Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spiewambo lubie

Chce spiewacna swoim weselu

Polecane posty

Gość janjan jan
beznadzieja moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Nie jestes zaproszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
to jak chcesz fortepian i wokal to załatw jeszcze duuużo wóki żeby goście to wytrzymali :D poza tym ja bym nie poszła na wesele jeżeli młodzi zamiast się bawić z zaproszonymi gośćmi - występowali na scenie... :o szkoda kasy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddaaaadddddd
no to sobie śpiewaj i wypad stąd świrnięty wyjcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
*wódki miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clever
a bilety na to twoje wesele beda obowiazywac czy w ramach prezentu slubnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muzykę trzeba dobrać do okoliczności ,muzyka operowa nie na daje się na wesele , fortepian i wokal może by przeszło ale nie wykonaniu najważniejszych osób na weselu ,spróbuj poszukać zespołu a rodzice na pewno chcą żeby wesele było udane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Muzyka operowa nie jest wam raczej znana. Sa arie, przy ktorych mozna sie swietnie bawic. Trudno mi kogos zamowic, bo arie, ktore wybralam sa w trzech jezykach i trzeba je znac na tyle, by w nich zaspiewac. Wiec ktos z ulicy nie wchodzi w gre. Chyba, ze nagram wczesniej plyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clever
nagraj plyte i zrob stoisko na weselu ty bedziesz spiewac a twoj maz zajmie sie sprzedaza. Przy odrobinie szczescia moze zwroca wam sie koszty wesela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Nie jestem Angela Gheorghiu, zeby sprzedawac plyty. Spiewam w operze z innymi solistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Oczywiscie. Teraz nikt juz nie ma nic do powiedzenia. Jak sie w zyciu nie bylo w operze, to nie mozna sie wypowiadac na temat muzyki operowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary......
Jestes tak potowrnie zarozumiała droga autorko,że juz współczuję Twojemu mężowi..... Nikt tu nie twierdzi,że opera nie jest piękna. Ale opera przez CAŁE wesele, to nieporozumienie nawet dla prawdziwych koneserów tej muzyki. Jesli masz takie parcie na mikrofon ;) To zaśpiewaj kilka utworów i zamów jesli to koniecznie musi byc wesele przy muzyce klasycznej ten kwartet smyczkowy, o którym wspomnieli rodzice.... Ale na litosc boską zamierzasz przez ok. 12 godzin na weselu serwowac gosciom arie operowe? Toż to nawet dla melomana masochizm..... Zastanów się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janjan jan
ja pierd... ile ty masz lat dziewczyno naogladalas sie starodawnych filmow cze co na wesele ubierz sobie jeszcze taka perulke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Nie rozumiesz. Tu nie ma problemu z muzyka operowa, bo wszyscy goscie przy takiej sie dobrze bawia. Moj maz sam zaproponowal, zebym spiewala a On zagra, poniewaz nie chce nam sie caly wieczor tanczyc z obcymi osobami. To jest wesele na 250osob, a nasza rodzina-rodziny - sa bardzo tradycyjne. Caly wieczor nie zamienilibysmy nawet slowa ze soba. Wiem jak to wygladalo na innych weselach w rodzinie. Wolimy razem grac i spiewac. Poza tym- jesli juz musze to napisac - to maz bylby glowna atrakcja, poniewaz jest znanym we Francji pianista i moja rodzina dalsza marzy o tym, zeby uslyszec jak gra. Namawiali, zeby na weselu "troche" pogral. Naprawde tam nikt nie bedzie sie bawil przy muzyce typu "Cudownych rodzicow mam". To miedzynarodowe towarzystwo - studiowalismy we Fr. A moja rodzina to takze muzycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem co powinna zrobić
słuchajcie- tera jo gadom!!!! nie rób wesela, zamknijcie sie w łazience, weźcie po dezodorancie i drzyjcie papy do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahahahaha
Normalnie nie do wiary. Dzięki autorko za ubaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełnia
