Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miaiaiaiaaa29

moj maz pierdzi smierdzi je kozy obgryza paznokcie mam juz dosc!!!

Polecane posty

Gość miaiaiaiaaa29

Mój mąż pierdzi jak smok i wali wtedy w calym domu jak cholera musze uciekac do drugiego pokoju :( dłubie w nosie i zjada kozy zawsze po obiedzie i kolacji (deser??!!) :( jeden plus przynajmniej mu nogi nie smierdza obgryza paznokcie i zostawia na stole :( ogryzki z jabłek zostawia na półce:( jakbym mu nie podawała czystej bielizny do reki to by nie zmieniał :( paznokcie u nóg ma jak rydle co mozna kopac nimi ziemie :( jak to zmienic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
trzeba było go poznac zanim wyszłasz za mąz a teraz to juz musztarda po obiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu że się nim brzydzisz i zero seksu dopóki to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, ale moze przed ślubem nie zachowywal sie tak wiec przestan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też tak robi
myślę ,że to lekceważenie drugiej osoby trzeba być świnią żeby tak rozbić przy kimś szczególnie przy swojej kobiecie. nawet jak się kąpie wchodzi do łazienki i sika, raz nawet chciał srać przy mnie ,ale go wygoniłam :/ straszne to jest . poza tym myje się rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dz i p
mój też pierdzi ale tylko w nocy :) a jak raz przy mnie to od razu przeprosił.. dłubie w nosie ale nie zjada ;) myje się raz dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A PRZED ŚLUBEM
też tak robił? Czy zaczał jesć kozy dopiero po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llliiiiiio
poszrpane z dziurami slipy, przedtarte skarpety, koszulka z prążkiem na kołnierzu Kupuję dużo skarpet i bielizny, aby zmieniał, wszystko zalega w szafie. Starych zniszczonych ubrań nie pozwoli wyrzucić. Faceci robią się niechlujni po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też tak robi
mój nawet nie po slubie się taki zrobił bo nie mamy ślubu. wcześniej też taki byl pewnie się maskował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też tak robi
no bo powiedzcie czy jak facet chce srac przy swojej dziewczynie ktora jest pod prysznicem nie jest chamski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llliiiiiio
Najlepsze jest to, że wychodząc do pracy wyglądadość schludnie, niby zadbany, a ja wiem co jest pod spodem. Ten facet chyba nie mysli o nagłych niespodziewanych sytuacjach. Co by było, gdyby zdarzył się jakiś wypadek? ja bym spłonęła ze wstydu przed lakarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona mojego męża czyli ja
:D :D :D To masz wesoło. Mój czasem pierdnie ale nigdy specjalnie, żeby mnie podtruć i raczej stara się nie robić tego przy mnie. Czasem mu się wymsknie. ;) Nie zjada gili. Zmienia codziennie bieliznę i skarpetki. Kąpie się codziennie. Obcina paznokcie. Trochę za rzadko się goli (średnio razy w tygodniu mimo, że ma mocny, gęsty i czarny zarost) ale strasznie tego nie lubi a ja ulegam bo go kocham. :) Na tendencję do śmierdzących stóp. Ale, że kąpie się codziennie i używa odpowiednich kosmetyków do stóp także problem jest zduszany w zarodku. Jesteśmy 5 lat po ślubie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaiaiaiaaa29
oczywiscie ze po slubie sie zaniedbał!!! ja za to staram sie jak moge byc atrakacyjna on mowi ze nie musi bo zone juz ma:( pozatym jest kochajacym mezem ale nie moge jego nawykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaiaiaiaaa29
moj sie smieje jak zwracam mu uwage!! smieje sie w glos, sra przy mnie tez. chyba traktuje to jak zarty!! bo normalnie sie smieje z tego jak sie np spierdzi a ja nie moge wytrzymac a on smiech. chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaiaiaiaaa29
