Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana Lenka

kilka lat związku i niewierny facet chce się zaręczać

Polecane posty

Gość niezdecydowana Lenka

a ja nie chce, tzn nie jestem go pewna bo mnie kilka razy zdradził/ nie był fair w najlepszym razie. nie fam już mu tak. Zamążpójscie traktowałabym jako ucieczkę przed sytuacją w domu rodzinnym ( facet ma mieszkanie i jest " ustawiony). Cholera co robić?! :( Rodzina naciska Mam 24l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj to co napisałaś jeszcze raz i będziesz miała odpowiedź. Podpowiem- zdradził kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
dodam że w sprawach intymnych tez juz sie nie układa ( nie wiem chyba nabrałam do niego" obrzydzenia"). no ale jest dobry i taaaaki zaradny. rodzina go uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
za rękę nie złapałam, ale jakies tamsmski, niejednoznaczne sytuacje. Nabrałam podejrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKA SAMA 9999999
TAKIEGO CZŁOWIECZKA TRZEBA OLAĆ I OMIJAĆ Z DALEKA....CO BĘDZIE JAK JUŻ SIĘ ZAKAJDANUJESZ I BĘDĄ DZIECI A "ON" DALEJ BĘDZIE ZDRADZAŁ? ROZWÓD? DLA DOBRA DZIECI ZOSTANIESZ I BĘDZIESZ PATRZYŁA NA TO I ZGADZAŁA SIĘ NA WSZYSTKO......WIEM NIE POWINNAM POUCZAĆ ALE JESTEM PO TAKIM PRZEJŚCIU...... P.S RODZINA KRZYWDY CI NIE ZROBI.....POCZEKAJ I UŁÓŻ SOBIE ŻYCIE Z INNYM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---------dodam że w sprawach intymnych tez juz sie nie układa ( nie wiem chyba nabrałam do niego" obrzydzenia"). no ale jest dobry i taaaaki zaradny. rodzina go uwielbia------------------------- ale to Ty masz z nim żyć czyż nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
no tak. Totalny mętlik w głowie a cos mi sie zdaje ze niedługo poprosi mnie o rękę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
są sprawy dla których z nim jestem. Mówie tu o sytuacji rodzinnej i zdrowiu. Nie mam lekko w domu ( ojciec awanturnik) i zdrówko nie takie jak być powinno ( a on już o nich wie to i łatwiej mi) - to sprawia że przy nim jestem. Widze w nim oparcie finansowe ( sama nie zarabiam zbyt duzo zeby sie utrzymać). Z nim byłoby zawsze lżej - bo względem finansowym bo duzo zarabia, no i uciekłabym z tego domu w którym mam ciągle nerwy. Jednak z drugiej strony z nim tez nie raz miałam - kilka razy zawiódł moje zaufanie ( cos miały na rzeczy inne kobiety) i teraz nie wiem co robić :( A on ciągle pyta o zaręczyny. Rodzina też. A ja głupia jak nie wiem co bo nie wiem czy sie zaręczać czy nie. Ogólnie jest bardzo fajny, miły, przesympatyczny, zaradny jak nie wiem co, inteligentny itp.On sie zarzeka jak to mie kocha i w ogóle. No ale z tą wiernością... Choc od roku jest juz spokój ( zadnychniejasnych sytuacji) to obawy nadal zostały... Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całe życie chcesz mieć takie obawy??? jeśli zdradził raz nigdy nie będziesz mieć pewności, że to się nie powtórzy.Rozumiem, że chcesz uciec z domu ale możesz trafić z deszczu pod rynnę. Ty masz kochać faceta a on Ciebie, ma Cię szanować, nie możesz z nim byc tylko po to by wyrwać się z domu bo to przecież bez sensu.Co z tego, że teraz da Ci wsparcie finansowe? Masz pewność, że zawsze tak będzie?Jeśli poczuje że jesteś od niej uzależniona zrobi z Tobą co będzie chciał...Nie marnuj sobie życia, gdybyś go kochała NIE miałabyś żadnych wątpliwości.... Kiedyś miałam faceta, za którego chciałam wyjść mimo, że wiedziałam jaki z niego babiarz z takich samych powodów, by się wyrwać z domu i mieć swoje życie.Na szczęście przejrzałam na oczy, po roku spotkałam cudownego chłopaka z którym jestem do dziś.Też przy tym pierwszym miałam wątpliwości .... przy obecnym ani cienia podejrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pół roku , może za rok,
za kilka lat spotkasz innego, ktorego pokochasz z wzajemnością. Być może bedziiesz juz miała dzieci. I co wtedy? Rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
czy go kocham..hmm..sama nie wiem. Tzn powiem tak: gdy wychodziły na jaw jakieś jego machlojki/niejasne zsytuacje/bajerowania z innymi jak zwał tak zwał, to czułam sie strasznie, serducho mi waliło jak nie wiem co, reakcja była silna, ale sama nie wiem czy to z miłości czy raczej ze strachu przed decyzją o odejściu od niego. To nie była miłość od pierwszego widzenia, raczej coś co sie rodziło. Na poczatku to on nawet mnie nie pociągał. Nie wiem czy to miłość czy może raczej przyzwyczajenie. Sama nie wiem. Teraz zaczeli interesowac mnie inni faceci, może to kwestia odwetu - nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama widzisz pociągają Cię inni.... reakcja była silna bo bałaś się że zostaniesz sama i to moim zdaniem trzyma Cię przy tym człowieku...strach a nie miłość.Nigdy nie będziesz szczęśliwa w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabio Copuletti
jak facet zarabia duzo kasy to moze zdradzac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
boję sie od niego odejść bo mam problemy zdrowotne i obawiam sie że nikt mnie juz nie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falski
nasraj na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój dziewczyno. Chcesz mieć życie spokojne czy się zadręczać?? Mężczyzna ma byc podporą kobiety, wsparciem. Związek powinien dawać obojgu poczucie bezpieczeństwa, a nie niepewność i ból i łzy. Jesli wyjdziesz za jego pieniądze to bądź pewna że za dużo ich nie zobaczysz. Kasa się skończy, facet Cię będzie ranić, zrobi Ci dziecko i będziesz związana i bezradna. A jak tak skacze po kwiatkach to nie wadomo czy jakiego syfa nie nosi... Rzuć padalca i odnajdź własną wartość i cżłwoieka, który jest Ciebie godzien. Szanuj się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
ale on przysięga ze nigdy mnie fizycznie nie zdradził! Ze były ku temu okazje ale tego nie zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×