sanatorium dziecięce

Witam. Mój 8-letni syn dostał skierowanie do sanatorium.Wiem tylko, że takie sanatorium trwa 6 tygodni i dzieci normalnie uczęszczają na lekcje. Chciałabym się dowiedzieć jak to wszystko wygląda od środka.Bardzo proszę o odpowiedzi rodziców, których dzieci przebywały w sanatoriach.

Jedziesz z dzieckiem czy samo jedzie? Moja siostra była w tym roku. Lekcje są popołudniu, do południa zabiegi. Lekcje są żenujące". Nic się nie robi. Dzieci siedzą każde ze swoją książką a nauczyciel chodzi od jednego do drugiego i coś tam tłumaczy (czasem się gubi w tych tłumaczeniach). Są podzieleni mniej więcej na grupy wiekowe, ale wiadomo, że każda szkoła ma swój program. Poxniej są zajęcia w grupach, albo spęd na świetlicy (żeby nie siedzieli sami w pokoju) Ogólnie to taka kolonia pt luz bluss. Dzieciaki wracają zadowolone. Uważaj tylko z kim syn będzie w pokoju bo to zbiór rożnych rodzi z rożnych srodowisk, nie dawaj mu drogich ubrań bo mogą nie wrócić, pieniądze najlepiej wpłać opiekunowi. Ubrania zostawia się w ogólnej szatni- powinny być podpisane- każda sztuka bo idą do wspólnej pralki. Musisz liczyć się z tym ze co lepsze nie wróci, albo będzie w opłakanym stanie.

ja jezdziłam do SUCHEGO BORU normalnie sa lekcje nic się nie martw

Dziękuję kornelkowa mamo. Ja nie jadę z dzieckiem, bo mnie na to najzwyczajniej nie stać. Właśnie zastanawiałam się, czy on ma wziąć za sobą te książki, z których się uczy, czy może oni dają . Ile dzieci przypada na jednego opiekuna ? I właśnie jak to jest z tymi pieniędzmi.Małemu boję się powierzyć jakiekolwiek pieniądze. Po pierwsze mogą mu ukraść, a po drugie mój syn to utracjusz nr 1 i pewnie następnego dnia nic by już nie miał ;) A czy mogłabyś polecić jakieś dobre uzdrowisko, bo pani dr kazała mi sobie samej wybrać kilka propozycji a ona tylko wpisze .

campari dzięki :) ą jesteś zadowolona z tego miejsca ?

mz3d..to Ty 2_kreski????

toś mnie rozgryzła ;)

pozdro :)

ja bardzo byłam tam 3 razy jest naprawdę super wychowawcy są bardzo fajni sanatorium jest w lesie nie daleko tarta cudnie pachnie drewnem są 3 oddziały 1 chłopaków a 2 dziewczyn każdy ma swoją nazwę w ogóle jak na wakacjach jest ćwiczenia są nauka fajne jedzenie wypady do opola na zakupy jak maja dzieciaki kieszonkowe w salach po 6 osób czasem więcej naprawdę polecam

Moja siostra była w Rymanów zdrój, była też w Iwoniczu zdój (miejscowość obok Rymanowa) w Rabce, w busku (ale to odradzam bo to jest raczej miejsce dla starszych ludzi a nie dla dzieci). W sumie ten Rymanów ładny. Ośrodek położony w lesie- szpital uzdrowiskowy. Nie wiem na co twój syn jedzie ona na skoliozę i astmę oskrzelową. Książki kazali wziąć wszystkie ale w efekcie był tylko polski, matematyka przyroda i historia, do reszty nie było kadry. Pieniądze najlepiej wychowawcy. w grupie na jedna osobę było około 15 dzieci i inny opiekun był do południa a inny popołudniu, ale ona ma 12 lat więc nie wiem jak jest z młodszymi dziećmi. Byłam ją zawieść bo akurat mama była w szpitalu i cóż ośrodek jak ośrodek- wielki moloch, ale miejscowość na prawdę fajna. Place zabaw, park, las, nie ma dużego ruchu jak np w Rabce. Polecam ci jakąś miejscowość blisko domu bo dziecku będzie milo jak go będziecie odwiedzać. W tym sanatorium niektórzy rodzice przyjeżdżali co weekend. Jak pojedziesz zawieść dziecko to upewnij się ze jest lekarz w tym dniu i załatw zabiegi bo jak tego nie zrobisz to wcisną małemu co leci czy mu to potrzebne czy też nie. Zobacz jakie są warunki, z kim jest w pokoju (zwracam na to szczególną uwagę bo na prawdę można różnie trafić.), porozmawiaj z wychowawcą. Nie dawaj dziekcu dużo ubrać bo dostanie tylko jedną mała półkę i ma się tam upchać z garderobą :-/ Nie dawaj żadnych aparatów, kamer, laptopów. jeśli telefon to najstarszy aparat jaki masz w domu. W Rymanowie i Iwoniczu odbiera tylko Orange.

