Mieszkam sama - jestem załamana

MIeszkam sama w 50 m mieszkaniu-poniewaz moja wspolokatorka wyjechala,wraca za kilka miesiecy. Czuje sie przybita i samotna. Czy ma ktos sposob na to jak poradzic sobie z samotnoscia?Czuje ,ze zwariuje tutaj.

Zaproś jakiegoś miłego kolegę ;)

Kup psa albo kota

Mam kota. Kolega mi niepotrzebny,mam chlopkaka,tyle,ze mieszka 300 km ode mnie :(

wolna chate :D

tak,z kotem sobie pogadam :O Z chlopakiem widuje sie co 2 tygodnie bo oboje pracujemy. mam juz dosc takiego zycia.

a kolega to kolega :-P

jeden nie wyklucza drugiego ;)

ja mieszkam sama z krolikiem i nie jest zle

hehe,pewnie gdybym była nastolatką,to tez bym sie cieszyla z wolnej ch aty,a tak...

sie zalamywac? nierozumie, dziwna jakas jestes

przechodzilam to juz :( filmy ogladaj, czytaj, duzo, jak juz zaczniesz to cie wciagnie :) na basen, biegac, spac duzo!!!!(kocham spac) zapisz sie na kursy,jezykowe ,gotwania, robienia czekoladek, tworzenia czegos- poznasz nowych ludzi.

i czym tu-pomieszkaj sobie sam/sama długie miesiace. W tym rzecz ,ze niby mam zajecie,koncze pisac prace mgr. Od rana do wieczora pracuje i gdy przychodze do domu,to mi sie juz nie chce siadac nad mgr,a w domu przeraza mnie ta pustka.Pierwszy miesiac byl ok,ale teraz mi tak dziwnie. Wielkie mieszkanie i ja sama.

ja to bym sobie sprowadzała koleguw jakbym miala wolnom hate :)

Ludzie nie rozumieja samotnosci :O

Boże tamari:O Moze lepiej korepetytorów z j.polskiego????

winka dobrego sie napij, piwka, zapros na popijawke kogos, na kawke,jest 100 wersji, wybierz ktoras, niekoniecznie zostajac w domu ;)

to ze sie mieszka samemu nie oznacza za jest sie samotnym, mieszkam sama juz 2 lata-samotna nie jestem

couchsurfing.org