czuje sie okropnie, bo calowalam sie i maalam z obym facetem

jak sport

nie nadinterpretuj zbytnio

autorko - mamy chyba wiele wspolnego (musze powiedziec, ze niestety). Przezylam cos podobnego i jedno wiem napewno NIGDY WIECEJ! u mnie tez nie doszlo do niczego wiekiszego, ale czuje w srodku, ze to nie ja, kolezanki pocieszaja mnie mowiac 'bylo fajnie, to sie nie przejmuj, bylo minelo, nie musisz sie obwiniac'. a ja mam wyrzuty sumienia ktorych nie zaglusze... woem ze to bylo nie fair - nawet w stosunku do mnie, to nie moje zachowania...

powiedz mi looser skad Ty jestes lepiej - to Ci powiem, czy musisz sie martwic o to, czy na mnie kiedys wpadniesz czy nie - bo pewnie o to Ci chodzi?

Chodzi o to, że zamiast wybrać jakiegoś faceta, związać się z nim, żyć normalnie, ciągle od tego uciekam. W sumie to prawda, że gdybym traktowała seks normalnie, nie jak coś wyjątkowego, byłoby mi łatwiej. Tyle. Seks to nic złego, wręcz przeciwnie! Ale na pewno nie warto robić nic wbrew sobie, o ile jakaś mała przygodna o erotycznej naturze, nawet niekoniecznie seks, kiedy się pozna kogoś fajnego, do kogo odczuwa się nieamowity pociąg, jakoś tam ujdzie, o tyle zmuszanie się do czegoś jest straszne. Bo widzisz wszystko jakby "z boku", jak to żenująco i tak... nijak wygląda i jest po prostu śmieszne. Nie przejmuj się, nie masz czym. Nie jesteś dzieckiem. Po prostu nie rób tak więcej i tyle.

a dwno to u Ciebie bylo? z czasem wyrzuty sumienia powinny troche zlagodniec;) ale mam jakis wstret teraz do kontaktu z facetami az:O

a czemu dziewczyny sa tak glupie, ze sa madre dopiero po fakcie? czy mozna jeszcze znalezc takie, co w tych sprawach nie ucza sie na wlasnych bledach i nie maja takich doswiadczen? czy my, czysci faceci jestesmy skazani na takie co paradowaly juz przed kims bez bielizny?

Nie jesteś na nikogo skazany. Możesz być skazany na własną rękę:O O co Ci chodzi? Dziewczyna pokazała cycki facetowi i isę całowała. Mam 22 lata. Czy to jest takie straszne? Cycki pokazujesz nawet lekarzowi. Uznała, że to błąd i tyle. Więcej tak nie zrobi. Kiedyś nie miałam żadnych uprzedzeń w stosunku do cudzych doświadczeń seksualnych, a teraz wiem: nigdy, żadnych prawiczków! Ciało człowieka to nie jest relikwia. Liczy się człowiek, relacje, szacunek, zrozumienie bez słów czasami, a jei to, kto oglądał czyjeś cycki:O Nie mówię o tym, żeby się pieprzyć z kim popadnie, ale ludzie - bez przesady!

aha,w tym sensie seks jest dla Ciebie wazny, myslalam, ze niby jestem seksoholiczka, i mu to przeszkadza:P

to nie byl zaden jej chlopak, to byl obcy facet. nie porownujmy tego z lekarzem. lekarzowi tez kobieta daje sobie wkladac palce w miejsca intymne, a facet musi dac dotknac swojego penisa urologowi. sa faceci, ktorzy szukaja kobiet z zasadami, a nie takich co wyskakuja z majtek przed obcym

mnie tez gadanie prawiczkow wkurwia niemilosiernie.

jak to czytam to się cieszę, że nie trafiłam na fanatycznego prawiczka-mimo, że sama byłam dziewicą i przedtem całowałam się grzecznie z jednym facetem :D ale już widzę to wypytywanie takiego prawiczka....eh chłopaki...dziewice od was uciekają, niedziewic nie chcecie-ciężki wasz los :D

zrozum, ze sa faceci ktorzy takich bledow nie popelnili i coraz trudniej im trafic na dziewczyne, ktora nie ma za soba zadnych intymnych grzeszkow

co wy, boicie sie chyba, ze kobieta bedzie was porownywac do innych, tak? dlatego szukacie takiej, co to chyba meskiego przedramienia na zwyo nie widziala. tu wasze kompleksy wychodza.