campari jeszcze raz dziękuję :) weraa baw się dobrze ;)

w Rymanowie pokoje 3-4 osobowe, w Rabce masówka- sale 8 osobowe (przyjemniej w sanatorium słoneczko) Jedzenie smaczne, sklepik na miejscu jakby czegoś bylo trzeba ale raczej można sobie pojeść tym co dają i nie trzeba nic dokupywać.

ja do dziś wspominam super sprawa

kornelkowa mamo cieszę się bardzo że polecasz te miejscowości, bo są właśnie nie daleko mojego miejsca zamieszkania :) A czy jest możliwość żeby dziecko dzwoniło do nas z telefonu stacjonarnego na mój koszt ?

w Rymanowie jest zasięg na wszystkie sieci-w Zimowicie również. Często bywam w tamtych stronach, znam doskonale wychowawców i nauczycieli- pół rodziny tam pracuje :P więc jeśli trzeba w czymś pomóc, piszcie.

mogę również podać namiary na fajne i niedrogie noclegi u kapitalnych ludzi :D

Dzięki Agynes będę mieć cię na uwadze :)

wiem, że wyjazd dziecka to przeżycie, ja sama sobie przypominam własne eskapady zdrowotne do Rabki :D powodzenia i piszcie jeśli będziecie potrzebować pomocy :)

W rymanowie w szpitalu uzdrowiskowym odbiera tylko Orange. Agynes nie ma tam zasięgu na wszystkie sieci. Mielismy ze sobą plusa, erę play i orange i działa tylko orange. Pewnie w mieście moze i odbierają wszystie ale w placówce tylko ta jedna. Ja nie bywam tam często bo byłam dwa razy. Ostatni raz w marcu tego roku więc stosunkowo niedawno. Jest możliwosć zadzwonienia "od pielegniarek" ale to raczej w nagłych przypadkach. Za to ty mozesz dzwonić i prosić o rozmowę z dzieckiem.

kornelkowa mamo :) pracuje tam moja teściowa- plus, kuzynka- play i sporo znajomych i nie ma kłopotu. Mówię poważnie, bywam tam regularnie i tak jak piszę, nie ma kłopotu z zasięgiem w Zimowicie, bo chyba o tym sanatorium piszesz :) pozdrawiam :)

agynes tak o tym i szczerze jestem zdziwiona bo na prawde nie było zasięgu innych sieci i rodzice masowo wykupowali karty orange żeby się móc do młodych dodzwonić. Nasza miała z sobą 3 telefony i 2 wziełam spowrotem bo wogóle nie dzialały. Tylko Orange. Moze to było chwilowe, ale z 2 strony ona tam ponad miesiac była i ją często odwiedzalismy i na prawdę tego zasięgu nie było.

kurcze to nie wiem w czym problem ? serio u nas nie ma kłopotu, może nasze komórki inne- specjalne tubylcowe ? :D to przeszliście tez z tym brakiem kontaktu z dzieckiem pewnie koszmarek.

kupilismy jej orange na kartę w kiosku (miala aparat bez simlocka) Ona starsznie "mamusiowa" jest i ze 3 razy dziennie puszczała sygały zeby oddzwonić :) Ale po 2 tygodniach zapadła cisza i dzwonila raz na 3 dni... spodobało jej się.

fajnie, że to dobrze zniosła :) moja ma 3 lata więc jest na etapie walki o niezależność, choć bardzo się z nami utożsamia, czasem aż za bardzo :D

agynes ja psize o 12 leniej siostrze. Moja córa też ma 3 lata i nie wyobrazam sobie jej póścic samej ale tam chyba jest takie malutkie cosik dla matki z dzieckiem... tylko ze sobie nie wyobrażam "matki z 2 dzieci" i zabiegów wiec nawet nie sklądałam podania w tym roku. niech podrosną.

tak jest niżej Anna :) i jest też w planie obok przedszkole czynne na godziny- już funkcjonuje ale maja je rozbudować. Ja mam dom w Rymanowie Zdroju i często wpadamy z małą na sobotę i niedzielę. Dobry klimat i spokojne okolice :) Na wczasy z dziećmi spoko miejsce.Na Wołtuszową niezła trasa spacerowa, jest też Fikland czynny od maja- można maluchy puścić i patrzeć jak dziczeją :P Lubie te okolice :D

a swoją drogą maluchy od 2, 5 też są w Zimowicie. Podziwiam rodziców, ja bym chyba oszalała z nerwów o swoją córcię.

My jednak mamy kawałek.... Ale spodobało mi sie wiec kto wie moze w wakacje na weekend się wybierzemy.

Ja Bardzo polecam Rymanów Zdrój szpital uzdrowiskowy Zimowit, zarówno dla dzieci jak i dla doroslych.Wspaniała okolica, cudowny klimat , dużo jodu

Super wspominam czas w pensjonacie Solanna w Solcu Zdroju. Obsługa bardzo dyskretna i pomocna, pokoje czyste, łazienki też pachnące i czyściutkie. Na duży plus wyżywienie – duże porcje, smaczne, świeże.