jak jest naprawdę !!!!??? ZAPYTANIE do PAŃ

Witam wszystkich korzystam z dobrodziejstw anonimowości w sieci i chciałem zapytac jak mam to zrozumieć? Szczególnie zwracam się do Pań tak w skrócie : Jestem z Panną która ma 30 latek jest inteligetna , bystra i ładna ( są gusta i guściki) ale nie podoba mi się jedna rzecz tzn. Mieliśmy problem z jej tzw siła wyższą lubi sobie poflirtowac z każdym kolesiem u kazdego znajdzie coś wyjątkowego i nie kryje sie z tym czy taka osoba może przestać się tak zachowywać czy po prostu ona taka jest !!?? Twierdzi że zmienia się dla mnie ale gdy zapytałem dlaczego tak robi to mówi że " ona się broni w ten sposób im bardziej jej zależy na mnie tym bardziej ją boli gdy inne kobiety na mnie sie gapią " tylko że ja nie odrywam od niej zwroku i nie dałem jej nigdy powodu do zazdrości. Kiedyś miałem z nią problem gdyż na samym początku jakies 3 miesiące razem jak mieszkaliśmy miała kolegę tak twierdziła i pisali dzwonili do sieie itd na poczatku myśłałem ok nic w tym złego przecież nie jest ale - gdy raz zadzwonił to mi uszy zwiędły nie dość że ona flirtowała sobie przy mnie z nim przez fona to jeszcze chcąc nie chcą słysząłem jak koleś jej oferował wakacje i takie tam a jej odpowiedź że nie bo nie wie czy będzie miała w tym momecie czas no to halo po rozmowie stwerdziłą na początku że sieczepiam ale gdy ją przycisłem do muru wyszło że miałą z nim za nim mnie poznała jakis romansik ale koles nie dał jej za wygraną i dlaej coś do nie czuł więc długo nie myśląc powiedziałem albo tamto kończy albo nie ma co sie pakować ze mną bo ja nie będe grał drugich skrzypiec ech Drogie Panie czy ja przesadzam czy ta Kobita jest taka a nie inna i sie nie zmieni lubi ryzyko , flirt i udawadnianie sobie po przez innych facetów !?

takie się zdarzają :O Powiedz jej ze przeszkadza ci w jej zachowaniu,jeslu jej zalezy to postara się to zmienić .

charakteru człowieka nie zmienisz w wieku 30 lat jest juz ukształtowany

którym jeden facet nie wystarcza muszą mieć wokół siebie kilku adoratorów, bez tego nie żyją, przy jednym uważaja sie za mało atrakcyjne jeśli ona ma 30 lat , to małe szanse na zmiane, taki charakter i już jak bedziesz nalegał może sie na jakiś czas uspokoi ..... ale długo tak nie wytrzyma i wróci do swojego zachowania , bo je zwyczajnie lubi i dobrze sie z tym czuje

Jak jestem z nią to sie tego nie boję bo zawsze moge ją " trzepnąc w łeb " żeby się opamietała choć nawet i przy mnie gapi sie jak by miała jakiegoś kolesia pożreć , uśmieszki , nawet dotyk , spojrzenia ja ukrywam swoje nerwy udaję ze niby nic panuje ale sprawia mi to chyba tak normalnie ból , byłem z innymi kobietami i potrafiły się " zachować" do obcych lub po prostu znajomych kolesi ona jest inna i wkurza mnie to i najbardziej obawiam się że ona sobie pozwala na dużo wiecej jak mnie nie ma ! mylę się ?

pozwoliłeś sobie wejść na głowę i tyle przekracza granice i to w dodatku przy Tobie,zachęca innych nie lićząc się z konsekwencjami.

postaw granice i sie tego trzymaj, nie pozwalaj sie ranic, jesli dziewczyna nie zmieni tego, to lepiej odejdz i znajdz taka, ktora umie sie zaangazowac w zwiazek i wtedy nie potrzebuje dodatkowej adoracji

Dziewczyna jest niedojrzała emocjonalnie. Zostaw ją póki możesz bo w przyszłości skrzywdzi ciebie jeszcze bardziej. Żadna rozsądna kobieta nie będzie się tak zachowywać.Te jej tłumaczenia są po prostu żenujące!!!

