Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potwornie mi zle

czuje sie szmata

Polecane posty

Gość potwornie mi zle

mam nadzieje ze znajdzie sie tu chociaz jeden glos zrozumienia, porady. mianowicie- widuje sie z pewnym facetem i po kazdym spotkaniu z nim coraz bardziej trace do siebie szacunek. na poczatku naszych spotkan zapowiedzial mi, ze nic nie moze mi obiecac, zebym niczego nie oczekiwala. spotykalismy sie na stopie kolezenskiej, no i zaczelo tworzyc sie miedzy nami napiecie seksualne. wydawalo mi sie ze mu na mnie zalezy, zabral mnie do swojej rodziny (nie mieszkamy w jednym miescie). w koncu doszlo miedzy nami do zblizenia, zaczelismy spotykac sie ze soba regularnie, jednak po pewnym czasie zdenerwowala mnie ta niejasna sytuacja- zapytalam o to kim dla niego jestem itd. jego odpowiedz lekko mowiac mnie zdruzgotala, wynilko ze kims w rodzaju kolezanki do bzykania. zaprzeczyl temu, ale walnal mi standardowa gadke ze 'boi sie zaangazowac, ze poprzednia kobieta go skrzwydzila, blablabla'. mialam szanse dac sobie spokoj, przestac sie z nim spotykac. no alejego brak zaangazowania przelozyl sie na ogormne zaangazowanie emocjonalne z mojej strony. mam dosc. dzisiejsza sytuacja po prostu przewazyla czare. umowilismy sie wczoraj na piwo, pozniej impreza przeniosla sie do niego. kochalismy sie, a dzisiaj gdy minal mnie w pracy rzucil tylko 'czesc', nie powiedziwaszy nic wiecej. to byl niewyobrazalny cios, jak on moze sie tak zachowywac?! blagam Was, poradzcie mi cos zebym dala sobie spokoj, bo ja juz nie mam sily........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiusza i jej tusza
A ile macie lat? Może on jest niedojrzały? A może po prostu wlasnie jesteś dla niego jedynie mięsem do bzykanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczkka24
No tak... tłumaczy Cię to, że się zakochałaś, rozumiem, ale...cóż takiego dostajesz od tego człowieka poza sexem i potajemnymi spotkaniami? Metoda jest jedna - jak z alkoholikami czy narkomanami, ogólnie z ludzmi uzaleznionymi - JAK SAMA NIE POSTANOWISZ TEGO ZAKOŃCZYC NIKT Z NAS OBECNYCH NIE PRZEKONA CIĘ. Chyba,że naprawdępotrzebujesz kilku czarnych scenariuszy żeby to od ciebie dotarło??? Pozdrawiam i łączę się w cierpeiniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
kurcze, dziekuje Wam za wsparcie, to naprawde wiele dla mnie znaczy. chcialabym zeby zobaczyl ze jestem faktycznie cos warta, ze nie moze miec mnie tak od ręki. teraz strasznie zaluje ze nie poczekalam z seksem dluzej... ogolnie naprawde zle sie czuje z cala ta sytacja, jednoczenie nie moge przestac o nim myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczkka24
Ciesze się, że w ogóle rozumiesz,że jestes w złym położeniu. Ponadto pomysl sobie tak... jestes teraz młoda, niedoswiadczona specjalnie jakos zyciowo. Przykro mi, ale mysle,że milosci z tego nie bedzie i związku nie stworzycie. Pomyśl zatem o swoim przyszłym narzeczonym/mezu, którego, gwarantuję, ze spotkasz. Czy bedziesz dobrze sie czuła jako "byłe sex-pogotowie"?? Czy nie pieknie bedzie odetchnąc wedy zu lga,ze odeszłaś od chama. Teraz masz jeszcze szansę, bo możesz odejsc jako zraniona osoba, a jak dalej sie w to wkręcisz to wybacz, ale bedzie to tzw. sex-układ czyli fuckfriend, chcesz nią byc??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
to tez nie jest tak,ze nasze spotkania polegaja tylko na seksie, spacerujemy, rozmawiamy,chodzimy do kina- lubie spedzac z nim czas,ale czasami po prostu zachowuje sie jak zupelnie inny czlowiek, ktos obcy, aby po pewnym czasie powiedziec mi rzecz, dzieki ktorej na mojej twarzy momentalnie zakwita usmiech. nie wiem, moze on ma jakas satysfakcje z tego ze manipuluje moimi uczuciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie odpuść
Nie daj sobą pomiatać, miej swoją godność ! Nie lataj za facetem bo zwyczajnie nie będzie Cie szanował. Pamiętaj facet to zdobywca nie lubi łatwych łupów bo zwyczajnie nie daja mu one satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczkka24
No nie wiem... a chadzacie przypuszczam bardziej jako para zanjomych niz para zakochanych... wnioskuję, iz publicznie nie okazuje Ci uczuć i za rękę nie trzyma, a wiesz dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
No nie wiem... a chadzacie przypuszczam bardziej jako para zanjomych niz para zakochanych... wnioskuję, iz publicznie nie okazuje Ci uczuć i za rękę nie trzyma, a wiesz dlaczego... dokladnie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczkka24
Ja kochana dobrze wiem jak jest... Wszystko znam, chwilami z autopsji, chwilami z doswiadczen znajomych. Spróbuj tak jak radzą inni, odpusic, na jakis czas niepozornie zniknąc, przekonaj sie czy bedzie walczył. Spróbuj ten ostatni raz, nie bedziesz miala wtedy straconych nadziei!! Aczkolwiek widzę, że jestes wrażliwa dziewczyną i TEN PAN ewidnetnie żeruje na tym. Jednak nie znam Was na tyle, by aż tak to oceniać. Spróbuj, a nóż widelec podchwyci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIC Z TEGO NIE BEDZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
heh, chcialabym moc podniesc glowe wysoko i miec wyje*bane na tych frajerow. mam dosc. facetow,calego tego damsko-meskiego zwodzenia gdy wszystko i tak sprowadza sie do jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cos jest na rzeczy ..
