Ludzie poradzcie mi cos na SIKAJĄCĄ KOTKE bo ją z domu wyrzuce!!!!!!!!!!!!!!

juz nie mam sil, kuwete ma czysta!!! czemu ciagle szczy na moje ubrania albo posciel??? kocham tą kotke ale to co wyprawia to juz przegiecie. napiszcie mi czemu nagle sika na ubrania skoro przez 2 lata tego nie robila. jest wysterylizowana!!!!!!!

zwierzęta chcą czasem w ten sposób zwrócić na siebie uwagę. no i mnie moje koty nauczyły tak sprzątania rzeczy z podłogi :O

jak posprzatam rzeczy z podlogi to nasika mi na lozko, raz nawet MNIE bezposrednio osikala.... ja jebie, kot ktoremu poswieca sie tyle czasu, bawi sie z nim, glaszcze, karmi najlepszym zarciem sie tak ODWDZIECZA... przez okno ją wyjebie jak tak dalej pojdzie :O FOCH

już lepiej ją uśpij a przy okazji chociaż idź do weta i zapytaj dlaczego kocica szcza po kątach, moze ma problemy z ukąłdem moczowym????

otruć

no właśnie, być może ma jakieś problemy? druga rzecz - wywalać z pokoju i nie dawać wchodzić. wtedy nie nasika :)

wywalac z pokoju to nie nasika? to chyba nie masz kotka.koty sa wredne i pamietliwe..bicie,odganianie i krzyczenie tylko pogarszaja sytuacje...to dopiero sie przyczai i nasika!!! mam kotke wysterylizowana.sika gdy tylko na nia krzykne albo jak ja trzepne. sika mi potem ze zlosci na lozko! nos juz tej jej w tym wytarłam nawet w gównie jej wysmarowałam i wyrzucilam za drzwi...potem robila to czesciej..zauwazylam ze jak wlasnie jej pokazuje i nie rycze i nie bije tylko wyrzucam za drzwi to wtedy nie sika.

ja staram sie nie krzyczec ani jej nie "Trzepnac" a mimo to szcza :D

problemy z pęcherzem

trzepne ją...bo mi kradnie jedzenie ze stołu! rzuca na ziemie i sie tym bawi :p

"wywalac z pokoju to nie nasika? to chyba nie masz kotka.koty sa wredne i pamietliwe..bicie,odganianie i krzyczenie tylko pogarszaja sytuacje...to dopiero sie przyczai i nasika!!!" no a jak ma nasikać, jak nawet do pokoju wejść nie może? :O myślenie naprawdę nie boli

Zrób jej analizę moczu, koty mają często tzw syndrom urologiczny, kuweta kojarzy im się z bólem przy sikaniu.

to cały czas drzwi maja byc pozamykane wszedzie? aha ;) cóż za trauma dla człowieka ;):p

W sklepach są też takie środki odstraszające w sprayu.

ten środek tez mam.nie pomaga

Pyskata, tak szczerze, to współczuję temu kotu, że ma za właścicielkę taką złośliwą i bezduszną idiotkę. Skoro tak traktujesz kota, nie dziwię się, że masz z nią takie problemy.

u mnie jak koty lały w jednym pokoju, co się niestety kiedyś zdarzało, to nie miały tam wejścia. teraz się uspokoiły. koty leją gdzie czują zapach, taki płyn do spryskiwaczy Sonax dość dobrze usuwa ten zapach... ewentualnie ocet :O a z takich preparatów w sprayu, to jest ich całe mnóstwo, jedne działają a inne nie, ale to zależy od kota

To kup kretynko inny, jest ich mnóstwo. Oczywiście "pomaga" najbardziej bicie kota:( :( :(

[zgłoś do usunięcia] dkkdkdkdk Pyskata, tak szczerze, to współczuję temu kotu, że ma za właścicielkę taką złośliwą i bezduszną idiotkę. Skoro tak traktujesz kota, nie dziwię się, że masz z nią takie problemy. wziełam sobie do serca :D tak mnie uraziłaś ...:(

nie sadze zeby Pyskata "BIŁA" kota, po prostu go czasem lekko stuknie w tylek czy cos, mi tez sie to zdarza ale raczej podczas zabawy...

u mnie działał np. Repelex

bicie kota? eheheheh ;) ktoś tutaj czytać nie potrafi? jak moge ja bic jak pisze ze nie wolno bic kotków!!! nie wolno!!!! trzepne ja czasem lekka ze stołu zeby spadła :):):) oj oj...jakas Ty miła jest :)

na różne koty działają różne rzeczy, można próbować zapachów, olejków zapachowych, koty czasami nie cierpią cytrusów, więc skórka też pomaga. Rzucanie rzeczy na podłogę to paskudny zwyczaj i zaproszenie dla kota. Nie dziw się, autorko, że kotka przeniosła się na łóżko, bo z jej punktu widzenia to żadna różnica - szmaty pachnące tobą... Można też spróbować postawić drugą kuwetą w innym miejscu.

Autorka była za dobra dla swojego zwierzęcia. Teraz kot wlazl jej na głowe i dyktuje jej warunki. Trzeba z nim ostro to ty w końcu rządzisz u siebie w domu i ten śierściuch ma sie dostosować.

kot ma się dostosować?!! no...no...życze powodzenia:)

Dominik - nie znasz natury kota!

em. zajmij się swoim ptakiem, bo cudzym kotem nie potrafisz za grosz. i tyle w tym temacie :O

boi :O sama piszesz: "mam kotke wysterylizowana.sika gdy tylko na nia krzykne albo jak ja trzepne. " myslisz ze takie twoje zachowanie powoduje u niej przyplyw endorfin? rusz glowa, a nie tylko dupa :O :O :O

a o czym Ty do mnie piejesz? :p nie bulwersuj sie tak az ... czego nie rozumiesz? ze jak widze jak jest kupa na łózku to krzycze? ze ja trzepne ze stołu? :D:D:D boi sie ? ehh tam opowiadasz to ja sie jej boje :p