Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielki problemmmmmmmmmm

prezent i problem-proszę o pomoc/radę/sugestie

Polecane posty

Gość wielki problemmmmmmmmmm

6 lat temu sama byłam Panną Młodą.Naszym świadkiem była między innymi siostra męża.Na ślubie i weselu była ona z chłopakiem. Mimo że oboje byli na dobrych stanowiskach,z dobrą płacą to nie dostałam od niej nawet bukietu:) Zaznaczam że nie chodzi o to że jestem łasa na kasa i prezenty ALE.... teraz ona z tym samym chłopakiem co była u nas na śłubie ,ślubuje w lipcu.Pojawiają się dla mnie schody :( O ślubie wiemy już od listopada.Wielkiego grosza nie uzbieram co miesiąc gdyż tylko mąz pracuje.Wszystkie oszczędności poszły na leki dla mojego dziecka.Żeby iść na ślub to trzeba wygladać jak cłżowiek.Dla mnie ogromne koszta na dzień dzisiejszy -garnitur i buty dla męza oraz dla mnie sukienka.Do tego fryzier,bo wiadomo jak każda z Pań w tym dniu chciałabym ładnie wyglądać a nie straszyć :D Więc to są ogromne koszty dla nas. Młodzi przy każdej okazji (sami zaczynają gadkę)domagają się kasy.A ja przecież nie dam 100 zł bo padnę ze wstydu a nie odbiorę też chleba dla mojego dziecka czy nie będę pchała się w kredyt :o Tu nie chodzi o to że oni nic nam nie dali raz ejszcze zaznaczam :) Na allegro widziałam śliczne ręczniki -utworzone z tego piękne torty.Koszt 150 zł.Czy w mojej sytuacji byłby to prezent na miejscu? Wiem,wiem oni wolą kasę :( ale ja wstydzę się dac 100 zł :(:(:( Dodam że młodzisą na dorobku.Póki co mają mieszkanie i puste ściany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkk
ja bym nic nie dala, jak Kuba Bogu tak Bog Kubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaiga
jezeli zna Twoja sytuacje,wie,ze tylko maz pracuje,a przy tym jak piszesz kupujesz leki dla dzieca zrozumie.I reczniki tez sa milym prezentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumie
ona tego nie zrozumie, ze kasy nie masz. ośmielam się twierdzić, ze ile byś nie dała będzie mało, więc nie masz się co martwić. daj te ręczniki albo poszukaj jeszcze czegoś, ale się nie zadręczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki problemmmmmmmmmm
Obawiam się że nie zrozumie. Myślę że to typ człowieka który od innych wymaga a od siebie nic. Mój wniosek dotyczy również upominków pod choinkę czy urodzinowych.Parę razy się zdarzyło że kupowałam prezent dla niej na który zbierałam 3-4 miesiące :o A potem nawet nie udawała że się cieszy :( W porównaniu gdzie ja.....cieszyłam się nawet z jej mikołaja z czekolady pod choinkę czy 1 tulipanka na urodziny :o Czasami mam ochotę postąpić jak ona.Ale z drugiej strony nie chcę być takim człowiekiem. O czymś takim myślałam. http://allegro.pl/item997171992_tort_z_recznikow_prezent_slub_jubileusz_komunia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki problemmmmmmmmmm
Dodam jeszcze że poruszałam ten temat z mężem.On twierdzi bym się tak nie dołowała i że uważa że pomysł z ręcznikami w naszej sytuacji jest dobry.I że albo ona to doceni lub nie to nie będzie już nasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ma Twój maż racją, są osoby którym nijak nie dogodzisz. Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie być świadkiem i młodym nawet kwiatów nie podarować. Co za brak wychowania. A skoro są na dorobku to powinni się cieszyć z takiego prezentu jak wybrałaś. Sama wiem, że po wprowadzeniu się takich rzeczy nigdy nie za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka25
jeśli chodzi o mnie to te ręczniki to totalna beznajdzieja i nawet jako skromna osoba, za jaką się uważam nie chciałabym takiego czegoś...lepsza już ta stówa w kopercie...to moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężka sprawa, ale wydaje mi się że takie ręczniki zawsze się przydadzą. nawet jak mają już to przecież ręczników nigdy za wiele, a takich ładnych to raczej nikt sam sobie nie kupuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fskafsas