jakby mnie facet traktował pod kontem "intymnych grzeszków" to bym wiała gdzie popadnie :O mój był w ogromnym szoku, że byłam dziewicą i w sumie nawet nie wie, jak bardzo dziewicza byłam bo nie omawiałam z nim całej swej przeszłości :D

tu nie chodzi o kompleksy, ale o moralnosc. szukamy kobiet co nie uznaja przygod

looser - mozesz spac spkojnie, nie spotkamy sie kiedy bylam, kiedy bylam - to bylo jakies 2 tygodnie temu. fakt, ze ja sie nie rozebralam - no ale co z tego.... I rozumiem Cie, ze dziwnie sie czujesz w stosunku do tego chlopaka, z ktorym sie spotykasz - chociaz o jakiejkolwiek zdradzie (jak sugeruje looser) nie ma mowy.... ale ja kiedys spotykalam sie z pewnym facetem - fakt, zeszalalam za nim... i bylo kilka takch sytuacji, ze bedac na imprezach bez niego - a nie bylismy nawet para, do niczego miedzy nami nie doszlo - nie potrafilam tanczyc z innymi... nie wiem moze glupia jakas jestem :P ale w mojej glowie byl tylko on. Gdybym z kims wtedy zatanczyla tylko - to nie byloby w tym nic zlego, ale ja mialam jakas wewnetrzna blokade hehe, szkoda, ze nie byl tego wart

Intymnych grzeszków:O Wybacz, ale ja nie mam żadnych "grzeszków". A jak się zdecyduję na seks, to szczerze mówiąc nie chciałabym prawiczka, który nic nie potrafi i nie wie, jak wygląda kobieta, żebym musiała udawać, ze jest mi super:O Brak seksu nie jest żadną wartością. Wartością może być to, jak się traktuje innych ludzi, jakie relacje się z nimi buduje. Ty potępiasz ludzi, którzy myślą inaczej niż ty. Dla mnie ktoś, kto gardzi innymi nie jest wartościowy

ja nikogo nie potepiam, malo mnie obchodzi co inni robia i szanuje to. ale sam chce miec kobiete odpowiednia dla siebie, co ma podobne podejscie do seksu jak ja

brzegk-->heh, miewam podobnie, jak na kims zalezy, to nawet z innymi tanczyc sie nie chce, bo w glowie tylko tamten:)

Looooooser rzeczywiście jest z Ciebie looser ! Muszę Cię zmartwić pełno lasek takich jest! Na Dolnym Śląsku także ! Ja np jestem z Dolnego Śląska a spałam już z 6ma :D i co? i góóóóóowno Ci do tego

a co do prawiczkow - to dziewczyny wiecie... samo to ich gadanie tu na forach internetowych to jedno... moze byc wkurzajace i takie nawet jest - ALE ja jestem zdania, ze lioczy sie przede wszystkim czlowiek - jesli nie ma doswiadczenia w lozku to coz.... ja tez go nie mam, z reszta co to za roznica - ma dosiwadczenie - nie ma doswiadczenia - wszytskiego mozna sie nauczyc razem :D nie wyobrazam sobie szukania partnera pod wzgledem jego doswiadczenia lozkowego.... dla mnie sex = milosc, inna sprawa czy sie tej milosci kiedykolwiek doczekam... Ale jesli taki facet bedzie potem wypytywal o szczegoly typu 'z iloma sie calowalas? a jak? a gdzie go przy pocalunku dotykalas? a calowal Cie tylko w usta czy po dekolcie tez?'' etc... bo to juz jest zalosne.... i nie do zniesienia. Kazdy ma swioje zycie, swoja przeszlosc, swoje bledy... i o ile zdaje sobie z tych bledow sprawe, a potem juz ich nie popelnia - to nie zmienia go jako czlowieka...

nas nie obchodzi, ze jakas spala z 6, bo z taka nigdy bysmy nie chcieli byc

kiedy bylam, kiedy bylam - hehe, przerabane :P impreza bez niego byla fajna, ale to juz nie bylo to :P my musimy chyba wybaczyc same sobie... ja po dwoch tygodniach czuje sie juz lepiej, podobnie jak Ty doszlam do wniosku ze to jest takie puste... nie dla mnie. uczymy sie na bledach i tyle :) Inna sprawa, ze podobnie jak Ty - jestem dziewica, pierwszy pocalunek przezylam w wieku 21 lat hehe... no i w tym wieku brak bliskosci doskwiera tak baaardzo.

brzekg dobrze ze chociaz ty nie zdjelas bielizny

o, to tez widze, troche taki dinozaur jestes, jak ja:P

no dokładnie :P

dobra, ja uciekam do obowiazkow. bardzo dziekuje brzekg i inni;). czuje sie juz troche lepiej, bardzo mi pomogliscie;)

powodzenia :)

Następnym razem mniej pij, a teraz sobie odpuśc moralniaka.