Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maly_1

problem z moja zona

Polecane posty

Gość maly_1

Witam. Zaczelo sie to w styczniu tego roku tzn. zaczely sie jej internetowe "znajomosci". Kiedys przez przypadek zauwazylem jak czytala jakiegos maila i zapytalem co czyta, usmiechnela sie i powiedziala ze pisze z kolega ze szkoly. Wiem ze postapilem nie fair ale zainstalowalem na jej laptopie program szpiegujacy. Okazalo sie ze poznala jakiegos kolesia na czacie, znajomosc przeniosla sie na wiadomosci meilowe, wymiana zdjec, numerow telefonow a potem pisanie na gg ( w tym wirtualny sex ). Zrobielm jej awanture, powiedzialem ze wiem o tym, pytalem dlaczego tak robi powiedziala ze ja to podnieca i nie bedzie juz tak robila. Nastepnego dnia zalozyla haslo na laptopie i nie mialem do niego dostepu. Kilka dnipozniej wrocilem wczesniej z pracy, siedzimy razem i dzwoni jej telefon, odebrala i po chwili powiedziala ze pomylka ( pozniej sie dowiedzialem ze to byl ten koles ) Poprosila mnie zebym cos zrobil jej na laptopie wiec mialem okazje zeby sprawdzic szpiega, okazalo sie ze dalej utrzymywala ta znajomosc, znowu awantura.Chcialem sie wyprowadzic, z placzem prosila mnie zebym tego nie robil, ze mnie kocha. Zostalem, oznajmila mi ze skonczyla ta znajomosc. To bylo na poczatku marca. Teraz jest spokoj ale przestala mi mowic ze mnie kocha (kiedys nie bylo dnia zeby mi tego nie mowila). Zapytalem dlaczego tak jest a ona na to ze nie czuje takiej potrzeby zeby mi to mowic. Nie wiem co o tym myslec, na dodatek dzisiaj odkrylem ze ma drugi telefon oczywiscie ja nic o tym nie wiem. Prosze o jakas porade co robic dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej z katowitz
popełniłeś błąd na starcie odpowiedz sobie na pytanie: dlaczego żona weszła na czat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolafi
dziiwka zawsze dziiwką będzie, olej ją i szukaj jakiejś porządnej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marianna65
Ta kobieta nie jest warta Twojego zycia, uciekaj od niej gdzie pieprz rosnie bo w przyszlosci bedzie miala kochankow ale juz realnych. Takie kobiety nie zasluguja na milosc od drugiego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Znudziło jej się pewnie codzienne życie i szuka wrażeń, a kto szuka ten znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowicie zeby odejsc jestesmy ze soba 10lat i mamy prawie 5-letnie dziecko to nie jest takie latwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy kobiety jestescie
jak kobieta zdradza wina jest meza oczywisice ... jak facet zdradza wina jest meza oczywiscie ... ZAWSZE WINNY FACET :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssss
Kobieta się pogubiła ale nie skreślaj jej, to w końcu twoja żona i matka waszego dziecka. Nie daj się podpuścić podrzegaczom, ratuj związek tylko podejdz do tego roztropnie. Od razu ci mówię że to żmudna praca a na efekty czeka się czasem długo ale myślę że warto. Z każdą inną kobietą możesz przezyć coś podobnego więc takie gadki że tego kwiatu jest pół swiatu są nie na miejscu. To sprawdzian dla ciebie i zyczę ci wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu mam jej zrobic awanture o ten telefon czy mam poprostu to olac i probowac naprawiac ta chora sytuacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robię to samo
dlatego, że mąż o mnie nie dba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że częściowo sam zawiniłeś w tej sytuacji.Po co wchodziła na czat..pewnie czuła się samotna. Siedziała całe dnie w domu z dzieckiem i to był jej jedyny swiat.Ten facet z netu to wykorzystał. Było mu o tyle łatwiej, że w necie można sie nieźle wykreować.Twoja żona wzięła go za ideał, których w realu niewiele.Pomyślała, że trafiła na kogoś wyjątkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Awantury jak pisałeś już były i nie pomogły, więc chyba nie tędy droga, chcąc ratowac ten związek to raczej tylko normalną rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robię to samo
dokładnie tak jak post wyżej czułam się samotna zanim poznałam "jego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialem z nia na spokojnie i dalej to robila wiec to raczej nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Jak czytam te posty wyżej, jak to się można łatwo usprawiedliwiac, to sam się w tym gubię i raczej nic sensownego nie doradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robię to samo
czegoś jej brakuje w związku ustal czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikkkki
a może pogadaj z nią- podkręć, weź na kolację i może zachowaj się tak jakby nie przypuszczała że potrafisz... Kobiety które szukają kochanka często czują się po prostu NIEDOPIESZCZONE- może- jeśli jesteś np. romantycznym kochankiem to powinieneś zrobić coś bardziej ostrego, co pozwoli jej zobaczyć w Tobie tzw. "ogiera" i przestanie się oglądać, szukać... Musi Tobie znowu zaufać, a to znaczy że nie możesz jej sprawdzać... Jeśli ma kochanka a Ty będziesz chciał ratować małżeństwo to musisz okazać się Lepszym od Niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj oderwać ja jakoś od tego, bo pewnie się już uzależniła..zrób coś szalonego...ona z pewnoscią się pogubila, ale to nie jej wina.Kobiety chcą być chwalone, podziwiane.Po tylu latach małżeństwa relacje trochę się zmieniają, często zapomina się o okazywaniu uczuć..kobietom tego brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfdfdfdfdddddddddddd
Nie poświęcasz jej czasu, nie rozumiesz jej, jej potrzeb, może nawet nie rozmawiacie, nie ma czułości , uprawiacie seks? Ja też bym szukała szczęścia gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie ma kochanka, ale jeśli nic z tym nie zrobisz, może mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BO NUDZIAŻ JESTEŚ
smędzisz... męczysz....juz wytrzymać z tobą nie mozna...a żone masz tylko wtedy jak chcesz kopulować ... teraz sie boisz,że jak odejdzie to nie bedziesz miał z kim, chyba że z kotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_1 to może masz
małego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×