na tradycyjne rozwiązanie-zaatakować wroga bezpośrednio i otumanić.:D Mój przyszły mąż?hehe Już przyjaciółka mi podpowiedziała jak mogłabym zagadać:)-skoro tak uporczywie się we mnie wpatruje to poporostu zapytać się na co się tak patrzy? A jeżeli odpowie-"A Ty na co?" to odpowiedzieć-"Na przyszłego męża i ojca dwójki moich dzieci"...hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on wyjeżdza?
a ja mam zgoła odmienne podejście do faktu zaczepiania mężczyzn. Uważam że jeśli się spodobałaś facetowi to sam coś w tym kierunku zrobi. Tak, tak - zaraz zbiegną się osoby i powiedzą że może jest nieśmiały, może coś tam. Może i jest ale jak świat światem to do facetów należy ta rola. Owszem można czasami pomóc ale tak aby on sie tego nigdy nie domyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedecizyczyc
namaluj mu na przedniej szybie numer szminka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtuś
nie zrobi sam jesli jest taki jak moj facet:) Zagadał do mnie tylko dlatego że sobie wypil haha, niektorym facetom brak odwagi i czuja sie bardziej zazenowani od nas. Polecam ednak uśmiech jako nawiązanie kontaktu, a zaraz po nim (jesli zostanie odwzajemniony) jakąś miła konwersacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Też nie uważam,że powinnam w nieskończoność czekać aż on zrobi może jakiś krok i zastanawiać się czy w końcu się poznamy itp. Spróbuję z uśmiechem i jeżeli odwzajemni to wtedy zagadam,ale co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi dzis smutno
ja bym zagadala, nie bawila sie w karteczki ale przeciez to twoja decyzja tez mialam podobny, w zasadzie nadal mam, problem jak zagadac do znajomego z widzenia faceta, w takiej sytuacji jest mnostwo osob ten tekst z dwojka dzieci to raczej nie, nie znasz go i juz buduhjesz wizje az do waszych wnukow, to lekko infantylne faceci to nie sa maszyny bez uczuc i tez moga sie bac odrzucenia i osmieszenia, wiec niekoniecznie on cos zacznie jesli mu sie podobasz, czasem jedyne wyjscie to samej zrobic pierwszy krok, wiadomo ze jakis rozsadny itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Wiem,że ten pomysł z dwójką dzieci nie jest dobry i dlatego nie miałam nigdy zamiaru go użyć. Myślę o jakimś zwykłym rozpoczęciu rozmowy typu,że często wpadamy na siebie,wydaje mi się fajnym facetem i czy nie miałby nic przeciwko spotkaniu przy soczku,lub coś w tym stylu?:) Jeżeli mnie oleje,to przynajmniej bez poczucia,że powiedziałam za dużo lub coś głupiego.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Witam ponownie,nie było mnie dwa tygodnie ale w końcu ruszło się coś w sprawie z moim nieznajomym.:) Obyło się bez żadnych karteczek za szybą.;) Odnalazłam go na jednym z portali społecznościowych, a on zagadał. Ciekawa jestem tylko czy coś dalej z tego wyjdzie. Tak długo czekałam na to,żeby złapać z nim jakiś kontakt.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
No właśnie zaczynam się sama zastanawiać czy będzie jakiś dalszy ciąg... Wymieniliśmy wczoraj ze sobą kilka maili, w których jasno napisał że już dawno wpadłam mu w oko i teraz milczy. Jak myślicie,czekać aż coś odpiszę na mojego ostatniego maila czy napisać coś do niego znów? Lub wyjść z jakąś propozycją spacerku itp?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaciejjka
żałuję, że nie było żadnych karteczek :( to było takie wyjątkowe i romantyczne :) a tak przeszło do szarej rzeczywistości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Jak miały być karteczki,skoro zdecydowana większość mi to odradzała uznając,że to będzie zbyt nachalne i wyjdę na łatwą i chętną...? No tak,szara rzeczywistość.:) Ale powiedzcie mi teraz czy mam czekać na jakąś jego odpowiedź na moją ostatnią wiadomość czy znowu coś samej napisać? Bo już jestem zniecierpliwiona.:) Najchętniej jeszcze dzisiaj zaprosiłabym go na jakiś spacerek,bo pogoda dopisuje.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
