Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewa1822

Zostawił mnie po prawie 3 latach ziwązki

Polecane posty

Gość Pyzyzyzy
"a tez nie mam motyli w brzuchu czy cos ale nigdy bym z nim nie zerwała" desperatka? "zawsze bede sama napewno juz nikogo nie spotkam" skoro tak chcesz, Twoj wybor... "A co do tego bzykania... to kiedys to lubiłam ale teraz juz mi to wogole obojętne pierwszy raz w zyciu sie zakochałam i pokochałam a tu taka porazka" zazwyczaj tak sie przeciez dzieje z pierwszymi milosciami, zwlaszcza jesli ktos poswieca dla nich wszystko - to totalna glupota "ja chce Mojego Damiana i nic sie dla mnie nie liczy tylko to zeby wrócił" rozumiem, ze skoro nic sie nie liczy, to nie obejdzie Cie jesli rodzina Ci zginie w wypadku, ktos wyleje Ci kwas na twarz a w Polsce wybuchnie wojna? jesli nie, spojrzyj jednak konstruktywnie, jak kretynskie pierdoly wygadujesz. osoby ktore tak gadaja pierwsze sie pocieszaja po stracie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1822
mam nadzieje teraz konczę odezwę sie jutro bo kolezanka po mnie przyjechała i wracam do rzeszowa... jeszcze piec miesiecy wczesniej ja ja pocieszałam po 5 latach ja zostawił teraz jest na odwrót... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1822
Masz rację są większe tragedie na świecie ale ja czuje sie jak ktoś by mi odebrał cos co była najwazniejsze ja znim rozmawiałam codziennie wszystkie problemy na jego ramienu wypłakiwałam poswięciłam kolezanki wszystko on ma pełno kolegów a ja jestem sama mam wprawdzie na studiach kolezanki jedna własnie 5 miesiecy temu miała taka sytuacje ale mnie nic nie obchodzi tylko to zeby wrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×