Przenoszenie panny młodej przez próg...

Mam do Was pytanie, czy ten zwyczaj jest jeszcze praktykowany? Chodzi o przeniesienie panny młodej przez próg domu weselnego na saaamym początku?? Wszyscy tak robią.....? Bo w naszym przypadku będzie problem... mój chłopak miał niedawno poważny wypadek i przez najbliższe 3-4 miechy ma zakaz podnoszenia ciężarów powyżej 10 kg ...A do tylu to nie schudnę ;)

mysle, że ci goście, ktorzy was znaja lepiej (chyba nie zapraszacie zupelnie obcych co nic o was nie wiedza) beda wiedziec, ze Pan Młody ma problemy i nie moze nic dzwigac, a jak ktos niewiedzacy sie zapyta to ktos mu dyskretnie powie... Ogólnie jest taki zwyczaj, ale w Waszej sytuacji mozecie po prostu pocalowac sie nad progiem i potraktowac to jako symboliczne przeniesienie przez prog :) albo jak Ty masz troche sily, to wez swojego goscia na ramiona i sama przenies, bedzie smiesznie ;)

zwyczaj jest praktykowany,ale jak przyszły mąż ma problemy to lepiej nie ryzykować:)

hehe na barana mi wskoczy :)

Ogólnie to jest praktykowane ale w tej sytuacji myślę, że goście się nie obrażą. :)

praktykowane jest ale w waszym przypadku lepiej nie ryzykowaC:) no chyba ze Ty meza wezmiesz przeniesiesz:) nie no zartuje oczywiscie:)

dlaczego goście maja się obrazić ? to ich wesele !! ja z zasady nie lubie jak mnie ktoś podnosi , mam lęk i postawiłam na swoim że mąż mnie nie przenosił , tylko teściowa osoba bardzo pokazowa miała muchy w nosie :) nikt z gości nie dziwił się i nie pytał :) wogóle to uważam za głupi zwyczaj , gdyby miał cie przenosić przez próg nowego domu w ktorym bedziecie mieszkać to i owszem , ale nie na salę

praktykowany ale dajcie sobie spokój z tym jak nie może

E tam, bez sensu jest ten zwyczaj. Moj ma sprzywienie kregoslupa, ciagle go boli i nie pozwole,zeby mnie nosil na weselu. Zrobie zastrzezenie przy ustalania szczegolow z zespolem. Widzialam bardzo ladne wejscie na jedneym ze slubow bez tych glupich przenisn: zespol zapowiedzial najpierw rodzicow, weszli, a na koncu zapowiedzial Mlodych, oni wchodza, wielkie brawa, i tyle. Nikt sie nie dziwil.

niby jest takie coś,ale to nie obowiązkowe.w zamian mogą wejść na salę najpierw goście a na końcu wy-i możecie pocałować się symbolicznie nad progiem z brawami gości w tle..skoro z pewnych powodów nie możecie/nie chcecie tego robić-nie musicie :)

Przecież to tylko zwyczaj, nie ma żadnego obowiązku go praktykować;-)

dzięki :) podoba mi pomysł cerin :)

...nie ma już podrzucania np. na krześle,zanika też przenoszenie przez próg.I dodrze:):):)

pamietaj tylko, by sie o ten próg nie potknąć, bo o to chodzi w przesądzie - jak sie potkniesz, to wrózży nieciekawie.

domu, w którym para zamieszka po ślubie... A nie weselnego!