Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość soft & easy

Co dzis gotujecie na obiad?

Polecane posty

Gość soft & easy

Juz mi pomysly calkiem z glowy wyszly... Co dzisiaj ugotujecie na obiad bo do mojej kuchni zaczyna wkraczac monotonia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soft & easy
ja to jednak w piatek tradycyjnie miesa nie jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234512345
Zastanawiam się nad zapiekanką ziemniaczaną z pomysłam na Zapiekankę z boczkiem i cebulką :_) Uwielbiam to no i przede wszystkim łatwo i szybko mozna przyrządzić ;-0 Tyle ze ja dodaję jeszcze podsmażony boczek lub kiełbaskę z cebulka i na koniec posypuje startym serem ;_) Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234512345
To polecam paluszki rybne+frytki+suróweczka :-) To moja druga opcja na dzis :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torcik czekoladowy
to ja chyba tradycyjnie jakieś miesko, ziemniaczki i buraczki na ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikaczu0009
ja ryż brązowy , sos słodko-kwasny i podduszone , pocięte w kosteczke piersi z kurczaka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosne dzieci Neostradamusa
Mięso w piątek i to jeszcze w zalobie?? Buraki pastewne w cieście wcinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mięso w piątek i to w żałobie" Przestań pieprzyć, to może mam nic jeść bo żałoba jest? Żałoba nie na tym polega dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
od jakiegos miesiaca tradycja w moim domu stalo sie zamawianie chinskiego w piatek:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebe f c c cc
jasne zaloba a ja jesc nie bede mam klopoty z zolaskiem i musze ejsc regularnie jak zachoruje to mi rzad kupy kasy nei da jak innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soft & easy
no to moze jenak rybka bedzie smazona (mama moja ostatnio kazala mi kpic TYLAPIE, wiec moze i ja kupie bo nawet ladnie wygladała) do tego ziemniaczki i surowka z pora.... :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubolek loluś
a u mnie ryba zapiekana w sosie koperkowym z pomysłu na obiad:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosne dzieci Neostradamusa
chodzi o piatek nie zalobe, piatek - post, kojarzycie farbowani katolicy?? Uderz w stół a odezwą sie nieżądnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebe f c c cc
nie wierze w to ze jak bede unikala miesa w piatek to pojde do neiga zauwaz ze Kaczynski byl religijny i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Jeśli bez mięsa to polecam zapiekankę z białym serem:-) Prosta i pyszna. Na 2 głodne osoby potrzeba: ok.1-1,5 kg ziemniaków, 30-35dag białego sera półtłustego, masło, pieprz czarny najlepiej grubo mielony, sól, kolendrę mieloną. Ziemniaki obieramy, kroimy w plastry (ok.1 cm grubości), obgotowujemy w osolonej wodzie (wkładamy do zimnej i gotujemy jeszcze ok.10 minut od momentu zawrzenia). Naczynie żaroodporne trzeba wysmarować masłem. Układamy w nim warstwę ziemniaków, na to sypiemy pieprz i kolendrę, na wierzch pokruszony biały ser, odrobinkę go solimy i kładziemy kawałeczki masła. Powtarzamy tę operację (wszystkie warstwy jeszcze raz). Pieczemy przez ok.35-40 minut w temperaturze ok.180 stopni, początkowo pod przykryciem, na ok.10 minut przed końcem zdejmujemy pokrywkę. Ja uwielbiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbeeeeeeeeeelikakaka
a kto ci powiedzial e wszyscy musza byc katolikami? po za tym zjem i sie wyspowiadam i finito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie na obiad dzis bedzie
kurczak z wazywami i ryzem:P Nie uznaje zadnych postow- uprzedzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka 1234
a ja po raz pierwszy dzisiaj zrobie placuszki ziemniaczane z gotowanych ziemniaków. Wczoraj przygotowałam sobie ziemniaki, z masłem i ze startym serem i mlekiem, wszystko starłam na gładką masę, a dzisiaj pozostaje mi tylko przysmażyc do tego cebulkę, doprawić, dodać jajko, uformować placuszki i opanierować jak kotlety. Podam je z kotletami sojowymi i z surówką z kapusty pekińskiej. Bomba kaloryczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Jeszcze prostsze i szybsze. Kup "Warzywa na patelnię" Hortexu, jest parę fajnych mieszanek, od razu dołączone są przyprawy. Ja do tego gotuję woreczek ryżu. Warzywa wrzucam na patelnię z rozgrzanym tłuszczem (smażyć się muszą ok.15 minut z tego co pamiętam), pod koniec dosypuję te dołączone przyprawy i ugotowany ryż. Dwie osoby się najadają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soft & easy
jesc czy nie jesc miesa w piatek o to jest pytanie. Moj 90 dziadek jak dostanie obiad w piatek z miesa to caly dzien nie bedzie jadl bo to nie ryba. Tak wiec ludzie starsi tradycje podtrzymuja. Bo tak wyniesli z domu i tak maja zakodowane. Ja podobnie z tym ze ja staram sie nie jesc miesa w te dni ale jak jade na studia (z 3 godz) to jem bo "podróznym" mozna :P A tak to ten obyczaj panuje w Polsce i przestrzeganie jego jest dla kazdego indywidualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie również rybą zapiekana w sosie koperkowym z Knorra. Na wierzch dodaję jeszcze pokrojony por w talarki i podsmażony na patelni z oliwą, a potem wszystko do pieca. Pyszne :) Jak mój facet nie przepada za rybą tak tę wersje wprost uwielbia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ja postu nie przestrzegam, bo nie jestem katoliczką. Ale jeśli ktoś przestrzega, to jest przecież mnóstwo bezmięsnych dan, nie tylko nieśmiertelna ryba z suróweczką z kapusty... (właściwie ryba to tez mięso, tak na marginesie). Mam jeszcze jeden pomysł. Tez na dwie osoby. Potrzebny jest 1 średni brokuł, masło, 2 serki topione (typu "kiełbaska" lub takie prostokąty) o smaku neutralnym lub np. gouda, trochę startego żółtego sera (ale niekoniecznie), trochę śmietany, odrobina białego wina, pieprz czarny no i makaron (typu spaghetti). Brokuła dzielimy na niewielkie różyczki i obgotowujemy, tak aby nie był za miękki. W garnku na małym ogniu roztapiamy na maśle serki topione. Trzeba cały czas mieszać, bo przywierają. Podczas roztapiania dodajemy smietany (według uznania) i białego wina. Pod koniec - jeśli mamy ochotę - jeszcze trochę żółtego sera i tez czekamy az się roztopi (cały czas trzeba mieszać!). Doprawiamy pieprzem do smaku, wrzucamy ugotowanego brokuła i delikatnie jeszcze raz mieszamy. Gotujemy makaron, nakładamy na niego sos i gotowe. Pychota:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soft & easy
oooooo Żurek.... ta kwaskowatosc moze przypasc mi do gustu chociaz chora jestem i wszystkie smaki sa dla mnie jakies takie neutralne to byc moze Żur posmakuje :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×