Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królik po węgiersku

Czy można mieć królika bez klatki i trzymać go np. w legowisku albo na podłodze?

Polecane posty

Gość królik po węgiersku

nie chce żeby mieszkał w głupiej klatce tylko żeby jak piesek normalnie żył...bardzo chcę króliczka, czy mu to nie zaszkodi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1
i bedzie ci kupczyc na podloge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w domu swinka morska
tak zyla i nie kupczyla :) miala jedno miejsce w ktorym sie zalatwiala - stara szuflade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ucieknie ci zagryzie go pies jesli go masz albo nazre sie czegos np strzepow z dywanu i zdechnie(pomijajc fakt ze zasra cale mieszkanie) krolik musi miec kacik w ktorym sie poczuje bezpiecznie a tak to bedzie wszedzie latal i bedzie dziki,najpierw musi sie oswoic dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banko
jemu z pewnościato nie zaszkodzi - gorzej z tobą . króliczki to miłe stworzonka - maja moim zdaniem tylko jedna wadę - bez przerwy jedża i walaswoje okrąglutkie bobki :) jak zaczniesz je znajdować wszedzie - to króliczek przestanie ci sietak podobąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można :) Mój królik tak mieszka i świetnie się miewa. Ma legowisko i kupiony domek z drewna w którym spi. :D Biega po całym domu i zachowuje sie jak pies :P spi na kanapie to jego ulubine miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik po węgiersku
nie mam psa . a w ,moim pokoju nie ma dywanu ( u rodziców jest ale mogę go zamykać w moim żeby nie wychodził) a kupki przeżyje :) miałam zółwia i też robił w dziwnych miejscach , ale nie chcial mieszkać w terrarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pzrestań zasra ci cały dom ... kiedys miałam królika to 2 dni i śmierdziało w domu gnojem .. jakaś oborą ... i znowu trzeba było sprzątać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik po węgiersku
wielka - a jak on na tą kanapę wskakuje ?? mam nadzieje że królik nie jest tak skoczny jak kot...tzn. nie biega po meblach, firankach itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj bzdur, czyt. Ilona 17 - skoro nie umiała nauczyć krolika czystości to jej problem. Biega po meblach, mój czasami nawet śpi na nich i oczywiście na kanapie uwielbia, najbardziej chciałby ze mną i z moim narzeczonym w łóżku, ale skakał nam po głowach i chciał sie bawić wiec śpi w osobnym pokoju :D Jeżeli masz zamiar kupis króla poczytaj troche na forum o królikach, znajdziesz wszystkie informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik po węgiersku
nie przeszkadza mi smród zwierząt, dużo bardziej irytuje mnie odór z korytarza gdzie palą sąsiedzi 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wlasnie tak trzymam krolika
Ja wlasnie tak trzymam krolika. Ma on juz prawie 8 lat.Z mojego pokoju wchodzi sie do mojej duzej lazienki i tam ma kuwete dla kota w ktorej sie zalatwia. Biega sobie gdzie chce ( drzwi sa zawsze otwarte). Spac bardzo lubi na kanapie w jednym ulubionym miejscu. Dodatkowo ma taki materacyk jak dla kotow mozna kupic w zoologicznych sklepach i tam czasem lezy. Dostalam go jak byl juz dorosly ( mial ponad 2 lata). Nigdy nic mi nie pogryzl ( w pokoju sa kable od komputera ,tv, kina, konsoli). Nawet do tego nie podchodzi. Ma tak jakby swoje sciezki i tylko nimi chodzi., Strasznie nie lubi jak cos mu stoi na jego drodze. Czasem zapomne i rzuce cos w "jego" kat na kanape to albo parska i drapie ubranie co tam lezy, ale tak ciagnie torebke az spadnie na podloge. Bardzo sobie chwale takie trzymanie go i on tez :) Mysle,ze jednak powinnas mu na poczatek kupic klatke,zanim sie do Ciebie przyzwyczai. Po paru dniach mozesz zaczac mu ja otwierac,zeby sobie wychodzil i w razie czego mial do czego wracac. A po jakims czasie po prostu sciagnij kraty i zostaw sama kuwete, gdzie sie bedzie mogl zalatwiac. Mojego po tylu latach jakbym teraz zmaknela w klatce, to chyba by umarl z zalu. Mam tez taki transporterek dla kotow z firmy Trixie, do kotrego go wkladam jak jade z nim na szczepienia do weterynarza. Ogolnie kroliki to czyste zwierzaki. Na pewo sie nauczy zalatwiac w jedno miejsce. Dlatego jesli masz tylko mozliwosc to trzymaj go luzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wlasnie tak trzymam krolika
Przypomnialo mi sie,ze keidys mi pogryzl dywanik w lazience. On bardziej od swojego materaca lubi wlasnie te dywaniki,co mam w lazience i tamten byl z takich fredzi. Chyba go one gniotly jak na nich lezakowal,bo jak to inaczej rozumiec. Bo nigdy wiecej z fredzlami dywnaiku nie kupilam , tylko takie plaskie/gladkie i takich nawet nie tknal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam od roku kroliczka i jest kochana ale w zyciu nie zostawilbym jej na noc np bez pojemnika,pogryzla nie raz kabelki hehe,poza tym wypuszczam ja czesto i biega sobie po domu gdzie chce i kiedy tylko chce wyjsc to drapie lapkami po krateczkach,mam plastikowa specjalna klateczke ,jest przezroczysta i ona sobie wszystko widzi,kiedy sie wybiega to kladzie sie kolo nog jak piesek hehe ,kochana jest,moja znajoma tez ma krolika ale inna rase ,jej wyglada doslownie jak diabelek tasmanski ,a moj jest brazowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×