Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja1987

2 latek do przedszkola!

Polecane posty

Gość ja1987

witam, czy oddalybyscie swoje 2,5 roczne dziecko do przedszkola i nie wiecie jakie szanse sa aby je przyjeli??? moj maly dopiero w lutym skonczy 3 lata a ja bardzo chce isc do pracy, zlobki u nas sa tylko 2 i nie ma szans, na opiekunke nie bede miec kasy i zastanawiam sie nad tym przedszkolem ale nie wiem czy on nie bedzie jeszcze za maly;/ prosze o rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocznikowo nie ma szans ( ale wiele zależy od dyrekcji i jak dziecko jest samodzie4lne to może może ) prywatne na pewno przyjmą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chodzi od skonzcenia 2 rok
ale w pnastwowym mozna dopiero jak skonczy 3 lata roczniekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
no ale slyszalam ze robia wyjatki, moj jest dosyc samodzielny ale jeszcze przez te kilka miesiec sie troche jeszcze zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie oddala jeśli nie byłoby przymusu. Widzę jaki mój smyk jest zagubiony w przedszkolu. 3 latki sobie super radzą i dla nich zajęcia w grupie to frajda. Dla 2 latka jeszcze nie do końca, no chyba że to bardzo towarzyski 2 latek świetnie odnajdujący się w kontaktach z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój w lipcu skończy 3 lata. W statusie przedszkola pisze,że dziecko mogą przyjąć w wieku 2,5 roku. Niestety, w związku z możliwością oddania za darmo 5 latków na 6 godz, u nas małe dzieci nie mają szans :o Wniosek złożyłam w marcu zeszłego roku, teraz znowu. Zasugerowałam dyrektorce, że mogłaby się zlitować i należy mi się miejsce za miejsce, bo to moje czwarte dziecko w tym przedszkolu, córka zwalnia miejsce ;P (obróciłam to w żart) Powiedziała,że wezmą to pod uwagę.. Ech...a potem policja sprawdza co zrobiłam z dzieckiem :o A co mam zrobić jak w tym pieprzonym kraju matka nie może pracować, bo nie ma co z dziećmi zrobić :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas gdy dziecko jest samodzielne można dać od 2,5roku. ja natomiast mam takie pytanie: czy można tylko zapisywać dziecko do przedszkola w miejscu zameldowania??? Ponieważ wynajmujemy mieszkanie poza miejscem zameldowania i tam też chcemy kupić mieszkanie ale to dopiero na jesień więc tam tez poszłam zapisać dziecko do przedszkola, nie było akurat wtedy dyrektorki tylko jakaś inna pani przyjmowała papiery gdy zobaczyła wniosek powiedziała,że dobrze i że mogę się dowiadywać pod koniec marca czy się dziecko dostało ale że skoro składałam w styczniu to nie powinno być problemu. Pod koniec marca poszłam do tej placówki i pani dyrektor nie miała jeszcze gotowych list ale kazała podać nazwisko dziecka, zobaczyła wniosek i powiedziała,że nie mamy tu meldunku więc jeżeli ona będzie miała taką sytuację,że będzie dużo dzieci chętnych to nie będzie mogła zrobić tak,że nie przyjmie dziecka z meldunkiem w tej miejscowości a przyjmie z innej więc delikatnie dała mi do zrozumienia,że raczej nikłe szanse są na to,że dziecko dostanie się do przedszkola. Mówiłam jej,że mieszkamy tu i na jesień chcemy kupic swoje mieszkanie ale ona nic na to nie moze poradzić. Czy rzeczywiście tak jest? Czy można się od takiej odmownej decyzji odwołać ?? Dlaczego w innych instytucjach ważne jest miejsce zamieszkania a nie zameldowania a tutaj odwrotnie?? Dodam,że moim miejscem zameldowania jest wieś to co mam wrócić na wieś i dowozić dziecko kilka kilometrów do przedszkola po czym sama jechać jeszcze do pracy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Po co robicie dzieci skoro pozniej oddajecie 2latki do przedszkola ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigula87 - każde przedszkole ma swój status. W nim opisana jest kolejność przyjmowania dzieci. Jest określona ilość dzieci, które można przyjąć, w naszym na ostatnim miejscu są dzieci 3 letnie (i mniejsze) no i z poza dzielnicy. Nie chcę nikogo dyskwalifikować, ale wkurzyłam się,że np matka samotnie wychowująca (nawet jeśli nie pracuje) ma pierwszeństwo przed dwójką rodziców pracujących :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Ale 2latek to jeszcze malutkie dziecko, ktore bardzo potrzebuje mamy i wydaje mi sie ze wystarczy mu zabawa w piaskownicy z innymi dziecmi. Poza tym dziecko autorki ma rodzenstwo wiec ma kontakt z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci chodzą do przedszkola po to by na uczyć się samodzielności i kontaktu z innymi mój synek ma 2lata i 8 msc i dziś był 3 dzień w prywatnym przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chodzi od skonzcenia 2 rok
