szukam przyjaciela

A propos nieba... Non nobis Domine, non nobis...

Idę. Pozostawiając Was z muzyką.

Ale nie obraziłeś się, Piotrze ani nie czujesz się dotknięty? Proszę, wyjaśnij co z tym oszustwem, bo zabolało...

Piotrze, proszę..

Oj... Basiu. Ktoś kiedyś powiedział, że mnie kocha. Ktoś... Moja Szufladka.

Nie obraziłem się Basiu. Bez obaw. Idę czytać.

ale co to ma do mnie i oszustwa?

Witam :) Widzę, że wszyscy w komplecie? Cieszy mnie to :) Basiu, z tym oszustwem chodzi chyba o to, że kiedyś mówiłaś, że możesz w jakichś tam godzinach, a teraz już, że nie. Tak mi się wydaje.

Proszę, wyjaśnij..

Moją chorą wyobraźnię.

Cześć Olu :) Jak się spało? :D

Nie rozumiem zagadek Piotra i zabolały mnie jego słowa.. Wolałabym, żeby mówił jasno.

@Szaroperłowa Zakochałem się w najlepszej Przyjaciółce. Po sześciu latach.

Opisałem to przecież Basiu.

Piotr, niedopowiedzenia mnie bolą. Wiem, że jestem nadwrażliwa, ale tak jest.

Ja też jestem nadwrażliwy.

Hej :) Spało się twardo, ale krótko :( Śniło mi się, że byłam nad Balatonem :D

Tak, wiem; tylko wciąż nie rozumiem co to ma do oszustw i do mnie.

Cześć, Olu. Witaj Mariuszu.

No dobra. Idę do lodówki. Basiu, sama zobaczysz. Olu, wątek o lataniu :)

Piotrze, dręczysz mnie. Boli.

Nie dręczę. Proponuję spacer. Tylko tyle.

Mariuszu, jesteś? Bo Ola tak.. Bardzo mi źle w tym wszystkim, pogubiłam się i przeraźliwie mi smutno..

Smacznej zawartości lodówki :)

No to idę... Bawcie się.

Jestem, jestem Basiu :) Nie bierz tego do siebie. Piotr chce Ci pomóc i jest mu przykro, że odrzucasz te chęci. Tyle.

Rozumiem , Piotrze, ale mówię o pisaniu: ja potrzebuję wyraźnych przekazów, a Ty piszesz zagadkami. Źle mi. Niania potrzebna..

Co z Mariuszem?

To dla Ciebie, Basiu *** Nie płacz w liście nie pisz, że los Ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno Odetchnij, popatrz Spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz J. Twardowski

Piotr nie może mi pomóc, nie rozumiejąc mojego stanu. Ja naprawdę nie jestem na etapie pośmiania się.. Ciężko mi bardzo