uciekac od takiej relacji czy dac czas na przemyslenie

co myslicie o facecie który był 8lat w zwiazku który bolesnie przezył jestem pierwsza dziewczyna która poznał po rozstaniu z tamta.. półtora roku temu mówi o mnie znajmoym, poznaje z nimi z rodzicami spedza wolny czas ze mna, choc nie zawsze odzywa sie co dzien, czasem robi dzien milczenia zabiera np do brata na urodziny ale np niechetnie łapie mnie za reke, czy przytula sie..raz ma duza ochote raz nie ma jej wcale, czy tak samo z pocałunkami które musze sama skradac super sie dogadujemy, jest otwarta osoba towarzyska sypiamy ze soba, widujemy sie 2-3 razy w tygodniu wczesniej był inny pierwszy miesiac chetnie mnie przytulał całował..tak było przez 1 miesiac..potem spotkał swoja ex ..i cos sie zepsuło ..w jego stosunku do mnie..powoli zaczeło sie zmieniac...znamy sie 4 miesiace dac temu szanse czy uciekac

nie dawac szansy bo nie ma na co, takie jest moje zdanie. znacie sie niedlugo ale jego zachowanie wskazuje na to, ze sie toba bawi.

ale co konkretnie na to wskazuje?

moje zdanie: dać czas, nie rób nic nowego, tzn po prostu pielęgnuj związek, staraj sie, zobacz co się stanie:) a jesli chodzi o bliskośc, przytulanie, to spytaj go co się dzieje, że niechetnie się przytula

to ze sie mniej przytula wynika z tego ze jego uczucia do mnie osłabły jak mysle:O a jak ostatnio usłyszałam jak gadał z tata i sie go pytał jak tam A..? to usłyszałam dobrze, zobaczymy jak to bedzie? zobaczymy ..głos raczej srednio zadolony..myslał ze ejstem w innym pokoju i nie słysze

jak kochasz i Ci zależy to spróbuj, nie przekreślaj, poczekaj

zastrzegam - przeczytałam tylko pierwszy wpis zastanawia mnie jak można sypiać z kimś kto Cię niechętnie przytula, bierze za rękę, a może i wogóle dotyka?

ciagle przy niej? 8 lat to b duzo,nie da się tak po prostu wymazać to nawet przez miesiace!moze chciał stworzyć z Toba zwiazek i tez zapomniec o niej,ale to jakoś nie wychodzi,nie wiem czy warto,na siłę nic się nie zrobi,czy starczy Ci cierpliwosci?

bylo wszystko dobrze ale napisalas ze spotkal swoja ex... zobaczyl ja i odzylo w nim cos, nie wiem czy uczucia do niej czy ten bol jaki doswiadczyl, moze sie przestraszyl ze Ty tez mozesz go skrzywdzic i wolal przystopowac

czasami jest tak ze spotykamy sie idziemy na spacer ja go biore pod reke..i np chodzimy i gadamy 2 h i dajemy sobie tylko cmoka w usta na dzien dobry i do widzenia.. bez zadnego namietnego pocałunku..i tak było juz pare razy, ja mam ochote ale rzucac sie przeciez nie bede .ale czasem jest tak ze normalnie sie całujemy itd albo siedzimy np 2 h u mnie i on nie wykona zadnego ruchu zey mnie pocałowac....a czasem jest tak ze ma ochote:O załosnie to brzmi jak to pisze i potem przeczytam:O:O nie chodzi o to zeby sie na mnie rzucił..ale takie małe czułe gesty np złapanie w towarzystwie za kolano czy reke, czy spontaniczne danie buziaka zdarza coraz rzadziej

uczucia moze do ex nie odzyły co mysl o tym co przez nia przezył i dołek go złapał..i potem sie zaczał odsuwac

pppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppp

autorko nie odpisałaś na moje pytanie wyżej

powiem tak, nie zawsze jest tak, ale zdarza sie czesto mozna to moj pierwszy facet od dawna od paru lat, jestem spragniona bliskosci, sexu , dotyku i sama sie do niego czesto dobieram po prostu mam syndrom niedopieszczenia i potrzebuje czułosci 4 razy bardziej niz ktokolwiek inny

to ja powiem tak, z własnego doświadczenia, po związku z rozwiedzionym facetem, mimo że to jest najcudowniejszy facet pod słońcem powiem, ze nie warto wchodzić w takie związki zreszta też najlepszy kumpel mi powiedział wczoraj, ze po rozstaniu z byłą za szybko związał się z nową kobietą. Wtedy potrzebował bliskości i ciepła, teraz wie, ze to byla nagła decyzja. Niestety, nikt nie chce być samotny, zwłaszcza po przejściach potrzeba bliskości drugiej osoby i poszukiwanie miłosci sprawiają, że zamiast zakochac się naprawdę, tylko wydaje nam sie ze jesteśmy zakochani. Dlatego czasem osoba z ktorą wchodzimy w taki związek jest tylko zapchaj-dziurą, która ma wypełnić pustkę po wcześniejszej osobie.

