straszny dylemat

Cóż. Może już ktoś poruszył podobny temat, jednak nie chce mi się przeglądać tylu stron. Każdy problem na dobrą sprawę jest inny. Może zacznę od początku mam prawie 17 lat, jestem szczęśliwą nastolatką, nauka idzie mi nieźle, chodzę do bardzo dobrego liceum, mam zamiar iść na studia. Z moim chłopakiem spotykam się już ok. 2 miesięcy, nie uważam, żeby był to odpowiedni czas na współżycie. Chciałam poczekać na to, aż będziemy gotowi, iść do ginekologa i dowiedzieć się więcej na temat antykoncepcji, dobrać odpowiednią dla mnie itd. Jednak jak widać nasze losy są nieprzewidywalne. Zostałam zgwałcona wracając wieczorem do domu. Nie wiem czemu, nie poszłam na policję, nie powiedziałam rodzicom (są bardzo konserwatywni, wiem, że byliby wściekli tylko i wyłącznie na mnie, nawet jeśli to nie moja wina), nie krytykujcie mnie za to, po prostu nie mogłam, nie umiałam. powiedziałam tylko mojemu chłopakowi i przyjaciółce. Mój chłopak kupił dla mnie tabletkę 72 po i przyjęłam ją ok. 40 godzin po fakcie. Jednak ciągle boję się, że jestem w ciąży. Obawiam się, że mam depresję. 'To' stało się chyba w dniu, w którym skończył mi się okres, bądź dzień po, więc nie były to raczej dni płodne. Mam obsesję. Jakieś stany lękowe. Wiem, że mnie nie zrozumiecie, ale nie mogę iść do ginekologa. Moja mama jest tym typem, który uwielbia i musi wszystko wiedzieć. Pochodzę z bardzo bogatej rodziny, więc nie chodzi o kwestię finansową, dostałabym pieniądze na ginekologa, jednak musiałaby wiedzieć po co idę, a co gorsza poszłaby ze mną. Podobnie z psychoterapeutą, który pewnie by mi się teraz przydał. Okres spóźnia się już 4 dzień, ogółem mam nieregularne miesiączki, ale tłumaczę sobie, że tabletka 72 po też opóźnia okres (przeczytałam, że nawet ponad 7 dni, a na forum piszą, że potrafi nawet pół roku !!!), z drugiej strony boję się nawet zrobić test ciążowy - naprawdę mam jakiś problem... Jeśli jestem w ciąży - nie chcę tego dziecka, co mam w takim przypadku zrobić ? jakim sposobem może dojść do poronienia ? wiem, że pełno ludzi napisze mi zaraz, że jestem kolejną głupią małolatą, która nie potrafi docenić daru życia, jednak moim zdaniem, dar jakim jest dziecko musi pochodzić od kochającego chłopaka, którego darzysz zaufaniem i wzajemną miłością, a nie od pecha, który przynosi nam los.

dodam, że ostatnio mam bóle pleców tak jakby zakwasy i mięśni brzucha, kłucie w podbszuszu i okolicach i taki jakby ból jajników. żadnych innych objawów podobnych objawów ciąży nie widzę.. a jeśli w niej jestem to byłby już początek 5 tygodnia

zostalas zgwalcona, to powinnas zrobic jak najszybciej testy na HIV oraz zoltaczke typu B a takze inne choroby przenoszone droga plciowa. Nastepnie aby juz pozbyc sie tej paranoi na temat ciazy zrob test a nawet kilka jestem pewna, ze wyjda negatywnie. Udaj sie tez do ginekologa , nnie musisz prywatnie idz na NFZ i wtedy mama nie musi o tym wiedziec. Poszukaj rowniez wsparcia psychologicznego , moze LaStrada (zajmuja sie glownie handlem kobietami, ale mysle, ze i tobie udziela pomocy) albo telefony zaufania i tam moze ktos ci poda numer do bezplatnej poradni psychologicznej nastawionej na tego typu sytuacje. Koniecznie szukaj pomocy, sama sobie nie dasz z tym rady.

jezeli to nie prowo , to moja koleżanka miała te same objawy co ty , tzn te bóle , a wzięła jeszcze później od ciebie . nie chodź sama po nocy , jak mój maż jeszcze nie był mężem ani narzeczonym to mnie pod drzwi odprowadzał.

a nie dotyczałam że to już 5 tygodni minelo , ta koleżanka miała od razu te bóle.

dziewczyno ! boże, musisz powiedzieć o TYM mamie, tak jak moja poprzedniczka napisała sama sobie z tym nie poradzisz! pomyśl o innych dziewczynach które może ten skur***** skrzywdzić! Musisz udać się na policje! Wiem że to dla Ciebie bardzo będzie ciężkie ale możesz pomóc innym dziewczynom, on musi zostać ukarany !!! I koniecznie powinnaś zrobić badania ! Aborcja jeżeli zostałaś zgwałcona jest legalna w Polsce :)

jesli pojde do NFZ to założą mi karte ciąży nie chcę tego !!!! jutro robię test i zobaczę jak będzie a iść na policję chyba już za późno .....

zaloza ci jesli bedziesz w ciazy. W zasadzie ciaza to twoj najmniejszy problem w tej sytuacji , jestem na 99% pewna ze nie jestes te tabletki sa naprawde skuteczne. Najwazniejsze jest sprawdzenie czy tamten facet niczym cie nie zarazil oraz pomoc psychologiczna. Na policje nie jest za pozno. Zdecydowanie trudniej bedzie im znalesc dowody i poszlaki, ale zgloszenie przyjma i jesli trafisz na ludzi to mozesz uzyskac od nich pomoc lub powiedza ci gdzie jej szukac. A zawsze tez jest szansa, ze sprawce znajda.