Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie logowac

jak wyglada poronienie?

Polecane posty

:) ciężko jest ale mi przeszło, ale może dlatego że u mnie była wpadka (miałam być bezpłodna i odstawiłam anty) i miałam różne myśli co do ciąży, fakt, myślałam także o aborcji ale postanowiłam urodzić a zaraz po tej decyzjo okazało się że obumarła teraz jak mam kolejne dziecko to już o tamtej ciąży nie myślę, mam zajęcie i mówię sobie, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) poczekaj do kolejnego okresu i bierz się do roboty ;) pozdrawiam cieplutko i pisz tu jak będzie ci żle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wlasnie zaczynam myslec o przyszlosci ale co do kolejnego okresu to nie wiem czy mozliwe bym go juz dostala? od poniedz wieczorem do piatku prawie nic czasami delikatne plamienie a sobota i niedziela wygladalo jak okres nawet brzuch troche tak bolal dzis znowu prawie nic...ja juz nie wiem moze tak ma byc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie jeszcze krwawienie po zabiegu, okres za miesiąc myślę że minimum 3 tygodnie, masz wyczyszczoną macicę, musi się tam zebrać wszystko co 'zeskrobali" z wnętrza ginekolog mi kiedyś powiedział że łyżeczkowanie to taka mechaniczna miesiączka potrzeba czasu na powrót do normalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno nie zaglądałam ale jestem :) nie umiem ci odpowiedzieć na to pytanie, na forach dziewczyny pisały że do kilku tygodni ale lekarz na pewno wie lepiej. tez poszukam, może coś znajdę :) a dlaczego o to pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam sie bo nie wiem chcialam sprawdzic zrobilam i test ciazowy i owulacyjny, ciazowy negatywny czyli jakby juz nie bylo tych hormonow a owulacyjny pokazywal mi ze owulacja sie zbliza hehe nie wiem jak to jest pytalam mojego lekarza mowil ze roznie moze byc i nawet dwa tyg po. a dzis tak mnie jajniki dziwnie bola wlasnie jak na owulacje. ja glupieje teraz bo nie wiem co jest ok a co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj Franki
zajrzyj na www.poronienie.pl. tam dziewczyny ci pomogą. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam tam, tam jest wiekszosc osob po kilku poronieniach glownie rozmawiaja o badanach itp i ciezko trafic tam jak ktos jest, tam sie nic nie dowiedzialam a tu tak sobie z nia rozmawialam od poczatku i dlatego sie zapytalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt że u każdej inaczej :) ale tak czy inaczej poczekaj do miesiączki :) wtedy będzie już wszystko dobrze, macica zagojona i możesz starać się o kolejne dziecko :) też kiedyś byłam na tej stronie ale ja aż tak bardzo nie przeżywałam żeby jednoczyć się z tamtymi dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja...nudze sie w domu to juz 4 tyg, okresu brak a ja od 3 dni mam podwyzszona temp od 37 do 38 pozatym nic innego mi nie dolega.uczucie jak w styczniu w pierszych tyg ciazy tez mialam lekka temp. tylko teraz jest troche wyzsza...nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czuje sie dobrze, okres przyszedl tak jak wczeniej 32 dni i wlasnie byl bardzo slabiutki i tylko 3 dni. nie wiem wygladalo mi to dziwnie bo brzuch nawet mocno bolal ale krwawienie niewielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich ponownie. jestem wlasnie po wizycie u gin i po kilku badaniach krwi. moje cialko jest juz gotowe do ponownej ciazy jak to gin powiedzial szyjka super. ale pojawil sie probem:( ponad rok temu gry sie przygotowywalam do ciazy moze wyniki na toxoplazmowe wskazywaly ze ja pzeszlam ale nie chorowalam obecnie wiec bylo ok. do tego podobno nie mozna zachorowac drugi raz na to. i teraz niespodzianka- dzis odebralam wyniki i szok, przeciwciala sa ale i jednoczenie wynik dodatni, znowu jestem chora!!!jak to mozliwe?powoli juz myslalam o nast dzidzi a tu takie cos, dostalam tabl na ok 6 tydz i nastepna ciaza nie wczesniej jak za 4-5 mies!! mial ktos podobnie???gin powiedzial ze prawdopodobnie poronilam bo znowu zachorowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 dzien do okresu 3 dni wczoraj cos mnie tknelo bo brzuch jak na okres boli od ok tygodnia. szok jjestem w ciazy!!poworzylam test dzis rano to samo. mozliwe zeby przez antybiotyk test sie pomylil?nie wiem jak sie to stalo musialam zajsc zaraz po okresie potem nie bylo mozliwosci boze co teraz jak ja sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 dzien do okresu 3 dni wczoraj cos mnie tknelo bo brzuch jak na okres boli od ok tygodnia. szok jjestem w ciazy!!poworzylam test dzis rano to samo. mozliwe zeby przez antybiotyk test sie pomylil?nie wiem jak sie to stalo musialam zajsc zaraz po okresie potem nie bylo mozliwosci boze co teraz jak ja sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzymam kciuki........
