Czy w 6 tygodniu ciąży mogą powoli przechodzić objawy?

Jak byłam w 4 i piątym tygodniu ciąż, to miałam bóle brzucha, wzdęcia, kucia i ciągnięcia podbrzusza, czułam się opuchnięta. Teraz już tego nei czuję. Zastanawiam się czy to nie świadczy o tym, że może ciąża przestałą się rozwijać. Nie to że całkiem nie mam objawów, bo piersi mam nadal bolesne i nabrzmiałe i jakieś bardzo delikatne mdłości mi się czasem pojawiają, ale malutkie. Słyszałam ,że jak się objawy rozwijają, to dobrze, a jak zanikają, to źle.

Nikt nie tak nie miał?

po 6tc to się dopiero zaczynają objawy a do 13 tc to czasem człowiek ledwo na oczy widzi, jak zacznie wymiotować i do tego ciągle chce mu się spać, powodzenia

Każda kobieta ma inne objawy, jedna ma przez całą ciążę inna nie ma wcale a jeszcze inna ma np. to że dwa razy źle się poczuje i koniec.. Ja np. miałam nudności, bóle itd. do 7miesiąca ciązy.

ja jak byłam w ciąży prócz smaków i apetytu nie miałam żadnych objawów a córka okaz zdrowia :) urodzona w terminie 10 pkt 3350 i 52 cm długości. zaufaj lekarzowi i badaniom. i pamiętaj ze stres i nerwy źle wpływają na maluszka :)

No tak, ale ja na początku miałam objawy, a teraz jakby ustępują. Czy to źle, czy może oznacza, że mój organizm już się przyzwyczaił do "nowe sytuacji" i teraz już będę się lepiej czuła? Boję się, że to może oznaczać, ze ciąża przestała się rozwijać, a wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień. Nie wiem, jak ja to wytrzymam.

to chyba dobrze ze nie masz takich straszych objawów.czemu sie martwisz na zapas widocznie twoj orgaznizm dobrze sie czuje z nastepna ciaza

Ja jestem w pierwszej ciąży. W tytułowym poście "zjadła" mi się literka "y" To moja pierwsza ciąża.

ja nie wymiotowalam ani razu przez cala ciaze, czulam sie rewelacyjnie, ale faktem jest, ze jakiekolwiek objawy to dopiero po 6 tygodniu bo

witam ja jestem w 12 tygidniu 1 ciąży po kilku latach leczenia, objawów prawie nie miałam wcale, w 11 tygodniu pobolewało podbrzusze, nie daj się zwarjować. Matka musi być zrelaksowana......