Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fellowes

mój zwykły sex z ukochanym

Polecane posty

Gość fellowes

Jestem w dlugoletnim związku, pod względem sexu nam sie nie układa. On byl moim pierwszym, kiedys wydawalo mi sie ze nasz sex jest najlepszy pod slońcem. Ale teraz wiem ze nie ma az takiego pociagu sexualnego miedzy nami. Kochamy sie 2-3 razy w tygodniu, co uwazam za normalne. Ale nie ma tej chemi w naszym sexie. Lepiej sie zadowalam sama. Dzisiaj zauważylam, ze on też sobie robił dobrze sam...(byłam i wciaz jestem w lekkim szoku) ale nie powiem mu o tym ze wiem co robił sam w pokoju obok...Inny facet potrafi samym pocałunkiem mnie rozpalić do czerwoności...a mój nawet nie chce sie calować na jezyczki, zero gry wstepnej, czysty sex jako sport....:( Juz sama nie wiem co z tym zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellowes
nie interesuja mnie kochanki księży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellowes
troche rutyny w tym tez jest, ale on tez nie potrafi mnie tak rozgrzać, w sumie ja jego tez nie rozpalam...nie wiem dlaczego, nie wiem dlaczego nie chce! przeraza mnie to troche ze musimy sobie w tajemnicy przed drugim robic dobrze sami... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisog20.07
intryguje mnie twój nic zwlaszcza czesć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisog20.07
fellow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba...111
ja mam dokladnie tak samo... tyle tylko ze rutyna tak dala mi w kosc ze w ogole nie mam ochoty na seks z moim facetem:(((((((((( wole sama..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellowes
wiem co znaczy fellow, ale nick nie ma nic wspólnego z angielskim, wiec nie tlumacz go. nick zupelnie przypadkowy. zastanawiam sie tylko czy porozmawiac z nim o tym, o tym ze wiem ze sobie robił dobrze...własnie brałam prysznic i wiem ze znowu to zrobił...kurcze sama nie wiem czy o tym z nim rozmawiac, to takie krepujace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej sie zadowalam sama
- tak piszesz. To Ty sama możesz się zadowalać a on nie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek 22151
Widocznie jesteś kiepska w wyrku i na dodatek już mu się znudziłaś. Więc facet woli walic konia niż ciebie posuwać. To normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co jesteście razem jeśli słaby ten wasz seks a on nie chce się nawet z tobą całować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellowes
Tak, wolę sama się zabawiać niż z tym gburem. Skoro on może walić konia w tajemnicy to ja również. Co więcej, zamierzam jutro kupić sobie wielki wibrator. Albo nawet dwa, jeden do cipci a drugi do dupci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellowes
ja nie mam do niego nic za to ze sobie robi dobrze, ja w koncu tez to robie, ale martwi mnie to, bo gdybysmy w 100% sie zadawalali sexualnie nie potzrebowalibysmy sie zaspakajac sie sami. Nie wiem jak rozwizac ten problem. Tym bardziej ze sex odgrywa dla mnie duża rolę. Marek--- nie mnie oceniac jaka jestem w łóżku, ale nigdy nie miałam z tym problemem, Jestem gorąca kochanką. Przed chwilka rozmawiałam z nim o tym, on uważa ze nie ma zadnego problemu, ze to normalne. (juz sama nie wiem co jest teraz normalne a co nie) On uwaza ze ja go zaspokajam rewelacyjnie i lubi sie ze mna kochac, tylko czasami nie mozemy sie zgrac co do pory dnia lub nocy. Np. wczoraj wieczorem mialam straszna chcice! a on nic! wogole nie chcial, wiec poszłam spać....Natomiast dzisiaj ja nie byłam w nastroju, a on nic nie zrobil aby to zmienic, wiec jak poszłam pod prysznic to zadowolil sie sam. Ale ja nie uwazam ze to jest normalne, mysle ze mamy tu dosc spory problem, ktory moze mieć oddźwięk na inne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellowes
oczywiscie ta poprzednia wypowiedź to podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×