Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

haha..przeczytalam tak samo :D :D ale zaraz pomyslalam, ze to nie przedmiot uzytku codziennego :O przynajmniej nie swiezy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Morzy mnie spańsko.. chyba polegnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musialam zajac sie klonem :-) Uciekam tez juz do lozka z pekiem swiezych warzyw :D :classic_cool: Do jutra moi drodzy..🖐️ Spijta smacznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnażi17
za pózno wparowałam bo nikogo nie ma. pouczyłam sie... ide spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień pluszowy (od pluchy) :) No ładnie. Zostawić Was na chwilę bez nadzoru i od razu jakieś orgie warzywne zaczynacie uskuteczniać :P Ja wiem, że ogórek to urządzenie wielofunkcyjne ale za mych szczenięcych lat to była "Załoga Gi", a nie "Szpara Gi" (skądinąd ciekawostka ogródkowa, przyznaję). w każdym razie Sodomia i Gomoria :D Jaja, co też trafnie Ola zauważyła są jak polska reprezentacja w kopaną. Biorą udział, ale nie wchodzą (chociaż natura ludzka nie zna granic) :) Olu, proszę pozdrowić Zygmunta. Spoko gość :D Odnośnie kaktusa, widziałem kiedyś (i pewnie nie tylko ja) rejestrację z USA (do rymu się nawet zrobiło...) - ANASLEX Niezorientowanym tłumaczę, że chodzi o Lexa Any :P BiKasiu, zajmuj się tym klonem porządnie. Może to klon płomienisty, albo tygrysi? Cenny materiał. A propos, jak się mikser sprawuje (odnośnie funkcji wspomnianych przez Mariusza)? :P Czarnażi17, jakiś dym sączył mi się z monitora ale nie wiedziałem, że to Ty wparowujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień nie wiem jaki, bo nawet nie wyjrzałam przez okno :) Nie idę dzisiaj do pracy. Dzwonię do przychodni i zaczyna się... :O Doigrałam się po nocy z kaktusem :D:D:D Piter, dziękuję. Zygmunt pozdrawia Ciebie serdecznie i jeśli uskutecznimy Zlo - Wro, uściśnie Twoją dłoń osobiście :D Zgadzam się z Tobą w 100%, że nas nie możesz zostawiać bez nadzoru i proszę tego więcej nie robić. Co to mają być za absencje popołudniowo - wieczorne? :P Chyba będę musiała wyciągnąć konsekwencje i nałożyć na Ciebie sankcje, bo jesteś niesubordynowany :P :D Miłego wszystkim. Będę zaglądać. Ja, obłożnie chora :( Chora na chorobę kraju, w którym żyję... http://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0 "To, co nazywamy „siłą ducha, jest po prostu odwagą niewyobrażania sobie własnego losu inaczej." E.Cioran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam taką chorobę. Nazywa się lenistwo :D A serio to współczuję Olu. Każde choróbsko to paskudztwo. Mam parę przewlekłych, niektóre nieuleczalne także wiem coś o tym. Ostatnio popołudniami zaczytuję się po prostu. Różne monografie militarne. A potem... potem była Liga Mistrzów. Przedwczoraj MŚ w siatkówce, następnie czytałem na pewnym forum wątek o katastrofie gibraltarskiej i tak to leci. Sekundy, minuty, godziny. Skądinąd czas jest najprostszą rzeczą. Zabawy z kaktusem, tak jak anaslex grożą chorobą lub kalectwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wyrazy współczucia. Przydadzą się :) No, ok, skoro zdradzasz nas s literaturą, sportem itd. to przynajmniej ja - wybaczam. Ale, ale... proszę nas tak nie zaniedbywać :P Choroba tego kraju to cwaniactwo ;) Rzecz dla mnie nienaturalna. A może i szkoda... Czymże jest kalectwo czy choroba w obliczu niezapomnianych chwil z kaktusem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby powód zdrady byłby inny, to co? :D Człowiek nie może już zaznać "stosunkowo udanego" po południa czy też wieczoru? :P Wg mnie wszystko zależy od gatunku (niektóre są trujące) i rozmiaru kaktusa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde. Zapisują od 10 minut i nie ma już ani jednego miejsca na rano. Dopiero popołudniu :O I to nie będzie stosunkowo udane popołudnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×