soki Marwit - jednodniowe

pijecie? rzeczywiście sa takie zdrowe ?

tak zdrowe te co sie nie sprzedadza wracaja do producenta specjalnym preparatem zmywana jest data waznosci i na drukarce nabita nowa :) badz zdrow!!!

ja uwielbiam marchewkowy:) pije bo mi smakuje, nie wiem czy są takie zdrowe...

kiedys kupowałam codziennie grejpfrutowy teraz sama wyciskam z dobrego soczystego mam szklanke soku

był czas ze sam sobie robiłem sok z marchwi

ja też ale lenistwo wzięło górę

ale one sa niepasteryzowane, a niepasteryzowany sok dlugo nie wytrzyma wiec mają krotka date waznosci

kupujący by wyczuł-one się szybko psują.Kup sobie niedowiarku i zostaw na nastepny dzień, od razu widać będzie , ze skwaśniał!A tak wogóle dobre są :)

:)

nie maja porównania z sokiem własnej roboty,zupełnie inaczej smakuja..oni chyba nawet tej marchwi nie myja i wzucaja do sokowirówki te zielone końcówki bo czuc goryczke

Generalnie mało opłacalne jest samemu wyciskać soki w domu. Jeśli weźmiemy pod uwagę koszt zakupu sokowirówki i składników to wychodzi bardzo drogo. Dotychczas piłam Marwit ale 2,7zł za butelkę 0,25 to lekka przesada. Ostatnio odkryłam soki Viva Natura, są dwa razy większe od innych soków tego typu i wyraźnie smaczniejsze. Ale oczywiście to kwestia gustu i samemu trzeba to ocenić. Ja codziennie rano piję soki jednodniowe ale staram się urozmaicać smaki, tak więc piję raz marchewkę a innym razem jabłko z aronią. Daje mi to fajny power na początek dnia. Zdecydowanie polecam spróbować soki Viva Natura!

a pracowaliście dla tych Jełopów??

Sok marwit marchwiowy jest dosladzany oczym producent nie raczyl poinformowac na etykecie, takze kupujecie za 250zl dosladzany, rozwodniony sok z najgorszego sortu marchewek...

*za 2,50zl

tak zdrowe są jak sami sobie zrobicie, ja nie pije- badam takie soki i nie polecam

ak zdrowe są jak sami sobie zrobicie, ja nie pije- badam takie soki i nie polecam Niestety warzywa sa tak naszpikowane chemia, ze czasami jak zrobi sie taki sok z marchwii w sokowirowce, to smakuje okropnie i sztucznie.

Ja uwielbiam ten marchwiowy, one sa naprawde swieze, bo jak potrzymalam taki sok przez 1 dzien dluzej to zupelnie zmienil smak i byl ohydny.

wszystko zależy co wkładasz do sokowirówki -pochodzenie warzyw jest ważne

wszystko zależy co wkładasz do sokowirówki -pochodzenie warzyw jest ważne

wszystko zależy co wkładasz do sokowirówki -pochodzenie warzyw jest ważne Nie kazdy ma czas, aby jezdzic po wsiach lub szukac na targach sprzedawcow sprzedajacych swoje warzywa(zreszta w tej chwili kazdy uzywa chemii). Mieszkam blisko targu i wszystkie marchwie/selery,pietruchy wygladaja tak samo, czyli sa wielkie, umyte i sztuczne.

naprawde nie trzeba jeździć po wsiach... a poza tym wykonując soki samemu wiesz w jakich warunkach to się odbywa w przeciwieństwie do gotowych produktów tak jest również z innymi produktami, wiem to od strony zawodowej (niestety czasami lepiej nie wiedzieć)

naprawde trzeba jezdzic po wsiach - lub samemu uprawiać to co kupisz - nawet na Twoim osiedlowym bazarze - to nie jest pewne. nigdy nie wiesz w jakich warunkach było uprawiane.

co wiedziała, pustostan

pij dalej soczek jednodniowy:) na zdrowko

dla mnie Markwit to cenowa przesada, kiedyś kosztował 2 zł z małym kawałeczkiem, po nowym roku patrze w tesco jest po 3 zł z kawałeczkiem, to już przegięcie pały, wolę dać ok 4 zł i mieć 0,5 l soku pomarańczowego bez cukru wczoraj ogladałam tvn style tam zrobiono eksperyment w labolatorium okazało się ze z surowej marchewki człowiek mało przyswaja beta karotenu najwięcej go ma marchewka przetarta i ugotowana!! wiec szkoda kasy dla samych witamin natomiast jak ktoś lubi smakowo to inna sprawa

Marchewkowy sok robi się kwaśny na drugi dzień, ale jak ktoś napisał ważne jest pochodzenie warzywa. Warzywa bulwiaste wchłaniają dużo nawozów ;( Kotlin np. ma plantacje pomidorów przy drogach ekspresowych, przelatują samochody a obok pomidorki rosną bleee a my to później jemy.

W końcu są zdrowe czy nie ?

Pewnie, że zdrowe. Marwit robi soki, tylko i wyłącznie z własnej marchwi, więc mają kontrolę od samego początku nad surowcem, którego używają. Gdzieś wyżej ktoś napisał, że te soki wracają do firmy i mają przebijaną datę, proponuję kupic taki soczek i w ramach eksperymentu pozostawic go do dnia następnego, rozwarstwienie takiego soku wskazuje na to,że jest to sok jednodniowy, i na pewno nikt by go nie kupił. Marchew ma to do siebie, że łatwo przysfaja azotany, więc dobrze zrobic sobie przerwę. I przerzucic się na pomarańczowy, jest przepyszny , mniam...

kupiłam ostatnio w sobote, wypiłam połowe i dałam do lodówki, przypomniało mi sie o nim w poniedziałek - zupełnie nie nadawał sie do picia zgęstniał - dlaczego tak reaguje sok, ze gęstnieje??

tak głęboko w to nie wchodziłam, rozwarstwi się, a gdzy dostanie się powietrze zaczyna fermentowac, a marchew szybko się psuję