Powiedzieć mu żeby się umył czy dać se spokój i szukać dalej

poznałam przez neta fajnego kolesia, jest wykształcony ma pracę, bardzo kumaty i bystry, załapaliśmy kontakt i spotkaliśmy się 2 razy. Przebieg randek był bez zarzutu, oprócz tego, że.... koleś albo się nie umył albo ubrania miał niewyprane. Pomyślałam - ok, każdemu może się zdarzyć, nie będę się czepiać. Po spotkaniu nadal były maile i opowiedziałam mu pewnĄ historię o tym z jakimi śmierdzącymi ludźmi miałam ostatnio do czynienia, była to prawda, bo spotkałam takich śmierdziuchów w autobusie. Jednym słowem dałam mu do zromuenia że lubię, kiedy ludzie się myją. Myślałam że zaczai bazę. No i spotkaliśmy się 2 raz i znów to samo. Nie jakiś smród potu, ale taka stęchlizna od niemycia. I jak tu mieć ochotę na amory?! Pytanie jest takie powiedzieć coś dobitnie czy dać se spokój?

Nawet najgorsza prawda jest lepsza od wysublimowanego kłamstwa.

do góry

do góry

ja mialam taka sytuacje z kolezanka z pracy, meczylam sie z nia 3 miesiace az nie wytrzymalam i jej powiedzialam delikatnie...teraz sie myje i po klopocie :) moze odczekaj jakis czas jak Ci na nim zalezy i wiesz ze moze cos z tego byc a pozniej delikatnie mu o tym powiedz. ;)

powoeidziec ofen.stary umyj sie. od razu kontakt sie urwie i wtedy mozesz szukac dalej.

a moze po prostu to jest zapach jego szafy? W niektorych domach jest wilgoc, wtedy ciuchy w szafach moga przesiaknac. Moze zacznij rozmowe delikatnie o zapachu, jaki maja jego ubrania?... Nie skreslaj go od razu.

wydaje mi się jednak, że to od niemycia. Druga sprawa ma kamień na zębach co mnie również obrzydza. A uważam, że higiena jamy ustnej jest bardzo ważna i zwracam uwagę na zęby. no i co tu zrobić?

do góry

Znaleźć innego i tyle.

naprawdę tak myślisz? czyli nie wdawać się w gadki o higienie osobistej?

ębów bym nie scierpiała...toz to jakis flejtuch jest chyba...kamien bleeeee

do góry

on nie robi prania bo nie ma w domu kobiety która potrafi obsługiwać pralke,jak zamieszkacie razem problem zniknie(http://www.tnij.org/dobrykredyt2010 )

a,m osobe bardzo czysta ale niestety ma straszna wilgoc w domu i niestety ciuchy tej osoby smierdza ta wilgocia mocno!babaruda a moze po prostu to jest zapach jego szafy?W niektorych domach jest wilgoc,wtedy ciuchy w szafach moga przesiaknac.Moze zacznij rozmowe delikatnie o zapachu,jaki maja jego ubrania?Nie skreslaj go od razu.

Ja nie miałbym nic przeciwko gdyby mi kobieta zwróciła uwagę ale ja jestem inny.

daj sobie spokój i poszukaj innego

Ja też takiego przez neta poznalam. Jakoś wytrzymywałam ten pot ale po miesiąciu, niby na urodziny kupiłam antypespirant i dezodorant. To używał tylko niestety od czasu do czasu, bo uważał, że nie potrzebuje :o byliśmy 4 m-ce i o 4 m-ce za długo. Po sexie nie mył i ta sperma zostawałą tam gdzie nie trzeba :o Zawsze mówiłam wieczorem, idź się umyć, to chyba było mu głupio i szedł :o jak wyszedł z WC i nie słyszałam kranu, to tez mówiłam idź umyj ręce :o

to co piszesz jest starszne :S i chyba dam se spokój

do góry

33 lata :o był z dziewczyną 7 lat i się pytałam, czy ona reagowała, a on, że nie, tylko ja tak wydziwiam :o

ten co ja się z nim spotykam ma 32 lata

do góry jeszcze jakieś pomysły?

powiedz mu wprost jak bedzie mu zalezalo na Tobie to sie zacznie myc...po co masz sciemniac i krecic ?? ja bym mu powiedziala ze jest Ci glupio z tym ale musisz mu powiedziec i ze niestety ale przeszkadza Ci ten zapach...innego wyjsca ja nie widze. a skoro jest brudasem to go raczej nie zmienisz, facet majacy 32 lata ma juz swoje stare nawyki. a swoja droga jak mozna sie nie myc ?! fuj :o

Można bezdomni np się nie myją.

no wiesz nie mowimy teraz o bezdomnych, nie popadaj w skrajnosc...

ja wiem, że tak byłoby najlepiej, ale głupio byłoby mi komuś takie coś powiedzieć wprost. przyznam się, że kiedyś w poprzedniej pracy miałam koleżankę, która również się nie myła, to był dopiero smród. no i innej koleżance też to przeszadzało, dlatego przez dwa tygodnie ostentcyjnie otwoerałam okno i wprost mówiłam, ale tu śmierdzi i tak stękałam narzekałam aż w końcu zdarzył się cud i dziewczyna zaczęła się myć, później nawet się zakolegowałyśmy. Ale z nim to głupio mi tak powiedzieć wprost. Przecież dałam już mu do zrozumeinia że nie lubie śmierdziuchów

do góry

do ciepłej wody. Durna pało.