Szara, sucha i słabo odżywiona skóra po zimie. Co na to poradzić?

Jakie macie sposoby na porządne odżywienie skóry po zimie? Moja skóra jest sucha i do tego kompletnie pozbawiona 'blasku', mam wręcz wrażenie, że przybiera odcienie szarości. Nie piszcie tylko, że mam iść do solarium, bo nie o to mi chodzi. Nie chcę by skóra była opalona (i sucha!) tylko dobrze nawilżona i wyglądała zdrowo. Jakich kosmetyków używacie?

Raz w tygodniu i peeling i jakaś odżywcza maseczka na pewno pomogą

Regularny peeling i miód działają cuda:)

up

Mam dokładnie taki sam problem i już naprawdę nie wiem co mam z tym zrobić. Używam różnych balsamów i nic nie pomaga. Skóra ma ziemisty, szary odcień, a teraz po zimie problem jeszcze się pogorszył.

Zawsze miałam to samo. Zwłaszcza po zimie byłam blada jak trup, miałam ziemista skórę ''bez wyrazu''. Też pierwsze co robiłam to biegłam do solarium, żeby nabrać kolorków i dodać jej blasku. A ostatnio, jak wracałam po przerwie do akademika, kupiłam przypadkiem w markecie żel pod prysznic Dove Brightening- z tej ich nowej serii Visable Care, który teraz reklamują. I powiem Wam, że moja skóra jest rozpromieniona, rozświetlona, wygląda naprawdę świeżo, nie jakbym wstała po długim zimowym śnie ;)

Peeling, krem z niacynamidem i serum z witaminą C powinny zdziałać cuda ;) Na noc krem z glukonolaktonem bym jeszcze dała.

polecam mleczko do ciała z garniera z liściem z klony dla mnie rewelacja

Ja przemywam od czasu do czasu twarz korą dębu. Stosuję też czasami maść z witaminą A.

Dziękuję za taki szybki i duży odzew. Widzę, że nie tylko ja mam taki problem. Peeling jest świetny, jednak robiony raz w tygodniu nie daje szybkich efektów. Nie mam nigdy czasu na długie spa domowe... A o co chodzi z tym żelem dove? Piszesz, że wystarczy używać do mycia się tego kosmetyku i wygląd skóry się polepsza? Brzmi świetnie, bo nie zajmuje czasu, ale czy to na pewno działa? Co ten żel ma w sobie, czego nie mają inne? Nie słyszałam o czymś takim.

Ciekawe to, co piszesz o tych nowych żelach Dove. Również widziałam ostatnio reklamę i zastanawiałam się czy ich nie wypróbować.

Jak ktoś mi poda skład INCI tego dove to powiem czy to ściema czy nie

Szczerze mówiąc, też wątpiłam w to, że zwykły żel pod prysznic może coś zdziałać, ale widziałam w tv reklamę, więc postanowiłam, że spróbuję :) Efekt pozytywnie mnie zaskoczył. Ten żel Brightening jest jednym z serii żeli, które opierają się na technologii Nutrium Moisture. To znaczy, że zawiera składniki nawilżające identyczne do tych, które naturalnie występują w naszej skórze.

Przede wszystkim wykorzystaj pojawiające się warzywka, jedz więcej owoców, pij dużo wody. Dobra dieta to podstawa, naprawdę. Kilka promyków słońca też Ci nie zaszkodzi, a jeśli chodzi o maseczki - ja najbardziej lubię z jogurtu i ogórka.

Blankita, a po jakim czasie zauważyłaś poprawę w wyglądzie skóry?

Polecam AloeVera żel do picia z krzemem z pokrzywy,idealne połączenie zadba od wewnątrz o skóre,włosy,paznokcie,a przy tym poprawa zdrowia gratis www.aloevera.suportio.pl

Wiesz co, już po jakimś tygodniu mycia się tym żelem zauważyłam poprawę. To znaczy, moja skóra była rozświetlona, wyglądała świeżo i promiennie :)

A ile kosztuje ten żel Dove z serii Visible Care? Pewnie jest drogi skoro to nowość z jakąś innowacyjną technologią...

