Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rueuedierdi

jkabyście się poczuły

Polecane posty

Gość rueuedierdi

spotykacie sie z chłopakiem jakis czas..Chłopak wie ze studiujecie i nie macie kasy.Sam wrócił z zagranicy rozkreca firme,przynosi kwiatki mówi miłe słowka a przed sylwestrem pisze wam ssmsa o takiej tresci "jest pmysł na sylwka w Rzymie 4 dni 200zł na dojazd 300noclegi bedziesz miała?" Nie chodzi o to ze nie płacił za mnie ale poczułam sie niezrecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja............
też poczułabym się niezręcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jak mu opiszesz
ze nie bedziesz miala, to moze czesc pieniedzy za wyjazd za ciebie zaplaci ? Odpisz mu jaki jest stan rzeczy i juz. Ze nie masz pieniedzy. zreszta w wakacje mozesz isc do pracy przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
wiem ale sie zastanawiam czy przesadzam:) Po prostu tacy są faceci kwiatki wyznania miłości a 400zł nie mogł zapłacić to w końcu sylwester a nie impreza..I teraz jest to samo ciągle te kaiwtuszki rózyczkia ja pamietam tamta sytuacje..Facet mysli ze jak przyniesie rózyczne za 3zł to juz mam rece do Boga skłądac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jak mu opiszesz
sorry , zrozumialam ,ze to chodzi o przyszlego sylwestra ;) Ty jeszcze roztrzasasz to co bylo 4 miesiace temu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
to było w ten sylwester!!i powiedział mi o tym 2 tyodnie przed!!Najpierw zaproponował wyjazd za 800zł powiedziałąm ze nie mam to potem zaproponował tanczy za 400:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
dzisiaj mnie naszło na zastanawianie:-)Bo niby milutki itp ale starania kazdego konczą sięna przynoszeniu kwiatków i miłych smsach...tym bardziej ze miał kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jest pmysł na sylwka w Rzymie 4 dni 200zł na dojazd 300noclegi bedziesz miała?"" odpowiadasz zgodnie ze stanem faktycznym W tym przypadku mówisz mu ze nie jedziesz bo nie masz kasy ... proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo niby milutki itp ale starania kazdego konczą sięna przynoszeniu kwiatków i miłych smsach...tym bardziej ze miał kasę" ale co z tego ze miał kasę ? To nie jest wcale jego obowiazkiem płacić za ciebie na takich wyjazdach To ze posiada gotówkę , nie upowaznia cie do wymagania od niego sponsoringu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
odpowiedziałąm własnie tak i nie pojechalismy:) Tylko ze ja to pamiętam bo to nie był wyjazd za 3 tys i spokojnie mógł zapłacić.Ale najłątwiej przynosić kwiatki i pisac czułe smski...Tak mnie naszło na refklesje moze nie powinnam tak myslec bo nie jestem materialistką ale prawda jest taka ze od żadnego faceta nic nigdy nie miałam...ani oparcia pomocy psychoologicznej ani poczucia ze komus narawde na mnie zalezy ani korzysci materialnych nawet tych minimalnych tak jak maja moje kolezanki:Otylko słokie smsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
to mógł mi tego w ogóle nie pisać!!!Skoro mu zalezało na tym sylwku(podkreslam to sylwester a nie fanabaria)to krzywda by sie straszna nie stała jakby sie troche poswiecił.Ja jak pracowałam w wakacje rok temu i byłam z chłopakiem zapłaciłam za niego jak jechalismy nad morze bo zalezało mi zeby spedzic znim tam wakacje...chciałam sprawic mu przyjemność.(to był inny chłopak mój były)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
ale mogłam zamiast tego wyjazdu dac mu laurkę z napisem "kocham Cie"i kwiatka tanio by mnie to wyniosło ,ale czy byłbby az tak zadowolony?tak naprawde czy komus na nas zalezy nie poznajemuy po kwiatuszkach i czułych słówkach tylko takich głupich sytuacjach czy jest wstanie coś poświecic zeby sprawic nam radość a to bylo 500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeraziah
ja nie widzę tutaj problemu...masz mu za złe, że gość nie chce za Ciebie zapłącić 500zł? on pewnie ciężko na to pracował. Przynosi Ci kwiaty i Ci jeszcze mało...moim zdaniem jesteś materialistka/blachara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani oparcia pomocy psychoologicznej ani poczucia ze komus narawde na mnie zalezy ani korzysci materialnych nawet tych minimalnych tak jak maja moje kolezanki tylko słokie smsy" :D:D:D hahahahaha bidulina , no popatrz jak cie los krzywdzi ;) Inne to mają i wyjscia do kina , i kawiarnie i białe kozaczki czasami im kupią ... a może w złym miejscu stoisz ? Może zmień latarnie :) a co do słodkich smsów i kwiatów jak byś ich nie dostawała to pewnie tez by było zle i założyła byś o tym topik że masz w sumie fajnego faceta ale ani kwiatów ci nie daje ani nawet żadnego słitaśnego esemesa ci nie chce wysłać :) co nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piernicze wez sie
pasozycie jeden do roboty zamiast narzekac na faceta ze nie zaplacil za ciebie! Jestes pieprzona materialistka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
owszem jestem w takimr razie bo tanimi hasłami nikt mnie nie omota.Byłam w dłużsyzm zwiazku i tez duzo dawałam od siebie.Zbierałam cały rok zeby chłopakowi kupic komórke bo mu ukradli całą kase z urodzic odłozyłam i od babci..Wg mnie to świadczy o tym czy ktos jest dla nas wazny czy nie.A kwiatki i smski to tanie chwyty.Nie chodzi o sam fakt mojego materializmu ale dziwnie mi zmyslą że ak mnie kocha a załował na mnie 500zł:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.Ja jak pracowałam w wakacje rok temu i byłam z chłopakiem zapłaciłam za niego jak jechalismy nad morze" to może nstp sylwestra spedz z byłym :D ? skoro tak swietnie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
Wczasniejbyłam z chłopakiem który był biedniejszy i raz on miał pienidze a raz ja.Pomagalismy sobie i ja kazdą kase przeznaczałam na niego żeby sprawić mu radość on na mnie też..Dlatego teraz mnie to dziwi skoro tak bardzo mnie kocha żałował na mnie 500zł:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
mój były zginął w wypadku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co cię boli???
szukasz sponsora najwyraźniej a nie chłopaka. Niby dlaczego ma płacić za ciebie tyle kasy? Zapytał czy masz - nie masz, to nie pojechaliście i to jest bardzo w porządku, bo przecież mógł jechać sam:) Mój chłopak nigdy za mnie na sylwestra nie płaci (z wyjątkiem pierwszego na którego poszłam jako osoba towarzysząca nie będąc jego dziewczyną). Płaci każde za siebie, jak studiowałam to wybieraliśmy po prostu tańsze obcje żeby było nas oboje stać. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
Faktycznie ze ciągle rozpamietuje ten zwiazek porównuje...Po prostu mnie to dziwi chłopak był biedniejszy a np zepsuła mi sie drukarka to miał kase i mi kupil bo potrzebowałam.Potem ja miałam kase i wyjechalismy razem..Wtedy naprawde czułam ze komus na mnie zalezy.Bo to wiecej znaczy niz pare durnych smsków.500zł to on wydaje na jedzenie w restauracjach w ciągu tygodnia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeraziah
blachara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
Kurwa bez sensu...sie tu gada.Kazdemu zarzucacie materializm a nie rozumiecie problemu.Nigdy nie przyjełabym gdyby fundował mi wyjazd za 3 tys.!Ale to było 500zł pisze jaki był mój zwiazek wczesniejszy jak sie wspieralismy razem.I dla mnie to jest znak ze komus zalezy nie mówie o pierscionkach zbryrantami czy kupowaniu ciuchów ale miał te pienidzę i gdyby chciał mógł sprawic mi przyjemnosc.Na piwo i imprezy wydaje tyle w ciągu weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemingi
a ja cie rozumiem. Sprawia Ci frajde dawanie i podswiadomie oczekujesz takiej cechy u swojego partnera. A trafilas na takiego do bolu realiste. Masz kase - jedziesz, nie masz, nie jedziesz. Musisz z tym zyc albo szukac innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój były pisał do mnie co najmniej kilka smsów dziennie. Obecny nie pisze prawie wcale. Myślisz, że mój były mnie bardziej kochał? Kiedyś tam zepsuła Ci się drukarka i potrzebowałaś jej, to Ci były pomógł. Obecny Ci pomaga? Nad tym się zastanów, a nie nad sponsorowaniem wyjazdów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie przyjełabym gdyby fundował mi wyjazd za 3 tys.!Ale to było 500zł" są takie co za nockę biorą 100 zł są tez takie co biorą 2000 tysie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rueuedierdi
Wal się!!I naucz czytac ze zrozumieniem gdybym była materialistką nie dawałabym nic od siebie!!a jak tylko miałam to dawałam!Mało tego jak mam pienidzę w portfelu zawsze za siebie płace!!Głupio mi też zamawiac coś jak jak pienidzy nie mam!!potrafie siedziec i patrzec jak on je i kłamac ze nie jestem głodna!!1nbigdy nie wymagałam o niego tego.Ale to sobie po prostu zapamietałam.Bo po sylwku wydał 500zl na imprezie zkolegami!I chyba znim zerwę ciągle mysle o byłym:(i o tym jak szczerze sie kochalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×