Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wioletos87

Czy mam od niego odejść...Pomóżcie...

Polecane posty

Jesteśmy małżeństwem od roku i mojejmu mężowi nagle się odwidziało?? Chodziliśmy ze sobą 6 lat poostanowilismy się pobrać i kupiliśmy mieszkanie wszystko było wporządku aż do kilku tygodni po ślubie.Mąż nigdy nie mówił mi komplementów prawie wogóle nie chciał ze mną rozmawiać.Przychodził z pracy przywitał się i szedł spać,bo zmęczony i tak każdy kolejny dzien.A przecież mamy ze sobą dwuletniego synka , kórego tatuś nawet nie dostrzega.Wogóle się nie interesuje nami w tygodniu- w weekend przeważnie go nie ma bo gra w piłkę.Nasze pożycie małżeńskie jest bardzo słabe raz w miesiącu lub dwa razy i jemu to wystarczy czy to jest możliwe u faceta? Teraz właśnie od świąt wielkanocnych nie rozmawiamy ze sobą on mi ubliżył pierwszy raz usłyszałam że jestem "szmatą" tak mnie to zabolało - bez niczego mi to powiedział .Wzięłam wózek i odwróciłam się i się rozstaliśmy.Te dni teraz są coraz gorsze jego niema w domu po 3/4 dni i ni sobie nadal z tego nie robi.Pytam się co z nami-on nie wie,pytam: co sie dzieje - on nie wie,czego chcesz-on nie wie,te odpowiedzi same mówią za siebie nawet w ostatnią niedziele zapytałam :co z nami będzie ,dlaczego nie masz nic do powiedzenia, nie wracasz na noc,olewasz mnie a on: że on nie chce być ze mną ???? Masakra-mnie zamurowało... i tak jest do tej pory mijamy się ale ja już dłużej tego nie wytrzymam tyle łez przez niego wylałam jak tak nagle po 7latach bycia ze sobą można komuś zrobić taką krzywde a tym bardziej nawet jego nie obchodzi własne dziecko?? Nawet gdy nie ma go te 3/4 dni nie zadzwoni nie zapyta... co się stało że mu tak nagle się odwidziało na pewno mnie już nie kocha bo to widać mieszkamy razem co mam zrobić gdzie iść, a nawet zaproponowałam mu terapię małżeńską powiedział: ja nie musze nigdzie iść na żadne terapie po co mi ktoś jak ja wszystko robię świadomie??" Co ja mam zrobić???????? Czy to kryzys mam od niego odejść ja już nie mam siły!!!! prosze pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz sobie kupilam
szczerze powiem tobie ze poznal inna :O niestety ale taka moze byc prawda nie odszedl jeszcze ze wzgledu na dziecko :( wiem przykre :( ale mysle ze tak jest ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz sobie kupilam
wiec jedynie zycie takie to niezycie odejsc bo co ? zycie i milosc mozesz z kims innym sobie ulozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno to w niczym nie pomoze, ale ktos mi kiedys powiedzial, ze po 7 latach, zwykle pojawia sie kryzys... nigdy w to nie wierzylam, ale przekonalam sie na wlasnym malzenstwie... niestety... jakos udalo nam sie przetrwac ten trudny czas, teraz juz wszytsko za nami, ale bylo ciezko... mysle, ze musi byc dwoch, ktorzy chca cos zmienic na lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×