a jaki był powód, że ONA nic wam nie dała?jeżeli wówczas miała pieniądze, a mimo to nie dała wam żadnego prezentu, to uważam, że zupelnie naturalne jest postąpienie w ten sam sposób. Dałabym ładny bukiet i TYLE !!!! Szczególnie, że macie ciężką sytuację oraz chore dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosunki międzyludzkie ustala się metodą wzajemnej obserwacji, prób i reakcji drugiej strony na te próby. Twoja przyszła szwagierka przypomina bardzo moją obecną :P Z moją szwagierką i szwagrem 2 latach uprzejmości, życzeń i prezentów z okazji urodzin, imienin i Świąt z naszej strony przy uporczywym ignorowaniu tych samych okazji przez drugą stronę, (po pierwszym roku kiedy chcieliśmy dać im szansę na "rewanż" rok później i puścić w niepamięć rok pierwszy) uznaliśmy, że skoro ustalili oni model postępowania, to się do niego zastosujemy. Nie SMSujemy, nie dajemy prezentów. I jakoś leci :) Nie ma co robić z siebie frajerów. Twoja świadkowa swoim postępowaniem dała do zrozumienia, że wg jej wiedzy najbliższa rodzina prezentów nie daje. Ja bym się tego trzymała. Możesz pomóc w organizacji (jeśli ona pomagała), ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale "po polskiemu" to napisałam :P No i oczywiście Twoja szwagierka już nią jest, a nie dopiero będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj maz jej powninien przypomniec, ze Wam nic nie dala, wiec niech sama teraz nie oczekuje za wiele. Poza tym macie ciezko sytuacje finansowa, wiec tym bardziej sie nie przejmuj i nie wysilaj dla takiej malpy. I z tego co piszesz to taki typ osoby, ze nawet jak bys dala 2tys to by krecila nosem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd pomysł, bo nie rozumiem
Dlaczego w ogóle uważasz, że powinnaś kupić im prezent? Jeżeli oni nie kupili wam, to chyba oczywiste jest, że Wy również nie musicie im niczego kupować i oni na pewno nic nie oczekują, a jeśli tak, to są to idioci i hipokryci i moglibyście wyśmiać ich w minutę ! Moja rada - skromne kwiatki i serdeczne życzenia i... to wszystko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki problemmmmmmmmmm
Muszę jednak być "wredną s......ą" :) Tak jak wcześniej pisałam szwagierka wtedy pracowała(w banku,jako ekspert do kredytów).Była w dobrej sytuacji gdyż mieszkała wtedy u teściów którzy nie brali od niej żadnego grosza na jej utrzymanie :) Najbardziej mnie wkurza że na każdym kroku wspomina o kasie :o Oczywiście mąż powiedział im dobitnie co o tym myśli.Jednak kiedy to nie dało rezultatu....bo to taka rozmowa jak grochem o ścianę to w końcu przestał cokolwiek mówić do nich w tym temacie. Właśnie sobie uzmysłowiłam że jestem głupia! Jednak pomyślę tylko o kwiatach i ewentualnie o tych ręcznikach.Myślę że tak to przeżywam tylko dlatego że tak zostałam wychowana w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarz_yna
Daj im tylko symbolicznie kwiaty! nie zasłużyli na nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjnb ,mc
wiesz co nie przekmuj sie nią daj tyle na ile Cie stac. nie musisz robic na sile z siebie wrednej suki tak jak ona - Ty i tak wyjdziesz góra:) a swoja droga te reczniki sa bardzo fajne ja tez raczej oczekuje od gosci kase ale n pewno nie narzekalabym jak bym dostala taki prezent:) nie przejmuj sie nią bo nie ma czym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie chcesz ich totalnie olać. Widać byłaby później niezła gadka. Wiesz co, te torty faktycznie nie sa zbyt super. Ale podpowiem Ci, ze sa reczniki z wyszywanymi imionami np. ( chyba są nawet tańsze!) Albo komplet białych/kolorowych szlafroków- dla niej i dla niego. Dwie filiżanki, zl;bo nawet jakiś ładny zestaw do kawy. Skoro są na dorobku to nie ma co wybrzydzać, nawet żelazko będzie dobre! PS Ludzie to naprawdę taktu nie mają!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
jak chca kase - dalbym kase. chocby stowe. rodzina wie, jaka mam sytuacje materialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nushuiw
nie ma sensu dawać im prezentu, skoro gadają cały czas o kasie, to żaden prezent im się nie spodoba (no chyba, że ze złota :P) Daj tylko kwiaty, bo bez sensu wyrzucać pieniądze na prezent, który skrytykują. A jeśli cokolwiek by komentowali, przypomnisz swoje wesele i zamkniesz im usta. Dla mnie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×