szukam przyjaciela

Piotr - jak jakaś sól kwasu siarkowego czy innego? ;)

Cześć Basiu :) Ja namiętnie śpię po pracy, a wieczorem i tak padam. Nie wiem sama co o tym myśleć, ale ostatnio czuję jakby ktoś wysysał ze mnie soki życiowe. Może Piter ma jakiś sposób na wytrącenie energii? ;)

No, właśnie; jestem za poradą :) (bo nie umiem przerwać tego zaklętego kręgu, co dzień to samo).

Jak to mawia Kasia: może to ciONża? :D

U mnie zdecydowanie Nie :) Moja przyjaciółka, z którą pracowałyśmy razem, w pierwszej ciąży tak miała; rozkładała na biurku papierzyska i oparta na rękach natychmiast zasypiała. Budziła się tylko, kiedy ktoś wchodził do pokoju :D

U mnie też nie :) A może szkoda :O Podobno senność to częsty objaw... czyli ja bym się wcale nie budziła? :D

Być może ;) Trzeba wypróbować :P Na razie. Muszę wyjść, odezwę się.

Noo.... od razu poszłabym na L4 i przespała całą ciONżę :D Na razie, Basiu :)

Ale się zaczytałam dzisiaj :)

No właśnie: "same nieroby w tym kraju", więc nie ma co czytać ;) Melduje się kolejny na topiku :P

Dzięki temu bardzo udało mi się ruszyć z e - bookiem, którego fragment wczoraj wkleiłam ;)

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;) A Mariuszowi i Piotrowi to chyba my spuścimy manto - za zaniedbywanie :P

Dzień dobry. Za Mariuszem powtórzę, że Wam miłe Panie, przyjemności trzeba dozować. Dlatego też męska załoga niniejszego wątku nie tworzy elaboratów :P Skądinąd, przypadkowo stałem się posiadaczem dekodera płatnej TV-Sat, w związku z czym wzrośnie u mnie oglądalność tzw. (wg Ala Bundy) "boobs" :D:P

Dzień dobry :) Rozumiem, że sugerujecie iż byśmy siebie same też zaczęły "dozować", bo już się Wam przejadłyśmy? :P

Ja tego nie powiedziałem :)

Wyczytałam to między wierszami :P :D

Między tymi całymi czterema wierszami mojej wypowiedzi? :D

Jestem tak zdolna, że wyczytałabym między wierszami dwuliterowego słowa :D

Domyślam się :)

No, ba :D Nie ma to jak sobie posłodzić z samego rana :D

Właściwa samoocena podstawą sukcesu :D

Cześć Mariusz :) Weekend zawsze blisko :D Samoocena samooceną, ale gorzej jak ktoś się przecenia :D

Ja jestem z przeceny :D:P

Ja jestem made in China :P :D

Olu, czy to znaczy że prujesz się na szwach i puszczasz farbę? :D:P

Miałam na myśli, że jestem szlachetna jak chińska porcelana :O :P :D:D:D

Aaa :) Skądinąd wolę miśnieńską :)

Elo:)

Piter... no, nie dogodzisz facetowi :P :D Kasia :)

Olu, może chciałabyś, ale nie mam zamiaru dogadzać facetowi :D:P Cześć Katharsis :D