Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam ochote umrzec

Mam ochote umrzec i zabrac do grobu moje dzieci......

Polecane posty

Gość Mam ochote umrzec

mój mąż to pijak, bije nas, wyzywa, wyrzuca z domu na całe noce, czasem śpimy na ławkach w parku :( nie ma co jeść... ja chodzę opuchnięta, moje dzieci płaczą. byłam na policji i mówiłam, że jak nic nie zrobią to zabije siebie i moje dzieci a oni mówili że naślą na mnie opieke socjalną błagam nie wiem co robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam ochote umrzec
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
policja dobrze mówi, powinni zabrać Ci dzieci do pogotowia opiekuńczego a Ciebie skierować na leczenie jesteś bardzo nieodpowiedzialna jak możesz chcieć zabic własne dzieci? nic Cię do takiego myslenia nie upoważnia nie dość, że wybrałaś nieodpowiedzialnego człowieka na męża, spłodziłaś dzieci z pijakiem to teraz grozisz, że je zabijesz jakie masz do tego prawo, ze sobą zrób co chcesz ale one mają prawo do zycia, mimo że mają niezrównoważoną matke i ojca pijaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej tak nie pisz bo Cie mandzial namierzy i bedziesz miec przerabane . Bedzie Cie sledzic z wlasnego komputera i sprawi ze ...pozalujesz. :D :D :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4442220&start=240 🌼 Bartuś ur.23.06.2009 🌼 :D http://jagoda369.powiedz.to :D Nawet jeżeli jesteś na dobrej drodze to Cię rozjadą jeżeli bedziesz na niej tylko siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam ochote umrzec
Wiem ze nie mowisz serio o zabijaniu dzieci, po prostu jestes zdesperowana i nie wiesz co robic, to krzyk rozpaczy nie widza tego dzieci z kafe, prosze zglos sie po pomoc do niebieskiej lini..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 24
Jaka dziwna mentalność polaka obwiniać właśnie kobitę za swoje nieszczęścia, ani złego słowa nie słychać o jej mężu:)...tak ona zapewne jest winna swojej całej sytuacji, tylko ona i nikt inny:). Jesteś winna jedynie tego że nie odeszłaś od niego lata wstecz żeby ochronić dzieci przed tym draniem . Dzwoń po jakąś pomoc i zwiewaj od niego, niech się sam w końcu utopi w wódce, niech żyje w brudnym mieszkaniu gdzie nikt już nie posprząta i niech chodzi głodny bo nikt mu nie ugotuje. Twoje dzieci muszą mieć spokojną noc na sen bo daję głowę że mają już nerwice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×