rzęsy beznadziejne - pomocy

WItam. pomozcie mi, mam proste rzesy, podkrecam zalotką, ale trzyma sie to krotko, a jak pomaluje tuszem to sie zlepieją, sztywnieją i wyglądają jak pozaginane w polowie :( uzywalam juz roznych tuszow i nic. rozczesuje je grzebykiem - tez nic. uzywam wodoodpornych tuszow, z tego powodu ze nosze soczewki i czasem lzawia mi oczy i nie chce zeby mi sie rozmazywalo. pomozcie co robic lub jaki tusz wybrac

zarekomenduję diora...rewelacja. Nie skleja się, nie kruszy i nie rozmazuje. musisz dobrać odpowiedni do twoich rzęs. Większość niestety zlepia. musisz też nauczyć się je malować.

maluje sie juz od dawna i wydawalo mi sie ze niezle mi to idzie, tylko te rzesy... w tej sprawie cokolwiek bym nie zrobila jest beznadziejnie :(

ja maluję rzęsy tuszem z Deborah Black + Long . To ten tusz : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/pictures/253/18328.jpg Jest na pravdę śvietny . Wydłuża , pogrubia i pięknie rozczesuje rzęsy . Nie skleja , nie rozmazuje się i nie kruszy . Najlepszy jaki kiedykolwiek miałam , a uwierz , że miałam całą masę .