aby wszystko bylo dobrze, co do toksoplazmozy to nie pomoge, bo sie nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niedawno (22 V 10 ) straciłam swoje dziecko. Okres dostałam po 3 tyg. Byłam w szoku że tak szybko. A co za tym idzie owulację miałam już tydzień po poronieniu. Lekarz mówił że organizm sam sobie narzuca tempo zdrowienia, czasem zmienia się długość cyklu itp. nie chce mi sie logowac- zacznę od tego że jest mi przykro że spotkało cię coś tak strasznego. Rozumie Cię i współczuję. Ale życie toczy się nadal, a my z większym bagażem musimy żyć dalej. Myślę że jeśli test wyszedł pozytywny to jest duże prawdopodobieństwo że będziesz znów mamą! Nie martw się aż tak bardzo o antybiotyk. Oczywiście nie jest on wskazany ale myślę że nie zrobił dziecku krzywdy. Czytałam na innych topikach że wiele dziewczyn brało leki nie wiedząc że są w ciąży i mają piękne , zdrowe dzieci. Trzymaj się ciepło i myśl pozytywnie - także z myślą o dzidziusiu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam u lekarza staral sie byc optymista ale... wiadomo roznie moze byc, wynik nie jest wysoki ale jednak troszke przekroczyl norme. Szukalam w necie dziewczyn z podobnym problemem ktore juz urodzily a przeszly to cholerstwo i braly te tabl ale nie znalazlam moze tutaj? wiadomo lekarz lekarzem troche mnie uspokoil ale wiadomo stach pozostaje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobrażam sobie,sama jestem teraz w ciąży i bardzo się boję o moją dzidzię,gdyż wcześniej poroniłam w 11 tygodniu ciążę bliźniaczą. Teraz mam okropne bóle brzucha i jestem w 18 tyg. i mieszkam w Anglii,a tu lekarze nieco inaczej podchodzą do sprawy.. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewula no wlasnie troche inaczej mi powiedziano ze przy nast ciazy bedzie usg wczesniej i czesciej...oby bo we wtorek sie wybieram do lek i do poloznej .. zrobie mala zadymke jak sie okaze ze bedzie inaczej ..ale z drugiej strony nie jest tu az tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "nie chce mi się logować" Mam nadzieję że w Twojej okolicy podchodzą inaczej do sprawy,ponieważ u nas lekceważą ludzi i bagatelizują poważne problemy,więc razem z mężulkiem zdecydowaliśmy się na wyjazd do Polski (2 tyg.) żeby zrobić wszystkie potrzebne badania,pożądne USG i porozmawiać z prawdziwym specialistą,bo tu pomimo problemów nie chcą mni do ginekologa skierować,tylko całą ciążę z tą beznadziejną położną się męczę (na dodatek ona nic nie wie i dla niej bolesne skurcze i krwawienie w 18 tyg. są "normalną" sprawą) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, przeczytałam wszystkie Wasze wypowiedzi, bo w sobote też miałam przykrą sytuację:( Ale zaczne od poczatku - miesiac temu zaczelismy starania o dziecko z mezem. Okazalo sie ze za pierwszym razem zaskoczylam bo 2 dni po spóżniającej sie @ zrobiłam test i była 2 kreseczka ale bledziutka, potem po dwóch dniach kolejny i to samo. Wszystkich testów było 6 i każdy pokazywał taką samą bladą 2 