Kobieta przesadza. Ja do mojego kolegi też mówię przez telefon misiu albo słoneczko. To jest wspólny kolega mój i męża.Ale wiadomo, że to są żarty i mąż się za nie nie obraża ani nie podejrzewa mnie od razu o zdradę. Ale o wakacjach z samym kolegą bym nawet nie pomyślała. Uważaj na nią, bo może po koleżeńsku rogi Ci doprawić. A może jak Twoja kobieta widzi, że ktoś z nią chce flirtować to czuje się bardziej no nie wiem kobieca???

dlugo jestescie ze soba, jest seks? moze Jej tego brakuje od Ciebie?

jest wszystko seks , miło spedzanie czasu , zakupy normalne sprawy wszystko , ciepło , intryga , kochamy się po kilka razy na dzień

czyli jest niedojrzala, porozmawiaj i postaw Jej granice, to nie jest w porzadku

Ta kobieta jest chora psychicznie. Nie jest to na pewno normalny, stabilny emocjonaklnie człowiek. Może pochodzi z jakiejś patologicznej rodziny i jej psychika nie ukształtowala sie prawidłowo?

no niestety sa takie kobiety flirciary i sa tacy faceci ozenia sie/ wyjda za mąż, a mimo wszystko dalej podryw , dalej flirt mało to facetów żonatych i dzieciatych , a głowa mu lata jak helikopter jak tylko zobaczy ładna kobitke tego nie wyleczysz, charakter taki

Witam. Zgadzam się z tym co napisano wyżej. Kobieta w wieku 30 lat ma już ukształtowany charakter, zachowanie, swój sposób bycia. Uważam, że ciężko żeby nie powiedzieć że nie możliwe jest zmienić jej zachowanie..Ale z drugiej strony myśle, że ważna jest tu szczera rozmowa, powiedz konkretnie, że irytuje Cie jej zachowanie i że Ci przykro..Jeśli będzie jej zależało to się dogadacie, a ona spróbuje. Jeśli będzie uważała że dramatyzujesz i przesadzasz, to niestety w przyszłości zada wiele cierpienia i smutków. Takie jest moje zdanie =) Sama jestem kobietą i nie wyobrażam sobie takiego zachowania wobec mężczyzny na którym mi zależy. Pozdrawiam :)

próbuję z tym walczyc ale zaczyna mi brakowac i chęci i siły i coraz częściej po prostu zaufania

Wiesz jeśli będziesz tylko Ty walczył i zabiegał żeby między Wami wszystko było dobrze, to niestety to nie przejdzie. Muszą obie strony, a tym bardziej Twoja kobieta, musi Ci udowodnić że Jej zależy na Tobie i koniec kropka, innej opcji nie dopuszczaj! Tak jak mówisz sam to tylko stracisz chęci, prawdopodobnie całkowicie zaufanie do niej, a zaufanie później trudno odbudować, łatwo je stracić, a milion razy trudniej jest je zdobyć na nowo.

to nie jest kobieta dla Ciebie. ona, bedzie taka zawsze. nie zmienisz jej. Ty potrzebujesz kobiety, ktora bedzie odwzajemniala Twoje uczucie, bedzie delikatna, szczera i ufna. ta kobieta jest zaprzeczeniem Twoich potrzeb. nie rozumiem, jak mozna tak dobrowolnie ranic siebie, wybrales najgorsza z mozliwych. serdecznie wspolczuje.

raczej sie nie zmieni :(

Znam to z autopsji, ta kobieta się nie zmieni. Poszukaj wartościowej, która naprawdę będzie zainteresowana byciem z Tobą. Tracisz czas przy tej obecnej, w dodatku ranisz się. Chcesz być do końca życia masochistą? Raczej nie, więc rusz w miasto na łowy. Przecież tyle dziewczyn jest na świecie. Powodzenia.