Sądząc po fotkach w stopkach najładniejsza na kafe jest Artefakt Diabła

Artefakt nie wydaje mi się atrakcyjna, choć nie widać dokladnie twarzy na obecnym jej zdjęciu. Moim zdaniem najpiękniejsza i bezkonkurencyjna na Kafe jest Katharssis.

Kant dupy -- Ja mialam niemal do pasa i ścięłam ostatnio do ramion :D

Kantełe, ale odeślesz swoją, nie skomentujesz mojej na forume i nie puścisz jej w obieg? Skalecz palec i podpisz własną krwią, że nie.

wow, do pasa? Ja zawsze chciałam mieć do pasa :P ale stwierdziłam ostatnio, że to już chyba lekka przesada by była :D ale i tak będę mieć zawsze długie, dopóki nie wyłysieję :D PS. ja nie mówię, że jestem piękna, ważne że podobam się sobie i mojemu facetowi :D;)

czemu kobiety scinaja włosy? ja sciełam i załuje od ponad roku:( nie wiem co mi strzeliło!

Ja ścięłam i czuję się wyśmienicie :D

zawsze mój chłopak się mnie o to pyta, gdy nasze koleżanki kolejno ścinają włosy a ja nigdy nie wiem co mu powiedzieć, bo też tego nie rozumiem :P ja jakoś od zawsze miałam takie schizy, że kobieta powinna mieć długie włosy i nie dałabym (przynajmniej teraz :P) za nic ich ściąć! :D

ale fakt faktem, że naprawdę niektórym jest ładniej w krótszych, choć prawie zawsze laski żałowały :P

czy nie nudzą? Co Ty na to, że mam tak "ścięte" włosy od zawsze? Nigdy nie miałam grzywki, jedynie przez króciutki okres miałam pazurki, takie od brody w dół. Jakoś tak mi się podobają długie i proste :) ale za to od czasu do czasu na jakieś imprezki itp. lokuję, karbuję itd. dla odmiany :)

ja jak juz osiagne długosc do łokci to raz bede miała prosta grzywkę raz na bok a jak odrosnie to z przedziałkiem na srodku. bede falować prostować lub nic z nimi nie robić wiec sie raczej nie znudzą. musle ze z długimi mozna duzo zrobić... no tak niektore kobietki ładnie wygladaja w krotkich. ale nie ja. ;( wiec płacze za moimi długimi włosami.

ale za to mogę się poszczycić doświadczeniem w farbowaniu :D miałam już duuużo kolorów, nawet łącznie z popielem, który niestety zbyt sztucznie wyglądał i ogólnie mi nie pasował :D

popiel? to juz jest hard core! ja jeszcze niedawno nad rudym sie zastanawiałam. ale na szczescie nie zrealizowałam tego pomysłu:))

jesteśmy zaje*iste ;):D

hard core hard corem, ale jakie włosy miałam zniszczone po takim nagłym rozjaśnianiu.. Wogóle to chyba zmienimy wątek na "włosy" :D

a ja mam za to naturalnie idealnie proste, nic z nimi po myciu nie robię, zero prostownicy (za to je też lubię :P)

Ja rozjasnilam teraz wlosy bo mialam czarne a jestem za blada (nie chodze na solare) i w sumie chyba lepiej to wygląda. No i musialam troche obciac :-o

Kantełe poszło. :) zazdraszczam wam tak długich włosów, mi się nigdy nie udało zapuścić na dłuższe niż lekko za ramiona. ale z drugiej strony jak komuś nie pasują długie to chyba nie ma sensu się męczyć. :)

ja jak zaczełam ekserymentować samodzielnie w domu farbami to miałam brązowe włosy i rude odrosty przez miesiac. ;/ hehe wiec stwierdziłam ze jednak lepiej isc do fryzjera. i jeszcze 2 lata musze czekać na wymarzoną długość. a sa jakies specyfiki na porost (szybszy)? ma ktoraś z Was wyprobowane?

muszka owocówka, maska wax do włosów i ampułki Radical z Farmony. na wizażu w KWC jest tego masa. :)

Kant ja mam krecone ale jak nie wymodeluje to wyglądaja jak szopa:-o wiec musze nad nimi troche popracowac zanim doprowadze je do ladu

anete - nie:)

ja nigdy niczego takiego nie używałam... muszka-a mi kiedyś wyszły zielone! : O jak farbowałam się z blondu na brąz wyszła zieleń, którą ciężko było później ujarzmić :D

ile foteczek zdobył ich łowca blokers& ławkers? No i gdzie on jest?

ktos tu wspomiał o Kameszce. znacie go ? jego twarz ostatnio była na jedym z topików. a cwaniak w stopce pokazuje tylko oczy ze jakoby jest przystojny:D

no waxa kiedys uzywałam.. moze warto by było znowu.. :) cholera zielone włosy? miałaś burzliwy okres młodzienczy widze:D

haha to nie tak, ale i tak był burzliwy :D po prostu po połączeniu brązowej farby z obecnym na włosach popielem wyszła taka ciemna wpadająca niby w brąz zieleń, to podobno normalne :P jak farbowałam naturalki na ten popiel to za pierwszym razem wyszły rude :D

Ja też zawsze lubiłam swoje długie włosy :) Zresztą jestem zdania, że najważniejsze, by włosy były wypielęgnowane i zdrowe. Bo co z tego, że ktoś ma długaśne włosy, jak są np. popalone, czy zniszczone ? Nie wygląda to ładnie. Ja ścięłam tak spontanicznie , mam teraz lekko za ramiona i nie żałuję zupełnie. Mojemu facetowi też się bardzo podoba. Ale w zyciu nie ścięłabym się krócej. Teraz zapuszczam sobie od nowa :) zresztą jak dla mnie optymalna długość to taka do połowy pleców, lub minimalnie dłuższe, a jak scinałam to mialam prawie do pasa.

A na szybszy porost włosów są różne specyfiki ;) Nie wiem, czy któraś z Was łykała kiedyś Capivit piękne włosy ? Jest też Silica, Vitapil i inne takie. A i domowych sposobow też trochę jest.

taka tam jednaaa-zgadzam się, najważniejsze by były zdrowe ;) ja mam właśnie w tej chwili do połowy pleców i jak chodzę na podcinanie końcówek to fryzjerka zawsze się dziwi, że mam takie mocne i zdrowe włosy jak na ich długość, ale jak obserwuję laski z włosami do pasa to prawie zawsze mają takie hmmm... sianowate jakby

Kantełe, odpisałam. :) Dziewczyny, ja ostatnio schodziłam z brązu do blondu (po czym zafarbowałam na ciemno i tak, ale to szczegół), zajęło mi to dokładnie dwa dni. :D Blondy są bardzo wymagające moim zdaniem i mało komu faktycznie pasują, nie wspominając już o tym o pielęgnacji.