eweewe a kto zarobi na chleb dla dziecka? malutkie dziecko 2 lata?? moze i malutkie ale np moje dziecko ma mnie w d... leci do dzieci i z prze4dszkola nie chce wyjsc :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek w czerwcu skończył 2 latka we wrześniu poszedł do przedszkola czyli miał 2 lata i 3 miesiące. Umiał się załatwiać i mówił choć nie całymi zdaniami. W trakcie drzemki panie zakładały dzieciom pampersy. Były tam np. 3 latki, które jeszcze w pampersy robiły i panie im zmieniały. Więc nie ma reguły. Mój akurat sobie świetnie poradził i szybko zaklimatyzował. Bardzo ciągnął do dzieci. Podoba mu się w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek w czerwcu skończył 2 latka we wrześniu poszedł do przedszkola czyli miał 2 lata i 3 miesiące. Umiał się załatwiać i mówił choć nie całymi zdaniami. W trakcie drzemki panie zakładały dzieciom pampersy. Były tam np. 3 latki, które jeszcze w pampersy robiły i panie im zmieniały. Więc nie ma reguły. Mój akurat sobie świetnie poradził i szybko zaklimatyzował. Bardzo ciągnął do dzieci. Podoba mu się w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
moj w lutym skonczyl 2 late czyli we wrzesniu bedzie mial 2 lata i 7 miesiecy,niestety jest niesmialy jesli chodzi o kontakty z innymi dziecmi ale po jakiejs chwili sie klimatyzuje. NIestety nie ma rodzenstwa. W sumie nie ma bezwzglednej koniecznosci bo moja praca to forma rozrywki bo juz szaleje w domu... i tak sie zastanawiam czy go nie dac do tego przedszkola bo do zlobka nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Dziecko powinna wychowywac matka a nie ledwie odchowac i podrzucac gdzie sie da. Skoro nie stac was na dziecko i musicie pracowac to po co je robicie a pozniej oddac jak najszybciej innym pod opieke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
zeby takie jak ty mialy na co jeczec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaMajka
Moja córcia w styczniu skonczy 3 latka i tez ją zapisałam od września do przedszkola. Mam to szczęscie ,że znajoma preacuje w tym przedszkolu i powiedziała ,że już dopilnuje, żeby się dostała. Ale bez pomocy to wątpie żeby takie małe dziecko mogło się dostać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka napisz mi jak jest w Twoim prywatnym przedszkolu? Jak panie podchodza do dzieci? Ja zmienialam 2 razy przedszkole. W pierwszym bylo po prostu jak w wojsku.Mi zalezy,by syn byl zdyscyplinowany,ale bez przesady.Darly sie na niego jak broil.Z drugiego go zabralam,bo nie podobalo mi sie MENU,np sniadanie drozdzowka i mleko,obiad makaron z truskawkami..ogolnie same slodkosci,zero warzyw:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie to takie pieprzenie i durna chęć wpędzania nas w poczucie winy. Nawet na kafeterii są setki wątków,że matki mają dość 24 h/dobę z dzieckiem. Wcale nie są lepszymi matkami, dlatego, że są z dziećmi dłużej niż ja, czy każda inna kobieta pracująca. Kobieta spełniona zawodowo jest i lepszą matką i lepszą żoną. Oczywiście taka, która ma potrzebę realizacji. Bo niektóre matki mają ambicje bycia perfekcyjnymi paniami domu i też dobrze. Ale nie można takiego sposobu życia narzucić wszystkim. W wielu zawodach przerwa kilkuletnia wiąże się z przepaścią w kwalifikacjach. A nie mam zamiaru całego życia poświęcić, dlatego,żeby dziecko do 6 r.ż było w domu a potem mnie olało ;) (własne towarzystwo, własne zajęcia, a wtedy co?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak z innej beczki
a ile kosztuje przedszkole,ile płacicie...dużo wcześniej musiałyście zapisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak, rewelacja 6 -8 dzieci 2 opiekunki miłe bardzo zabiegają o to by dziecko je polubiło zawsze mogę zadzwonić i wszytko wiem , jak mąż odbiera przekażą wszytko , a synek zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do żywienia bardzo zadowolona urozmaicone menu np. dziś jarzynowa, schab ziemniaczki i kapusta jutro pomidorowa, frytki ryba marchewka z groszkiem piątek pieczarkowa i pierogi ruskie maly też najedzony opowie co jadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko powinna wychowywać matka a nie ledwie odchować i podrzucać gdzie sie da prawie 3 lata w domu to mało ? to l;e powinna siedzieć 5-10 lat ( chyba przesada ) dodam jeszcze że mimo to że jestem matka jetem kobietą która ma swoje potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Mój siostrzeniec poszedł do przedszkola, jak miał 2 lata i byl zachwycony. Są również tak niesamodzielne dzieci, że codziennie płaczą na zielonej szkole, bo bez maminej spódnicy nie potrafią funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×