zgadzam sie z kolezanka 'kant dupy', ja tez to stosuje , powiem wiecej - od lat :) i dziala, uwierz ze facet bedzie w takim szoku...tyle ze ta gre musisz juz pozniej ciagnac do momentu, az wyczujesz (a wyczujesz napewno) ze on sie w tobie zakocha. potem to go mozna owinac sobie wokol palca. Dlaczego potajemne te wasze schadzki? czy on jest zonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczkka24
Owszem, sprowadza sie do poziomu łóżka, ale zajebiscie jest taczac sie w tym łóżku z facetem, który Cię kocha z wzajemnościa. Ponadto widzę 2 scenariusze dla Was: 1-Pospotykacie sie jeszcze, tak jak teraz, kontakt będzie słabł, aż facet zniknie na dobre bez powodu bądź poda nader banalny powód zniknięcia. 2-Bedziesz tym "czekaniem" tak zmęczona,że sama odpuscisz i obstawiam to 2, bo od pewnych nawet trudnych decyzji się dojrzewa. Jest to samoświadomośc, która w nas się naradza,az wreszcie chcemy chronic samych siebie i passe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
nie są potajemne,ktos musial zle zrozumiec ;) takze,biorac uzytkowniczki kafeterii na swiadkow - daje mu ostatnia szanse, olewam go- jesli bedzie walczyl,dam mu szanse, jesli nie- sam zobaczy co stracil. dziewczyny, Wy naprawde pomagacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tu o byciu zołzą,ale jja dałam się uwieść.ak poznalam mojego męża to zakochałam się w jego spojrzeniu a twardo mówię że nie wygląd jest na 1 miejscu:D baby to są baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
juz niejednokrotnie probowalam jakos mu okazac ze wcale mi nie zalezy, i faktycznie, byla z jego strony reakcja. tylko ze gdy ja zauwazam u niego jakis objaw zainteresowania natychmiast sie poddaje i caly plan grania twardej strzela ch*j. nie chce dawac z siebie wszystkiego w sytuacji, gdy on nie daje z siebie nic... jestem na tyle wrazliwa ze mam ochote otworzyc sie przy mezczyznie calkowicie, jednak moja wada jest to, ze nierozsadnie ich dobieram. i zaden z nich nie potrafi tego docenic, a tak obnażona jestem baardzo podatna na zranienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwornie mi zle
z postanowieniem olania gnojka jesli zmarnuje te OSTATNIA szanse, ide spac. dziekuje Wam za pomoc :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam podobna..zawsze dla każdego była miła,otwarta i chętnie pomagałam.dla facetów byłam otwarta co..no niestety kończyło się często zwykłym seksem i nic pozatym,byłam głupia i naiwna-ah poznałam faceta on mnie bardzo dobrze traktuje a to pewnie będzie związek jak z bajki a gówno a nie związek.wiele razy przez to płakalam ,miałam żal do siebie że mam taką miękką dupę,nie umiem myśleć(miekką w sensie że jestem zbyt ufna wobec ludzi) po którymś kolejnym niby związku wzięlam się w garść,zaczęłam traktować facetów jak zwierzęta,olewałam ich,teraz ja wybierałam ich a nie oni mnie-poprawilam swój wygląd i nie jeden z nich prosił o numer telefonu i spotkanie-a jak ładnie odpicowana dawałam mu kopa po kilku spotkaniach.czułam satysfakcję połączoną z ogromnym smutkiem,tyle par wokół a ja ciągle sama albo robiona w konia co jakiś czas.ostatniego faceta prowadziłam za nos kilka miesięcy a nasza znajomość skończyła się.. on z nadzieją,że do czegoś dojdzie(uwodziłam go jawnie i bezczelnie)ja również zachowywałam się jakbym chciala mu wskoczyć do łóżka(a nie miałam zamiaru) zadzwonił mój telefon odczytałam wiadomość i powiedziałam kochanie przepraszam ale muszę lecieć,kolegal chce ze mną rozmawiać,czekkaj na mój telefon kiedyś się odezwę(a ''kolega''to mój obecny mąż)i zostawiłam go z miną totalnego zbaranienia,stojącym wackiem i wściekłością wypisaną na twarzy:D a teraz?ze śmiechem wspominam moje zagrania,użalanie się nad byciem singlem,nad nocami łez i myśleniu ''a miałam nadzieję na miłość a tu zaś niewypał'' teraz twierdzę,że poznałam prawdziwą miłość i prawdziwy seks z moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdajesz sobie sprawę z popełnianego błędu a to bardzo dobrze. Teraz musisz tylko zdobyć się na te