SMAKI WASZEGO DZIECIŃSTWA?

jak wyżej.jakie potrawy/przekąski zapamiętaliście najbardziej z waszego dzieciństwa?przy jakiej potrawie wracacie myślali do czasów kiedy miało się po kilka lat?jakie potrawy najbardziej utkwiły wam w pamięci jadane u babć?

UP

dla przykładu ja najbardziej zapamiętałam smak spermy taty :o

to wyżej to podszyw,nie jestem kobietą kretynie/ko

pomyłka, najbardziej zapamiętałem smak spermy taty :o czasem mi się myli płec gdyż tata lubił mnie przebierac za dziewczynkę :o

samki mojego dziecinstwa to parowki, gumy turobo z naklejkami samochodow i oranzada w proszku. :D

zaczyna się..spyerdalaj podszywaczu!

na mojej ulicy był sklep dla diabetyków.babcia mi tam kupowała rogaliki francuskie i takie dziwne ale pyszne batoniki. rogaliki kocham do dziś a smak tych batoników odnalazlam kilka dni temu w batonikach kupionych w ...biedronce! mało sie nie poszczałam z radości :>

Artefakt_Diabła ładne zdjęcie ;>

ja robilam ja robilam...zdjecie w senise

dzięki owca, dzisiaj od pomarańcz usłyszałam ze po zdjęciu mozna wywnioskować ze robie lody za viceroye czy coś w tym stajlu :D

ja z mojego dzieciństwa pamiętam gwiazdki czekoladowe Milkywaya.moja śp prababcia robiła placki ziemniaczane-uwielbiałam je,miały taki inny smak.ponadto świetnie pamiętam zupę fitka ;) zawsze dostawałam do niej wielką srebrną łyżkę i zajadałam się na podwórku w lato.zimą dostawałam zawsze przesłodzoną herbatę i siadałam przy wielkim piecu kaflowym :) z łezką w oku wspominam tamte czasy i prababcię jak mnie rozpieszczała.z przekąsek to oranżadki w torebkach,wodne lody:D zapamiętałam pyszne ziemniaki pieczone w popiele.

blok czekoladowy, wafelki kukuruku, irysy z makiem, soczek w worku:)

pamiętam jak raz gdy byłem na wycieczce szkolnej, zauważyłem zużytego kondona :) oczywiście w skupieniu medytującego gandhiego, niczym skradający się ku swej zdobyczy gepard, podpełzałem do tego niesamowitego wytworu współczesnej technologii... tajemna forma tego przedmiotu nie pozostawiała wątpliwości - jest to prawdziwy cud niedoceniany przez plebiejstwo. emocje sięgały zenitu, oczy niemal mi wyszły z orbit od ciśnienia w mej głowie - i wtedy pospiesznie, jednym haustem wypiłem zawartośc owego pokrowca na płyn życia. czuję, że dzięki temu stałem się mocniejszy, dlatego do dziś dnia, gdy tylko zaczyna świtac słońce, wyruszam na poszukiwania soczystych owoców grzechu, gdyż, jak to mówią, zakazany owoc smakuje najlepiej

wafle Kukuruku :D faktycznie, nawet piosenka o nich krążyła w mojej podstawówce :p

a i jeszcze pamiętam mleko z masłem(piję do dziś) oraz świeże buły z miodem.też jadam. te smaki które wymieniłam to z wczesnego dzieciństwa,teraz wyprowadziłam się z rodzinnego domu,ale wracam tam i wystarczy że dostanę takerz babcinej zupy-wracają do mnie stare czasy:)

ja pamiętam lody zapp oraz lody śmietankowe pod spodem a z wierzchu różowa polewa truskawkowa(z rodzaju tych wodnych) ale nazwy nie pamiętam-były po 1 zł,potrafiłam zjeść z 5.oraz k domowe lody i trocik waflowy czy rogaliki kruche z powidłami,sernik!!!:D

Artefakt nie przejmuj się,to forum jest jak dżungla :] a pomarancze olać.tak wypowiada się osoba o płytkim umyśle która nie ma nic mądrzejszego do napisania poza 'robisz lody za wiceroje'

pieczone jabłka z cukrem lub grysik z sokiem malinowym :D

W każdą niedziele jajecznica na kiełbasie na śniadanie i babka ziemniaczana robiona przez moją mamę :)

guma turbo, donald, Wata cukrowa (ostatnio udało mi się dorwać taką watę i troszeczkę rozczarowałam się), oranżada w woreczku foliowym, vibowit. Ktoś już wczesniej wspomniał o grzybach "sowa" pycha tez babcia zawsze nam robiła :D,

biała morwa z trawy brana spod drzewa, i pieczone na blasze siwki i gołąbki (najlepsze) i takie brazowe, krówki się nazywały chyba, z sola oczywiscie. Mniammmmm

kocie języczki

smakiem mojego dziecinstwa jest wieś i taka łąweczka przed domem jak ta http://www.youtube.com/watch?v=eFFFz9cecL8

porka,vibovit,dumle :P

A i jeszcze chrupki maczugi :P :D

ja mam 22 lata i smaki których nie zapomnę do gwiazdki magic stars z Milkywaya(akurat mieszkam w UK i tu są ) gumy kulki w takim długim srebrym opakowaniu,lody z wierzchu truskawkowe takie wodne a w środku śmietankowe(jak miałam 8-9 lat byly po 40 gr) czipsy maczugi i rufflesy :D Cola Cao ,hmm..kocie języczki oczywiście ;d rogale star foods,oranżadki w torebkach i w takich długich kolorowych rurkach,batonik Elitesse w kształcie trójkąta no i nieśmiertelne batony Sękacze :D jak ja chciałabym byc znów dzieckiem, beztrosko bawic sie w ogrodzie u już ś.p. prababci i zajadac się pysznościami. :(

gumy papieroski...był szpan :D soczki w małych butelkach..każdy smak inna butelka..pamiętam że różowy to był miś...cola to był jakiś krasnal czy coś tam ;D

no i oczywiście iryski z maczkiem,mordoklejki :D

kisiel z bita smietana ulubiony podwieczorek w przedszkolu