Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Ależ ja nie nalegam na upodobania. Zerowojennie. Dziś dzień... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś tam dzień :) Mam odruch wymiotny na samą myśl o spędzeniu kolejnych kilku godzin w tym ustrojstwie zwanym przez szaleńców "pracą". Mając świadomość wylotu na 99%, przychodzenie tutaj urosło do rangi traumy. Moja wczorajsza wizyta u lekarza uświadomiła mi, że powinnam się udać do specjalisty od głowy :D W celu leczenia nerwicy, oczywiście. A jesień lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam o najważniejszym! Liczę na kompetencje pani w sklepie z butami, która obiecała mi na dzisiaj sprowadzić mój rozmiar glanów ;) Okaże się po pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariusz, Ty ignorancie :P glany pani mi sprowadza od producenta, a nie z żadnych hurtowni :P :D Akurat rozmiar mam bardzo standardowy i w z związku z tym jest nań największy popyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od producenta... handmade? Z autografem? :) Ja mam kopytko 44/45 w zależności od tego, czy Tajwan, czy Singapur, czy Malezja, czy Chiny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się składa, że Wasze rozmiary były:P A mojego nie :O Pani dzwoniła przy mnie do producenta i przysięgała, że na dzisiaj glany będą. Chyba, że mi jakaś menda je kupi zanim dojdę do sklepu po pracy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, tam. Dobre kapcie nie są złe ;) Mam ochotę powiedzieć ludziom, którzy łażą jak na sraczkę, żeby sprierdalali. czy to normalny objaw? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie będą wyglądać te glany z odciętą piętą :) Kapcie full wypas :D Cóż, z nerwów mam problemy gastryczne Olu, czy też mam w takim razie sp...ć? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo można uciąć palce :D I zrobić glany - "japąki" :D Piter, ale oni nie mają problemów gastrycznych. Łażą tam i z powrotem. Najczęściej na zakupy Wszyscy oprócz mnie zarabiają tutaj mega kasę :O I ja nie wiem za co im płacą, bo chyba nawet za komuny ludzie się bardziej przykładali do pracy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz się zrzygam z nerwów na tych ludzi. A najgorsze jest to, że muszę się ładnie uśmiechać, chociaż najchętniej bym ich wystrzelała i poszła do domu Mam nadzieję Mariusz, ale u mnie popyt na glany jest ogromny. Pani zamawiała przy mnie więcej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Cześć, nareszcie mam Was w komplecie :) ..podoba mi się : popyt odnośnie kopyt.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Hej, Mariuszu :) Olu, nie gryź, ja tylko przelotem; nie pozawracam Ci głowy ;) Piotrze, rozładuj nastrój Oli, przecież znasz sposoby na różne przypadłości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Basiu. Na przypadłości Oli jest tylko jeden sposób. Ale niniejszy wątek czytają nieletni i powstrzymam się od jego przytaczania :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Skąd ta pewność, że ktoś nas w ogóle czyta? ;) Mało kto zabiera głos. No, chyba, że masz na myśli Żiżi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na przypadłość Oli to by się przydało 113 mln funtów, po które nikt się nie zgłosił :O Albo sezonowy odstrzał dowolnej ilości osób :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×