Autorko - masz cudowny pomysł. Kocham muzykę klasyczną. I wiem, że można się przy niej wspaniale bawić. Zazdroszczę Ci, że taka pasja jest Twoim życiem, że masz ją wszędzie dookoła siebie. Ja niestety jestem tylko po szkole muzycznej, a w życiu zajmuję się czymś innym, ale kiedy tylko mogę chodzę do filharmonii, opery. To piękny rodzaj sztuki. W kwestii wesela - zastanawiam się tylko, czy nie byłoby męczące śpiewać cały czas... Naturalnie, jesteś śpiewaczkę operową, nie chodzi mi tu więc o Twoje zdolności - raczej o wzruszenie, które może towarzyszyć... Może zamówcie kwartet smyczkowy faktycznie, ale wykonajcie też sami parę utworów, np. właśnie tańcząc pierwszy taniec, czy w innym tego typu ważnych momentach. W międzyczasie może grać kwartet, będziecie mieć czas np. na rozmowę, przyjmowanie gratulacji. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janjan jan
najpierw gadaszze oni lubia taka muzyke a potem piszesz ze nie bedziesz sie bawic z obcymi to sie zastanow troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Dziekuje Ci pelnio.Pierwsza sensowna wypowiedz. Moze dlatego, ze wiesz, o jakiej muzyce pisze. Tez myslalam, zeby z kwartetu nie zrezygnowac- przyda sie chocby do kawalkow z Bizeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janjan jan
i do tego jeszcze sama sobie odpowiadasz na temat zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Nie wiem jan jan o co Tobie chodzi. Nie widze tu sprzecznosci. Chce spedzic wesele z mezem a nie z obcymi ludzmi. Moja bliska rodzina to 40 osob, z Jego rodziny znam 12, znajomych bedzie wspolnych 40. 150 osob nie znam wcale. Z tego polowa to Francuzi. Moj narzeczony zna okolo 30 osob plus 40 znajomych. Uprzedzajac Wasze uwagi - takie wesela sa u nas w rodzinach zawsze. I tak okroilismy liste krewnych z 540 osob, bo to bylby nonsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janjan jan
po co wogole piszesz skoro juz poznalas opinie ludzi to beznadzieja jak ty jestes beznadziejna i pusta chwalisz sie choc nikt cie o nic nie pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary......
Tak, tak autorko...Nikt z nas nie ma pojęcia o muzyce klasycznej, bo wszyscy słuchamy przeciez disco-polo.... Jesteś straszliwie zadufana w sobie. I traktujesz innych ludzi jak jakiś gorszy gatunek tylko i wyłacznie dlatego,że nie podzielają Twojego weselnego pomysłu, a nie pasji do opery.czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątpię ,że 250 uwielbia muzykę operową do tego stopnia by słuchać jej od 18 do 2 w nocy :O po drugie -z tego co napisałaś wynika,że Wy macie być jedynymi wykonawcami :O radzę Ci dobrze dziewczyno- wez nawet laptop i ściągnij kilka fajnych ,ładnych kawałków (nikt nie mówi o czarnych oczach i białym misiu) które będziecie mogli spokojnie puścić kilka razy ;)ku uciesze uszu gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Czym sie chwale? Dla mnie to zadna radosc tyle osob na slubie. Tak musi byc i tyle. Podporzadkowalismy sie tradycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełnia
Na pewno. Jakim głosem śpiewasz? Już w myślach widzę Wasze wesele i słyszę te tony. I muszę przyznać, że jest to jedna z piękniejszych wizji, jakie nawiedzają moje myśli. Nie przejmuj się komentarzami, to Ty wiesz, kogo zapraszasz. Większości ludzi z trudem przychodzi uwierzyć, że nie wszystkich bawi to samo. Myślę, że kwartet i Wy to dobry kompromis - zadowoli rodziców, bo choć na chwilę usiądziecie z goścmi, a jednoczeście nie będziecie musieli tańczyć i bawić się cały czas. Doskonale Was tutaj rozumiem - słuchać muzyki, a co dopiero ją tworzyć... rozkosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiewambo lubie
Wskaz mi nie do wiary, w ktorym punkcie kogos krytykuje lub zle traktuje? To wy mnie tu rzucacie obelgami. Operowa muzyka podczas wesela nie jest tematem dyskusji. To sa tacy goscie, ktorzy takie maja upodobania. Chodzi jedynie o to, w jaki sposob rozwiazac sprawe naszego udzialu w uroczystosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×