Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika girl ratownika

Ludzie poradzcie mi cos na SIKAJĄCĄ KOTKE bo ją z domu wyrzuce!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

moja kita sika tylko na rzeczy mojego męża, ciekawe dlaczego - bo poświęca jej dużo więcej czasu niż ja ? hehehe niezłe odwdzięczenie sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnold ciekawiński
temat uważam za zamknięty. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty to indywidualiści
moja kotka jest nerwicówką ale po wysterylizowaniu raczej nie sika.Piszę "raczej" bo niestety czasem jej się to zdarza i też nie wiem z jakiego powodu.Wszystko przypisuję stresowi bo jak mówię jest bardzo płochliwa.Wszystko potrafi ją przestraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskata ona sika bo sie ciebie
jesli nie potrafisz zrozumiec, co do ciebie mowie, cytujac ciebie, to masz wiekszy problem ze soba niz z kotka :O twoja wypowiedz: "mam kotke wysterylizowana.sika gdy tylko na nia krzykne albo jak ja trzepne. sika mi potem ze zlosci na lozko! nos juz tej jej w tym wytarłam nawet w gównie jej wysmarowałam i wyrzucilam za drzwi...potem robila to czesciej..zauwazylam ze jak wlasnie jej pokazuje i nie rycze i nie bije tylko wyrzucam za drzwi to wtedy nie sika.: nadal czegos nie rozumiesz? piszesz, ze sika POTEM, jak juz na nia krzykniesz. piszesz tez, ze jak nie ryczysz i nie bijesz, to nie sika. zalapalas juz? jesli nadal nie, tlumaczenie zadne nie pomoze. bos zwyczajnie glupia :O :P wspolczuje kotu. moze ci kiedys nasra na glowe. oby :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej to może ulżyło ale bardzie
j martwi mnie, co z twoim kotem. bo traktujesz go niestety źle. krzyk i bicie nie pomagają. nie wstyd ci, że tak traktujesz istotę słabszą od ciebie? która nie może się przed tobą obronić i jest od ciebie całkowicie zależna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskata ona sika bo sie ciebie
nie ulzylo. ulzy jak zmadrzejesz i przestaniesz robic kotu pieklo z zycia. ale co tam, w koncu ty rzadzisz, nie kot. zapalilam swieczke w intencji kupy na twojej glowie :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej to może ulżyło ale bardzie
tu napisałaś: "gdy tylko na nia krzykne albo jak ja trzepne (...) zauwazylam ze jak wlasnie jej pokazuje i nie rycze i nie bije (...)" trzepnięcie to bicie. ok, może lekko trzepniesz, niech ci będzie. ale dalej piszesz: "jak nie bije" - czyli były sytuacje, gdy ją biłaś. i tyle. fajnie, że kochasz swoją kotkę :) ale nie krzywdź jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozna nazwac tego biciem ale wytarzałam jej pyszczek w tym co narobiła. myslisz ze chcialam? wcale nie!!! ale myslalam ze to cos pomoze....nie nie pomogło i wiem ze takie tarmoszenie nic nie da. a trzepnac ja trzepne i to nie jest bicie!!! w zyciu bym nie zbila mojej kochanej mirabelki...:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskata ona sika bo sie ciebie
no rzeczywiscie, wkladanie pyszczka w gowno nie jest robieniem krzywdy :O moze robieniem przyslugi jest, co? :P chcialabys zeby ktos twoja gebe w gowno wpakowal? a ze to nie dziala to moglas w necie poczytac. zalosna kuurwo :O nie wysilaj sie z odpisywaniem. jestes dnem skoro uwazasz ze mozna kogos wytarzac w gownie i to wcale nie jest krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihfe;w
w łeb ja pierdolnij to sie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otruć albo uśpić przez okno wywalić ludzie jesteście pie.. lnięci , bo kot ci się zesikał na twoje ubranka , mój kort też to robił a nigdy go nawet nie uderzyłam .Naprawdę strasznie go kochasz , myślisz że posiadanie zwierzęcia to karmienie i głaskanie , nie bierz żadnego zwierzaka , kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wet
koty to bardzo czyste zwierzęta.Kot (wbrew niektórym bezmyślnym opiniom) nigdy nie sika złośliwie. To że sika po domu zawsze, ale to zawsze oznacza,ze jest cos nie tak czyt albo jest chory (wykluczyłaś te przyczynę?) albo na tle psychogennym..czegos się boi, czuje się niepewnie, coś go stresuje (koty są bardzo wrażliwe i tez mogą mieć tzw "depresję"!!!)..przemyśl czy jest cos takiego co może niepokoić kotkę, czy cos w otoczeniu się zmieniło Koci behawiorysta z pewnością by pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×