PRACA ZA 5 TYS ZL

ja też jestem bardzo Ciekawa. Szukam pracy, ale mam tylko średnie :P (na studia od paź się wybieram ;) )

w odpowiednim czasie z odpowiednią osobą ;) podwieszam temat, inne zawody dawać

kwiatek19 jak nigdzie nie pracowałaś to dostaniesz staż 700 zł także nawe nie czytaj tego bo dostaniesz depresji XD

dzięki :P niby pracowałam :D ale już wpadam w deprechę...;)

A co to jest NIBY pracowanie? Możesz oświecić? Ja też idę od tego roku na studia :D Wczoraj poszłam sie zarejestrować i dostałam staż jako sekretarka :o

a co tam 5 tyś, jak ze średnim wykształceniem dostałabym 2 tyś to byłabym najszczęśliwsza na świecie... Pomarzyć zawsze można :D

no pracowałam w fabryce na hali produkcyjnej, w lodziarni, i w "fast foodach" ale jakby to powiedzieć, na czarno :D zarejestrowałaś się w urzędzie i od razu dostałaś staż?

mam pytanie. jak pracowałam bez umowy czyli no "na czarno" to mogę to w CV napisać? bo jak coś to przecież nie mam żadnego świadectwa pracy itd...

No odrazu ci dają oferty... tylko nie wiem czy już kogoś tam nie przyjeli, bo pewnie nie tylko ja dostałam skierowanie na odbycie stażu akurat tam. Ja celuje dopiero po studiach na wysokie zarobki... teraz wiem, że to nieosiągalne :o

praca za 5 tys... chyba tylko po znajmości Jestem mgr finansów i co... pracuję za ciut więcej niż najniższa krajowa Za dużo magistrów chodzi po tym padole

tak offerma, w LODZIARNI ;)

"mam pytanie. jak pracowałam bez umowy czyli no "na czarno" to mogę to w CV napisać? bo jak coś to przecież nie mam żadnego świadectwa pracy itd..." Nie pisz! Ja też pracowałam na czarno za granicą, ale przecież tego nie napiszę :D

"Jestem mgr finansów i co... pracuję za ciut więcej niż najniższa krajowa Za dużo magistrów chodzi po tym padole" To tak samo jak mój znajomy, uczył sie prawie do trzydziestki, ma magistra i zarabia 1300 zł :o w banku...

kurcze u mnie w mieście to na wakacje jest taka praca, że są zapisy do niemiec, blisko granicy (blisko miasta) na ogórki i 1000 euro na miesiąc spokojnie uczniowie dostają, szkoda, że już lista pełna ;/

kwiatek19 a gdzie będziesz studiować jeśli wolno wiedzieć?

offerma a co to za pytanie, czyżby moja była praca Ci nie odpowiada? ;p Chyba Szczecin...

offerma jesteś prawiczkiem? a nie zaraz chyba znam odpowiedź... nie zaśmiecaj tematu przydupasie.

To tak samo jak mój znajomy, uczył sie prawie do trzydziestki, ma magistra i zarabia 1300 zł w banku... Może dobrym wyjściem byłaby podyplomówka, tylko jaka? :(

"Może dobrym wyjściem byłaby podyplomówka, tylko jaka? " Nie wiem jaki by to miało sens, i tak am wysokie kwalifikacje, ma tracić czas na coś co nic mu nie da? Jak dla mnie to tylko dorobisz się pracując na własną rękę, bądź w czymś nietypowym, a jak jest się w czymś NAPRAWDĘ dobrym to odniesie się sukces, ale trochę szczęścia też jest potrzebne.

jak się jest "dupą" to maximum jest płaca minimalna!

ja tam zarejestruję się w urzędzie w poniedziałek i będę kombinować. A co! :)

Nie kazdy moze byc doradca finansowym!!!! Jest masa osob ktora konczy studia w pipidowie i zwie sie magistrem a wiele osob z wyzszym IQ nie konczy ich poniewaz.. ( przysłowiowe poniewaz). IQ nie ma iwele wspolnego z wiedza i przystosowaniem ( to co potrzebne na studiach) wiec nie mylic. Doradca finansowy nie wypełnia tylko papierow ( znajduje klienta,dzwoni do niego, umawia spotkanie jesli pokona sekretarke, przedstawia oferte wiec merytoryka rowniez ma znaczenie, ocenia zdolnosc, zamyka sprzedaz) . Nie jest to lekka praca ale generalnie przyjemnai dochodowa. Nie mozna nikogo oszukac poniewaz wszystko jest opisane ( oprocentowanie rzeczywiste drobnym drukiem, nawet jesli juz chyba kazdy w Polsce wie ze to nalezy czytac)

:) Zawsze lepszy marny grosz i jakieś doświadczenie niż nic... Na jakie chcesz iść studia kwiatek19, wybacz, że tak wypytuje :o

Zarządzanie i Inżynieria Produkcji... Ale się pewnie nie dostane :D A tak to nie wiem... Nie wiem co da mi pracę. Bo tak samo w sobie to ekonomia, europeistyka, gospodarka przestrzenna, logistyka... No ale musi być taki kierunek żeby i praca była... A Ty na jakie się wybierasz i gdzie? :)

Btw. byłam ostatnio u dentysty, ten rozmawiał ze swoją pomocnicą i do niej wyparował: "Hela, ty wyobrażasz sobie przeżyć miesiąc za 4 tys.? " :D

dentyste

Najpierw chciałam architekture i urbanistyke, ale wiem, że się nie dostane na politechnikę, więc rozważam architekturę wnętrz i wzornictwo przemysłowe na asp, ewentualnie grafikę komputerową na informatycznym lub coś związanego z mediami... we Wrocławiu. "trzeba bylo sie uczyc i isc na dentyste" Nic straconego, mogę zaczać praktyki na tobie...

też kiedyś byłam fanką architektury. A dentyską nie chciałabym być, nic straconego ;]

Ja tam i tak pewnie się nie dostane bo jest chyba 10 egzaminów wstępnych :o

no to powodzenia :P