przecięcie tego ropiejącego pęcherza jakim jest ten związek. Ja Ci tylko powiem że powinnaś być świadoma iż tak jak każdy zasługujesz na coś lepszego, nie trwoń uczuć na kogoś kto tego nie doceni, to marnotrawienie swej energii na darmo. Nie jesteś idiotką, bezwolnie jak owca za baranem łażącą, znasz swoją wartość więc u licha nie pozwól na to aby byle "żul" emocjonalny się tobą bawił. Powiedz stanowcze nie, umiesz to zrobić, wiesz że to właściwe więc nie wciskaj sobie sama kitu! Nie łudź się że cokolwiek odmieni się na lepsze w takim związku, cokolwiek się stanie ty pozostaniesz w tej niegodziwej roli żywej lalki do dmuchania. Nie tego potrzebujesz, ni tym jesteś, więc skończ z tym wmawianiem sobie że to cokolwiek znaczy. A jego gadki nie są złamanego grosza warte, cokolwiek powie ma to służyć tylko przedłożeniu JEGO przyjemności a źródłem jesteś ty. Ty się liczysz pamiętaj!!! Będzie to doprawdy żałosne jeśli pozostaniesz dojną krową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko mówiąc
zrobił sobie z ciebie szmate do wyciskania spermy ze swojego penisa!!! nawet gdy go zmanipulujesz że sie w Tobie zakocha, ni łudż sie, kiedy znów Cie zdobędzie,po czasię oleje dla innnej a ty nadal bedziesz tylko szmatą widocznie nie podobasz mu sie na tyle by z toba żył, ale wystarczająco by cie dymać taki typ i tego nie zmienisz a szmata już dawno jesteś bo pozwoliłaś na to co sie wydarzyło niektóre podpowiedzi o manipulowaniu to zwykła dziecinada, tkwisz w gównie i jesli bedziesz ich słuchała w gównie tkwiła bedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko mówiąc
jesteś typem kobiety naiwnej desperatki nie słuchajacej niczyich rad?? zastanów sie nad sobą, podejmij słuszną decyzje i miej godność!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shaila
Niestety spotykalam sie przez moment z takim typem faceta. Sytuacja doslownie identyczna. I powiem Ci jedno, w koncu sie opamietalam i powiedzialam ze jak on nie moze sie zdecydowac, to bardzo mi przykro, ale w tym momencie traci swoja kochanke, kucharke i sprzataczke w jednym. Byl zly i gadal cos o tym ze nie chce stracic kontaktu ze mna, ale ja juz nie mialam ochoty sluchac tych bredni. Zniknelam mu z zycia i z oczu, ale stalo sie tak na szczescie, bo znalazlam prawdziwa milosc swojego zycia i jestem naprawde szczesliwa ze wspanialym, cieplym, szczerym i kochanym czlowiekiem ;) Takze wiej kochana !! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko mówiąc
kiedy kilka miesiecy pobedziesz w samotności przestaniesz czuć sei jak szmata, a czujesz sie tak bo nia jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
krotko mowiać- ale ty pierdolnięta jesteś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
krotko mowiąc- idz wyciśnij troche spermy prostaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko mówiąc - żal.pl 🖐️ A odnośnie tematu. Facet Cię kompletnie nie szanuje i wykorzystuje, zastanów się czy jesteś w stanie długo tak pociągnąć. I zapomnij, że wyjdzie z tego jakikolwiek związek, on traktuje Cię jak koleżankę z czystego układziku, sex i do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
Autorko- zależy czego oczekujesz od tego związku. Jeśłi sam sex to za mało zrób to, co Ci radziły dziewczyny! Na facetów niestety to działa:) Szczerość i otwartość opłaca się ale w związku, a zanim go stworzysz niestety musisz trochę pograć. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak po pewnym czasie zdenerwowala mnie ta niejasna sytuacja-" ale jak nie jasna? przecież miałas czarno na białym świadomosć za kogo masz służyć w tym układzie :D jak on moze sie tak zachowywac?! " ale jak zachowywać ? Przecież od poczatku były określone zasady na jakich sie spotykacie więc twoje pretensje nie są nic a nic uzasadnione:) Wybrałaś co wybrałaś i znając takie aparatki jak ty pewnie liczyłaś na to że koleś sie po czasie zmieni , może jak sie bzyknie z tobą lub pod wpływem innego ciekawego impulsu ? Naiwniara jesteś i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×