Matura - napady paniki

Matura zbliża sie nieubłaganie a u mnie coraz gorzej , nie moge spac ,a jak juz spie snia mi sie straszne rzeczy , mam ataki paniki coraz czesciej , serce wali mi jak oszalałe , boje sie zostawac sama w domu:( I jak tu dac rade zaliczyc mature?

matura to bzdura, szkoda nerwów :D kazdy to zdaje

popieram przedmowce. po wszystkim sama tak stwierdzisz. szkoda nerwow

Ja tak samo. : ( Im bliżej egzaminów, tym bardziej się boję i tym mniej umiem. bv hjbbjhv, co zdajesz?

Polski ,matma , biol. i ang. Najgorsze są dla mnie egzaminy ustne i siedzenie w sali pełnej ludzi na pisemnych, juz na sama myśl wariuje:(

Kurczę, ustnymi się nie przejmuj - na pewno zdasz, komisja nawet osłowi przyzna te 30% punktów. ; ) Zdajesz któryś z tych przedmiotów na poziomie rozszerzonym? Na jakie studia się wybierasz? Swoją drogą mamy jeszcze 12 dni i 14 godzin do pierwszego egzaminu, więc nie jest tak źle.

To nawet nie 2 tyg.chyba sie pochlastam:P Wszystko na rozsz.chociaz jeszcze nie wiem jakie studia , moze polibuda. Nie boje sie czy zdam tylko samego egzaminu:O O matko ,co za stres:P

Angielski najgorzej , bo jak sie stresuje to nie pamietam nawet jak sie przedstawic:P

nie nakrecaj sie - zajmij umysl czyms innym - pamietaj ze stres zwykle dziala mobilizujaco a matura ustna to doslownie moment jaki masz temat prezentacji maturalnej?

Ja też nie boję się że, nie zdam - zdam na pewno, ale cholernie zależy mi na dobrym wyniku z rozszerzonego polskiego i rozszerzonego rosyjskiego. ; ) Słuchaj, może jakieś techniki relaksacyjne zastosujesz? :> Mam nadzieję, że niedługo będziemy się śmiać z tych naszych stresów przedmaturalnych. ; )