Nawet nie, cena nie była nawet specjalnie wygórowana, jakieś 9 zł. Jak za takie działanie to naprawdę tanio jak barszcz. Generalnie uważam, że ich produkty są dobre, zawsze używałam tylko dezodorantów Dove. No i oczywiście ogromny plus za to, że do reklam biorą zawsze normalne dziewczyny, a nie jakieś wieszaki, które miałyby reklamować balsam na cellulit, albo dwudziestoletnie dziewczyny do reklamowania kremów na zmarszczki.

Blankita, kto ci placi za tę kryptoreklamę? :o Dziewczyna wyżej poprosiła o skład INCI, jak masz ten żel i jak jest naprawdę taki cudowny to podaj - będziemy wiedzieć, co w nim te "cuda' działa

moja skóra okropnie reaguje na zimno i mrozy, do tego mamy bardzo twardą wodę, fe :( żeby jako tako wyglądać używam mydła w płynie ziaji z mlekiem kozim (jako jedyne nie wysusza mi skóry po prysznicu i jest tanie - 500ml ok 5zl), po prysznicu nawilżam skórę mleczkiem garniera z syropem z klonu (super się wchłania). dodatkowo wspomagam się od środka drominem (preparat na poprawę stanu włosów i paznokci) i jak najwięcej czasu spędzam na powietrzu z butelką wody :) byle nie w słońcu. wolę być nie opalona niż mieć przesuszoną skórę...

Czemu się tak czepiacie wszystkiego? Blankita, może faktycznie napisz ten skład INCI (czymkolwiek jest) żelu Dove... Jeżeli chodzi o mnie, to postanowiłam spróbować ten żel, szczególnie że kosztuje tak niewiele, jak na znaną, renomowaną markę. Kupiłam dziś pierwsze opakowanie, napiszę za kilka dni, czy skóra faktycznie będzie lepiej nawilżona i bardziej świetlista. To najlepszy sposób na sprawdzenie skuteczności tego kosmetyku :)

Widać, że dużo Ci Ziaja zapłaciła. Miałam te mydła do kąpieli Ziai- czekoladowe i z mlekiem kozim, może i ładnie pachną, ale skóra jest po nich sucha jak wiór!!!

Ja nigdy wcześniej nie używałam kosmetyków Dove, ale myślę, że warto spróbować, bo nie pierwszy raz słyszę pozytywną opinię o ich produktach.

Dziwi mnie Wasze podejście, wątpienie w działanie ich kosmetyków, bo przecież Dove to bardzo znana marka, z tradycjami, która od wielu lat jest na rynku i cieszy się popularnością... Nie wiem, czym są składniki INCI, ale nie ma problemu, żebym podała Ci skład żelu :)

Po przeczytaniu tego artykułu http://www.klubdobrejenergii.pl/dobra_energia_dla_ciebie.html/585/Wplyw_diety_na_urode/ zaczęłam się stosować do zawartych w nim wskazówek i już widzę poprawę:)

To jest INCI http://pl.wikipedia.org/wiki/International_Nomenclature_of_Cosmetic_Ingredients Czy któraś z was mogłaby podać skład żelu Dove, o którym pisałyście?

Ja proponuje diete warzywna, do tego sporo sportu i po ok.3tygodniach zauwazysz,ze Twoja skora jest bardziej jedrna i lepiej ukrwiona. Zobaczysz tez,jak buzia sie zmieni na lepsze :)

Tylko że dieta złożona z samych warzyw może przysporzyć problemów z żołądkiem, kiedyś próbowałam ;) Ja jem dużo warzyw i owoców, w każdej porze roku, ale niestety to nie zmienia nic w wyglądzie mojej skóry. Sport też uprawiam, dużo jeżdżę na rowerze i od czasu do czasu chodzę na fitness, więc to raczej nie jest kwestia złej diety i braku ruchu. W ogóle o co chodzi Wam z tym inci. Ja po prostu kupiłam sobie ten żel dove żeby spróbować, czy działa. I w sumie, po kilku dniach używania, stwierdzam, że moja skóra jest nawet gładsza. Na razie jestem zachwycona konsystencją tego żelu, czuję się, jakbym się smarowała bitą śmietaną :D Zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę.