Zakochałam się...

...:O

przykro mi :(

dziękuję...:O bo wcale nie jestem szczęsliwa z tego powodu...

zakochałam się w ambasadorze nigerii , którego zobaczyłam dzisiaj w tv :(

:-D fakt katastrofa:-D

dobrze ze nie w ruskim! :)

http://twojatajemnica.orangespace.pl ===> TWOJA NAJWIĘKSZA TAJEMNICA...!!! ORAZ PIERWSZY POLSKI SURFBAR!!! ZAPISZ SIĘ,A ZA CZAS SPĘDZONY PRZY KOMPUTERZE OD DZIŚ BĘDĄ CI PŁACIĆ,MIMO,ŻE NIC NIE BĘDZIESZ ROBIĆ!!!

i...

nie w ambasadorze:D zakochałam się w pewnym znajomym...znamy się ponad rok...bardzo go polubilam...nie widujemy się często...ale...on jest bardzo mądrym czlowiekiem...inteligentny,pracowity,zawsze jest ciekawy co u mnie slychac i slucha mnie z zainteresowaniem...jest przystojny...starszy ode mnie o 6 lat...

straszne

wiec dlaczego sie smucisz? ;-)

i wiem ze nie mam u niego zadnych szans...:(

larwka-głupie pytanie ;)

a ja się nie zakochałam, ale strasznie go lubię i szanuje... a tesknie jak cholera :( 2 tygodnie sie z nim nie widziałam :(:(

i wiem ze nie mam u niego zadnych szans...:(

oo wlasnie!i bardzo go szanuje...mimo wszystko...widzialam sie z nim miesiac temu...uprawialismy sex...pierwszy raz od poznania sie...bylo cudownie...

boje sie ze bede musiala uciąć ta znajomosc...:( a tak bardzo tego bym nie chciala...

nie wiem co mam zrobic...:(

walcz o niego..rozkochaj go w sobie:-) jestes kobieta a My kobietki to potrafimy:-)

jak mam go rozkochac...?

molier larwka-głupie pytanie dlaczego głupie? jezeli nie jest to nigeryjczyk..ale fajny men z Polski a miłośc uskrzydla..wiec zapytałam po co sie smucić?:-P

...zapomnialam dodac zeee...on ma dziewczyne...jakies 100 km od siebie...kiedys z nim o tym rozmawialam...mowil ze to nir to i ze nic do niej nie czuje...i wcale nie chcilam mnie"przeleciec" jak niektorzy zaraz pomyslą...

Katrzynko: nowa fryzurka..sexi strój...piekne spojzenie..pełne ciepla serce i masz go jak w banku:-) emanuj ciepłem ..sexem..a zdobedziesz każdego faceta:-)

bo nawet nie probowal...to wyszlo z mojej inicjatywy...wiem ze nie mam u niego szans...:( wiem ze mnie lubi...inaczej by sie ze mna nie spotykal...a wierzcie mi ze te spotkania potrafa trwac godzinami!i co ja mam zrobic?

nowa fryzurka...no to dopiero za jakis czas...bo planuję to owszem!plauję fryzurkę ciuszki obcasik!:) ale poki co mam dlugi i wszytskie pieniadze oddaje do banku i na rachunki wiec...do konca wakacji moge sobie pomarzyc...:(

ale w sumie masz racje...to takie proste...wystarczy sexy stroj i cieple spojrzenie...a jesli jeszcze cos ugotuję pysznego to juz w ogole!:D masz racje...ja zawsze przy nim w dżinsach...adidaski...rzaaaaadko obcasik...:O tylko raczej tak na luzie...

Zmień cos w sobie..nawet przy niewielkich nakładach pienieżnych.. jezeli zasze chodzisz na luziku ..dla niego ubierz sie sexi..ale bez przesady...;-) Pamietaj facet to zdobywca..Ty kierujesz on musi czuc sie jak mysliwym..Sexualnośc nasza zaczyna sie z mózgu i jeżeli Ty poczujesz sie sexi..taka tez bedziesz odbierana przez facetów...do dzieła i 3mam kciuki:-)

zapomnialm dodac ze łowiectwo to jego hobby..:)ale takie prawdziwe!:D

hahaha to zapisz sie do klubu łowieckiego..jako diane czyli kobiete w kole łowieckim przyjmą Cie za połowe wpisowego:-) Sama jestem w kole..ale tylko dokarmiam zwierzyne:-P