co sądzicie o moich skarpetach???

diego od dziś jestem twoją adoratorką, bo dziś dopiero cię na kafe zauważyłam :) nie wiem jak długo tu jesteś, ja ostatnio byłam baaardzo rzadko i oto wracam :) pod nieznanym i nowym nikiem

dopiero dziś się pojawiłem

a stary jaki miałaś ? wcześniej byłem pomarańczką :)

chyba odstraszam kobitki :(

przecież to NIE TWOJE ZDJĘCIE !!!!!!!!! kto cię w ogóle upoważnił do jego wykorzystania ????

smutno mi, że tak mówisz

dieguś czyli jesteś świerzynka na kafe? :) ja miałam różne niki tutaj, w tym jeden czarny w miarę stały kiedyś, później pomarańczki, ale najczęsciej jestem tu jako obserwator ... rzadko się udzielam jaki nik - to już bez znaczenia, to legenda w tej chwili, nie był znany w tym kafeteryjnym gronie, znało mnie tylko kilka osób ;) dziś powstała "wyjałowiona laska" i oto jestem podejrzewam, że szybko mi się znudzi pisanie na kafe, zawsze tak jest, niestety ale tyś przykuł mą uwagę momentalnie :)

Diego - mąż zdecydowanie nie jest bi. Pytałam, potwierdził. Ale kiedy zobaczył twoje zdjęcie, powiedział, że wybaczy mi, kiedy spotkam się z takim przystojniakiem

:D fajny mężuś, całkiem spoko

o jacie nie moge fredek mercury :D

Jasne, inaczej bym za niego nie wyszła;) Ale czy Diego mnie zechce?

myślę, że tak :) mam nadzieję też się z nim zakumplować :)

o rety autorze ależ słitaśna fotka :D:D:D a skarpety ok :D

Wyjalowiona - to może założymy fanklub, będziemy się na Kafe kolegować i wspólnie starać o względy Diega?:p ;) Wiesz, w kupie raźniej:)

jak to sie mówi - w kupie siła - ;) :D ok, ja jestem za :) fanklub diegusia to jest myśl!

skarpetki takie sobie ale za to jaka reszta!!!ciacho!!!!

Więc Wyjałowiona - sztama?

sztama :D jaki jest nasz plan działania wspólniczko? ;)

tylko gdzie nasz dieguś? :(

Plan działania? Jeśli się zgodzisz, proponuję, byśmy śledziły bacznie poczynania Diegusia i udzielały się czynnie tam, gdzie on się wypowiada. Ale gdzie on się podział? Właśnie:( Szkoda

hmmm, dobry początek, po prostu będziemy jego jakby "szarymi eminencjami" lub "cieniami". Bedziemy kroczyć za nim dumnie niczym nadobne i wierne dwórki i w razie zadymy brać w obronę, a w normalnych warunkach będziemy wychwalać jego wdzięki pod niebiosa na każdym kroku i topiku :D diego!!!!!!!!!! gdzie jesteś???????????

Lepiej bym tego nie ujęła droga Wyjałowiona:) A zatem do jutra, gdyż ja właśnie udaję się do tualety celem dokonanie wieczornych ablucji. Trwaj na posterunku, gdyby nasz Piękny się pojawił

droga koleżanko! zapewniam, iż będę trwać dziś na straży, a tak na przyszłosć możemy sobie poustawiać dyżury :) jutro może być niepewne, być może pojawię się dopiero po południu, dieguś obyś wytrwał :)

skarpetki skarpetkami, ale pościel masz wy*ebistą

diego :) gdzie jesteście kochani?

Dieguś, czy jesteś?? A ty Wyjałowiona??

:(

jestem :*

Pedro, napij sie ze mna:D

już nie opuściłem topiku pijemy martini? :)