dlaczego młodzież jest mało odważna w ubieraniu się?

sobie kurtkę ze skóry za 700 stów a i tak sąsiadka mi powiedziała: , masz taką samą jak ja! ile dałaś? bo ja stówę? i co? tez jestem klonem?

a ja kupiłam __________ hahahahhahaah dobre :)

lubię styl milosników metalu :)

mi z kolei jak ktoś mówi kup sobie tą bluzkę bo jest modna to na mnie działa jak płachta na byka , własnie jej nie kupię , mam swój styl i nie straszne mi mody zmienne

DZiekuje za mile słowka:)

co do pomaranczy z poprzedniej strony, az mi lezka ze smiechu poleciala:D:D:D

o, wczorajszy topik ktoś odkopał.. :) będę w niej chodzić. będę klonem, co mi tam. przynajmniej nie ma tego okropnego ściągacza na dole i przy rękawach

ci co się uważają za 'modnych' wyglądają nudnie i do bólu przeciętnie oczywiste jest to, że do szkoły założę coś innego, niż na ulicę, bo po prostu o 7 rano mam gdzieś to, czy wyglądam modnie i śmieszą mnie laski latające po szkole w żakietach i ołówkowych spódnicach zresztą, nie liczy się to żeby wyglądać orginalnie, tylko dobrze :) jak mi ładnie w rurkach to czemu mam nie nosić ;) ?

obojetnie czy ma sciagacz czy nie. pewnie jakbym cie spotkala to by mi sie wydawalo, ze juz cie mijalam(czesto tak mam)

zgadzam sie - angells jest ładna. z jakiego wojewodztwa jestes? nie wiem dlaczego ale mam wrazenie ze z polnocnej Polski :)

to co teraz modne nasze matki i babcie już to dawno nosiły , mi zwisa czy cos jest modne czy nie , ważne ze się dobrze w tym czuję, moja koleżanka do warzywaniaka zaiwania na szpilkach , a ja wszędzie w sportowych butach

dzieki, ale nie rozmawiamy tu o mnie:) Czyli moge czuc sie oryginalna skoro nie jestem w posiadaniu skórpodobnej kurtały?:D