kreske-dziwiło mnie to dlaczego ona w przeciągu 1,5 tygodnia nie ciemnieje? To normalne czy raczej nie? Jak myslicie? Objawy wskazywaly na ciążę. Wczoraj byłoby 2 tygodnie od spóżniajęcej się @ więc koniec 6 tygodnia według wyliczeń. Do lekarza chciałam isc właśnie dziś, ale nie zdarzylam. W piątek miałam tylko brunatną małą plamkę, potem zaczął się robic taki (jakby płodny) ale jasno różowy śluz, w sobotę rano ten śluz był nadal, ale juz w południe(okolo 11.30) zaczęłam krwawic. Potem to wszytsko działo się tak szybko, że zdąrzyłam zadzwonic raz do pani doktor(ale nie bylo jej w domu bo wyszla) a chwile pozniej krew ciekla ze mnie jak z kranu, jeszcze chwile pozniej zaczal mnie bolec brzuch okropnie a z tym bolem razem na 3 razy wylecialy ze mnie takie dziwne kawałki ciała, jedno było takie jakby przeźroczyste sine, gdzieniegdzie ubrudzone krwią i taka jakby powłoka, za chwilę wyleciała taka mała fasolka ale taka jak koleżanka wczesniej opisywala, taka jakby twardsza guma i taka bordowa, ta fasolka pociągła taką krwista nitkę, i chwilę potem wypadł nastepny duży skrzep jakby krwi. Byłam przerazona, płakałam jak dziecko, nie wiedzialam co mam robic ale to sie dzialo tak szybko ze juz nic nie moglam wiecej zrobic. Po tym jak to sie wydostalo nagle poczulam ulge w bolu i z godziny na godzine krwawienie ustepowalo, i wygladalo jak normalna miesiaczka, w ktorej co ktoras godzine sa jeszcze male skrzepy krwi(takie skrzepy zawsze mialam podczas @). Nie bylam pewna co sie stalo ale po przeczytaniu waszych wypowiedzi uswiadomilam sobie juz na 100% ze jednak poronilam, jednak ta ciaza byla. Ide dzis do lekarza. Boje sie co bedzie dalej, czy skieruje mnie jeszcze na to oczyszczanie skoro to krwawienie jest nadal tak jak podczas @ i tamte kawalki ciala w sobote wypadły. Prosze dziewczyny pomozcie mi, jesl ktoras z Was jest bardziej zorientowana. Brzuch mnie teraz nie boli, czasem tylko tak jak przy @ ale o dziwo nie boli mnie tak jak zawsze bolal podczas miesiaczki (tylko duzo mniej-najwiekszy bol byl przy wydaleniu tych dziwnych tkanek w sobote)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewula ja tez robilam wszystkie badania w pl i tutaj tez na to nie moge narzekac ale to nie to samo, polozne byly dosc dobrze wyszkolone bynajmniej te na ktore trafillam w szpitalu tez nie odczulam zeby bylo 100 lat za murzynami;) Nancy-bardzo mi przykro przytulam i na prawde wiem co czujesz ja sama calkiem niedawno doszlam do siebie a teraz znowu jestem w ciazy i b oje sie okropnie. co do Twojego pytania nie jestem pewna ale z tego co slyszalam, jak rzestaniesz kwawic to po usg sprawdza czy sie wszystko samo usunelo, chyba ze Twoj lekarz skieruje Cie od razu na zabieg. Boze jak ja tak czytam mysle sobie za co nas to spotyka to jest strasznie nie wazny wiek ciazy zawsze to nasze malenstwo ktore pokochalismy od "dwoch kreseczek". Nancy glowa do gory mloda jestes porob badania i do dziela kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×