moj sie kapie co 2 dzien takze z tym nie jest zle ale czasem po jednym dniu juz czuje od niego bo to w koncu facet. skarpety mu nie smierdza na szczescie no i wlosy myje codziennie i goli sie tez, choc tyke ale juz bym wolala aby sie nie golil a nie walil czadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se facet co nie lubi bab
zjadać kozy to znaczy zjadać babole? :-) a jeśli chodzi o sranie, macie tylko jedno pomieszczenie toaletowe które jest i prysznicem i ubikacją? no właśnie dlatego nie chce mieszkać w bloku... srałbym przy mojej dziewczynie bez przerwy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona mojego męża czyli ja
Nie, no mój przy mnie nie wali kupy. Bez przesady! Ale mówi, że teraz go nie ma dla świata bo idzie kupę. No ale zawsze robi to przy zamkniętych drzwiach a wychodząc używa odświeżacza powietrza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaiaiaiaaa29
ja nie mieszkam w bloku ale mam lazienke z prysznicem i kibel razem. i oczywiscie jak sie zesra to wali az do kuchni., on zawsze zadko sra :P i troche sie tym martwie bo niewiem czemu tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z moich
o fu. jak mój chłopak zamieszkał ze mną, to musiał zmienić swoje głupie nawyki. teraz bierze prysznic rano i wieczorem bo wie, że go do łóżka nie wpuszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MethOd
Wybaczcie kochane kobiety ale czy wy nie pierdzicie ??? Nie dłubiecie w nosie ?? Ja jeszcze nie jestem żonaty (podchodziłem do ślubu 3 razy), a przeraża mnie jak moja kobieta szykuje się do pracy. Ja wstaje 7:15, ona 5:30 , gdzie ja mam na 8:00 do pracy a ona na 9:00. W tym temacie przesadzacie, pierdzenie, sranie dłubanie w nosie , sex analny i oralny itp. to jest to na co musicie wyrazić zgodę , mówiąc fundamentalne "tak". "Plastikowe" idealne małżeństwo nie istnieje. Każdy musi iść na kompromisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha_
nie zmienisz tego, tak jest zaprogramowany :D mozesz wymienic na lepszy model ale to nie w Polsce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej no to zazdroszcze
Ci takiego zycia w malzenstwie..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonka zonka zonka
mój też się załatwia przy mnie ale mi to nie przeszkadza tzn. niespecjalnie - kiedy chcę to wchodzę do toalety, ja natomiast tylko umiem sikać przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamietasz..piosenke weselna..tzn jego urywek ; "ale ona go zmieni" - z 'rudy sie zeni' ? No to chybaś sie nie postarala. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niedobrego męża węża
mój beka przy jedzeniu. Pali przy jedzeniu oglada tv przy jedzeniu. Wkurwia mnie to jak cholera. Rozstawia wszedzie te pierdolone popielniczki i musze zbierać po całej chacie. Pali w łózku masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rykityki
a ja nie mam męża. mieszkam z rodziną w ktorej każdy z osobna jest fleją nie z tej ziemi. Babka pierdzi ryka seriami, sra po brzegach kibla. trzeba po niej sprzatac, dziadek opszczywa deskę , pierdzi tez a jakże, brat ryka wraz ze mną i mamy z tego łacha. dlaczego nikt nie chce wyjsc za nas za mąż ???ps. babole z nosa łopatką mozna zbieraz spod parapetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olosie!
Co musi robić żona, żeby mężczyznę doprowadzić do takiej ruiny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcha ze wsi ;P
He he jaki tu mocie temat ;D no cóż babo pozostało Ci pogodzić się z tym, że mosz chłopa świnię i że zmarnowałaś sobie życie, albo i ni, zależy od podejścia... :D Pierdzenie, sranie, jscanie, żranie kóz itp to rzecz nad ludzka wieśnioków i trzeba się z tym pogodzić. Aż dziw, że wcześniej tego nie uwidziałaś babo, jerona... Teraz jedynie powiedzieć, że albo się zmieni, albo bydzie mieć limit na Twoją dupę, albo coś tam innego... Pozdrawiam i życzę powodzenia w wychowywaniu męża :DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaziu
Zajmij się dzieckami, a nie pierdołami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×