jesli widujesz go i w dzien, i w nocy...tez czasem z kolegami, to nie lepiej zaczepic go i powiedziec cos pol serio, pol zartem. z ta karteczka, to takie troche dziecinne. moj kolega z dziecinstwa zostawial mi zawsze wiadomosci pod wycieraczka, haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Jak już pisałam wcześniej obyło się bez karteczek, złapaliśmy ze sobą kontakt e-mailowy. Wczoraj wieczorem odpisałam na jego wiadomość i do tej pory nie mam żadnej odpowiedzi. Jakoś od tygodnia nie widziałam go już wcale i dlatego zwracam się z pytaniem do was czy napisać kolejną wiadomość z propozycją np. niezobowiązującego spaceru?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciiiejka
nie pisz :) niech sam goni króliczka :)a ta kartka wcale nie była dziecinna :) myślę, że współczesnym kobietom brak fantazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
nie pisz kolejnego maila, badz cierpliwa i odczekaj pare dni...a potem mozesz napisac mu pol zartem, pol serio: Co, wypadlam juz z twojego oka, haha (nic wiecej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
No proszę,gdy już jest po sprawie to wszyscy piszą,że karteczka nie była złym pomysłem, a jak się nad tym zastanawiałam to każdy odradzał i twierdził,że wyjdę na namolną i łatwą.hehe Kurcze,czekałam kilka miesięcy,żeby go poznać i teraz znowu mam czekać? To takie ciężke...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
Maciiiejka fantazje to my mamy, tyle ze nie kazdy potrafi ja odpowiednio odebrac i zrozumiec (to nie bajka, ze ma tylko jeden moral)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Moja fantazja jest bardzo bujna i wolę odrazu całej chłopakowi nie pokazywać,bo się jeszcze wystraszy.hehe A odniosłam wrażenie, że jest bardzo nieśmiały,także mogę w nieskończoność czekać na jego kolejny ruch.:) Co prawda nasza wczorajsza korespondecja była na luzie,bez jakichś większych problemów,ale dzisiaj milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
poczekaj, faceci lubia jak ich sie troche olewa, wtedy nagle jestes dla nich interesujaca (wiem o czym mowie, haha). facet, to mysliwy i tez chce, aby stworzono mu ku temu "warunki". jesli on potrzebuje 5 min. zeby ciebie miec, to nie jestes dla niego za ciekawa. jesli mowil prawde, to sie odezwie, jesli ci sciemnial, to na sile i tak sie nic nie da - mozesz pisac nawet 1 mail na godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Chyba posłucham waszej rady i poczekam jeszcze dzień lub dwa. Po tym czasie napiszę coś niezobowiązującego. Tyle tylko,że większość z was ma przekonanie, iż jeżeli dziewczyna pierwsza zaprosi chłopaka lub odezwie się do niego to zaraz będzie uznawana za łatwą. Wydaje mi się to zbyt przestarzałe myślenie,bo w dzisiejszych czasach jest wiele udanych związków gdzie to kobieta była tą zdobywającą.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
to nie chodzi o to, kto pierwszy, ale bez paniki, poczekaj troche, co ci sie tak pali? a kto powiedzial, ze na mail trzeba natychmiast odpowiedziec, to nie rozmowa przez telefon. mail to mail. moze facet nie ma dzis czasu, albo, albo... nie glowkuj tyle, poczekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa23
Nie główkuje,już podjęłam decyzję że zaczekam jeszcze kilka dni.:) No nie wiem czy nie o to chodzi, ale ja np nie widzę nic złego w tym,żeby zaprosić faceta na niezobowiązujący spacer. I jeżeli ten facet ma poukładane w głowie to raczej też nie weźmie takiej kobiety za łatwą,która chce tylko jednego. Ot moje zdanie w tym temacie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpal filmik
wiesz, mój znajomy po pierwszej randce czekał 5 dni żeby zadzwonić (tylko dlatego, że tak doradzają czasopisma dla facetów). Później dziewczyna mu się przyznała, że szalała z niepewności, a on miał satysfakcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpal filmik
w moim mniemaniu nie chodzi o uznanie kobiety za łatwą, ale o satysfakcję, jaką możemy sprawić facetowi, który nas zdobywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×