ogolnie zaraz po rozstaniu byłz kims pare miesiecy, ale wrócił do byłej, i ta go olała po raz 2 i był sam 1,5 roku to czas chyba zeby sobie poukładac w głowie, i zastanowic sie czego sie chce od zycia

moja mama mówi, że taki facet po przejściach,po długim związku bedzie szukał sam nie wiedzac czego, raz będzie tak się zachowywał a innym razem inaczej, bo nie wie czego chce, dopiero jak naprawdę sie zakocha to zapomni o przeszłości a ukochaną będzie na rękach nosił wiec zastanów się czy on Ciebie kocha i czy gdyby zjawiła sie jakaś inna kobieta nie odszedłby do niej rozpisałam się - dobranoc

a powiedz czy on nie ma dziecka, bo ta historia dziwnie znajoma?

nie nie ma dzieci na 200%;) własnie tak mysle jakby poznał ta własciwa to na rekach by ja nosił, to dobry człwoiek specjalnie mi krzywdy nie chce robic, tez mu przykro ze tak sie dzieje z jego strony i nie chce zebym cierpiała na poczatku jak mnie poznał to był tak oczarowany ze nie mogł sie odkleic..potem spotkał ja i sie zaczał oddalac wiec albo ja nie ejstem ta..albo spotkał ja w niewłasciwym momencie dla nas;) wiadomo serce nie sługa;) chyba sie nie zabije z tego powodu;)

ŻAL!!! autorko przykro mi to mówić ale jesteś dla niego zapchajdziurą, zabawką do przytulenia i pocieszenia. Ja przeżyłam to samo i on mnie olał - to był horror dla mnie!!! Uciekaj od niego!! Nie mają racji CI którzy radza dać Ci czas:O Taki facet otrząśnie się chyba po minimum 5 latach :O i nie wiadomo czy coś po tym czasie będzie do ciebie czuł i czy znajdzie sobie inną:O

taki facet to mentalna pijawka, ma w dupie odpowiedzialność za Twoje uczucia względem niego bo jest on bardzo przytłoczony wspomnieniami swojego wieloletniego związku.

jak on się wybudzi z letargu depresji i smutku po zakończeniu swojego związku taka osoba jak Ty przestanie juz mu być potrzebna, jesteś pocieszycielką dla swojego misia i nikim więej. Z Tobą jest mu łatwiej przez to przejść, jak on się otrząśnie z bólu będzie koniec:O

no własnie tak sie waham zakonczyc nie zakonczyc..jak tak siedzimy ostatnio to juz na koncu jezyka miałam..słuchaj dajmy sobie spokoj zostanmy w relacji kolezenskiej, bo mysle ze nic z tego nie bedzie a czekanie na ciebie jest dla mnie meczace i przykre, bo nie czuje sie ani doceniana, ani nie widze zeby ci zalezało tak jakbym tego chciała

ale bez przesady... on jzu nie rozpacza po niej, co miał rozpaczac to sie narozpaczał i juz sprawa zamknieta ale fakt ze sie wycofał

kurwa jak ja nienawidzę takich frajerów, półtora roku miałam wycięte z życiorysu:O:O:O

moja siostra okresliła go mianem wampira energetycznego:P

i co z tego że się wycofał:O ZAWSZE jego ex pozostanie na wieki w jego pamięci i w jego sercu, zawsze będziesz tą drugą:O Zanjdź sobie chłopaka który Cię szczerze i gorąco pokocha, nie zadowalaj się ochłapami uczuć i namiastką miłości, ten facet jest wypalony, potrzebuje tylko pocieszycielki a nie życiowej partnerki, wątpię czy jest zakochany w Tobie..

raczej wampir emocjonalny, mentalna pijawka żyjąca kosztem uczuć drugiej osoby i wykorzystująca jej zaanganżowanie i chęć stworzenia związku ... autorko bardzo mi przykro ale tacy faceci to odpady, nawet jeśli mają dobre serce :O:O:O

wiecie ja nie mam do niego zalu serce nie sługa, otwarcie mi powiedział o swoich odczuciach...nie ukrywał tego..doceniam jego szczerosc i do mnie nalezy decyzja.czy dalej to ciagnac czekajac az jasnie pan sie zakocha, choc watpie !!czy urwac to teraz i zaproponowac normalna kolezenska znajmosc bo bardzo go lubie jako człowieka i moglibysmy sie spokojnie zakumplowac ja bym nie miała nic przeciwko;) zeby niepotrzebnie sie angazowac

zakochany to nie ejst na 100% ja nawet nie wiem czy jestem...nie umiem w pełni sie oddac komus wiedzac ze ta osoba nie odwzajemnia uczucia wiec sama tez sie blokuje