WYKOŃCZONA PSYCHICZNIE, ZDEPTANA.

a więc tak zacznę może od początku.. jestem w klasie, gdzie każdy stanowi indywidualnosc. każdy z nas jest niesamowicie różny .. mam 18 lat. Miałam sporo koleżanek, któregoś dnia takie 4 , z którymi miałam dobry kontakt wkurzały mnie na lekcji, był ważny temat, a one śmiały się, słuchały głośno muzyki, i w ogole..sama nie należę do oazy spokoju, no ale wtedy naprawdę mnie zirytowały. Zwróciłam im grzecznie uwagę, były to moje naprawdę dobre kumpele.. a one strasznie się oburzyły, zaczęły jechac epitetami, nauczyciel udawał, że go w klasie nie ma :O no, ale stwierdziłam, że skoro tak to ok, nie są koleżankami.. siedziałam z taką koleżanką, do której po tym jak im zwróciłam uwagę też przestały się odzywac. trzymałyśmy się razem, nie było źle. Doszły mnie słuchy jednego dnia, ze kiedy ona jest w szkole, a mnie nie ma to wkupuje się w łaski tamtych 4, podlizuje się im etc, a obgaduje ze mną równo. Napisałam jej wiadomosc na ten temat, ale kulturalną,.. a ona przyszła do szkoły, zaczęła ryczec po kiblach, udawac poszkodowaną, buntowac klasę itd.. zostałam w sumie sama, prócz neutralnych osób... ona coraz częściej gadała z tymi czterema, ale nie było tak źle jeszcze w klasie.. minęły święta Wielkanocne, zaczęłam dostawac jakiś telefony z zastrzeżonego, on laski, której nie znałam, powiedziała tylko tyle, że mam wpierdol po szkole, a konkrety na miejscu.. nie stchórzyłam, ale nie miałam siły iśc psychicznie do szkoły.. wróciłam po 3 dniach do sql. I teksty od tych lasek typu CZESC KURWO ROZŁOŻYC CI CZERWONY DYWAN, TY OBCIĄGARO TY TAKA TY OWAKA. Dodam, ze ja jestem osobą taką, która nie obawiała się innych, powiem, ze nawet czułam się nad kimś często, byłam pewna siebie.. Na lekcji jakieś rzucanie papierkami, mokrymi chusteczkami,.. mimo, że mam niewyparzony język itd to ie reagowałam, siedziałam spokojnie nawet nie patrząc na nie, a w srodku chciało mi się płakac i uciec z tej klasy. Z każdym dniem było coraz gorzej .. nowe wyzwiska, szmacenie, popychanie, zwalniałam się albo nie przychodziłam do szkoły. Jednego dnia, jak szłam do szkoły z naprzeciwka szła laska z mojej klasy, gruba, wielka, nielubiana w klasie bardzo, ale jak zauważyła, że szmacąc mnie ma poparcie u tych czterech to ostro się podkręciła.. minęłam ją patrząc jej w oczy, a ona mi.. wzięła mnie za bety, wykrzykując jakieś co się kurwo patrzysz' i oparła mnie o tramwaj, który miał zaraz ruszac, chcąc się wyrwac wiadomo zaczęłyśmy się bic.. ale poszłam normlanie na lekcje.. jak te 4 się o tym dowiedziały, to taki miały ubaw, nie miało co robic na lekcjach tylko to roztrząsały, czułam się jak szmata. Tępię donoszenie, ogólnie w klasie, w szkole, w moim środowisku jest to potępiane, więc rzecz jasna nie doniosłam tego nigdzie.. na lekcji dziewczyny z tyłu, dobre koleżanki tej co mnie pobiła, zaczęły pisac do mnie kartki, abym zgłosiła to pedagog, one mnie poprą, a tą grubą wywalą ze szkoły itd. ale nie zgodziłam się na to, mówiąc, że skoro takie jej koleżanki to niech siedzą z nią a nie knują itd. I tego samego dnia wchodzi na lekcje peadagog po mnie, cała klasa, że się sprzedałam, że jak mogłam, a o niczym nie wiedziałam o co chodzi, w ogóle po co mnie prosi itd, ale oni już wiedzieli swoje.. pedagog ktoś o tym powiedział, rzecz jasna, te laski, które mnie prosiły abym to zgłosiła... ale one mając poparcie w klasie zaczęły mnie wyzywac z innymi, że jak mogłam się sprzedac itd..mimo, że same to zrobiły.. ale przemilczałam to, jak zresztą wszystko. . . jak wezwała mnie pedagog to już powiedziałam wszystko o tym horrorze, bo już nie mogłam wytrzymać, to było straszne.. i wynikło coś takiego, że te 4 dostały wezwanie rodziców do szkoły, wtedy się dopiero zaczęło szmacenie, tępienie, wyzywanie, to BYŁO CHORE . W pt miałyśmy wf, same dziewczyny, pani zostawiła nas w sali same na ok 15 min, one tam już siedziały, ja weszłam i zaczęło się, ty szmato, ty taka, no patrzy się przez okno, bo wygląda komisariatu, każdemu obciąga, ta która mnie pobiła mówi do jednej z tych 4, że pożyczy jej rękawic, bo jak pójdę na obdukcję nie będzie śladu itp, słuchałam tego w milczeniu, nie patrzyłam tam, wyzywały ile umiały, osoby neutralne milczały . .. w końcu wróciła pani, mówi,że słyszała tu wyzwiska, one że nie, że nieprawda.. a pani mowi, ze slyszała, jak pada szmata itd, a wtedy jedna z tych 4 mowi " no bo tu siedzi taka jedna szmata", coś we mnie pękło, wyszłam stamtąd szybko, wyzywały mnie dalej. Spotkałam na korytarzu panią wych wzięła mnie do pedagog, stamtąd miałam wrócic na lekcje, ale wyszłam ze szkoły. przerosło mnie to, zaczęłam się cieszyc ta wolnością, że już nie szkoła, że nieważne, że ucieczka, ale że wolna.. chłopak mi pomaga, wspiera mnei, choc nie jest z tej szkoły. . .kiedyś za moimi plecami napisał im sms-a , żeby dały mi spokój, bo nic nie zrobiłam, nie sprzedałam się, i że się załamie psychicznie bla bla.. chciał dobrze, ale je to podkręciło! zaczęły czytac na głos sms-y od niego, ja się załamałam kompletnie, wyzwały mnie od najgorszych, więc juz wiecej nie napisał.. ja w szkole nie daje rady, nie jem, ręce mi się trzesą, zamykam się w sobie.. dodam, ze zmiana szkoły nie jest teraz możliwa. Jestem na skraju załamania, jutro znowu szkoła, ja nie wiem co to będzie, boję się, miał ywezwanie rodziców, więc nie wiem.. pedagog szkolny jest bezrdny, bo gadka z nim nie dała nic.... mam ochotę się zabic, pomóżcie, doradźcie!:(((((

:(:(:(:(:(

tak baby są bardzo okrutne DLA SWOICH RYWALEK boją się Ciebie a więc masz nad nimi przewagę PS. historyjka znudziła mi się po 5 wersach więc nie doczytałem do końca :O

i ty myslisz ze komus chce sie czytac taki dlugi post??

chciałam to jak najlepiej opisac :( wiem, ze długie;(

skąd jesteś? im trzeba wpierdolić pisze to jeszcze raz im TRZEBA WPIERDOLIĆ I to tak by krew poleciała!

ja bym zaczęła od tej grubej - jest gruba, nie ma kondycji, kopnij ją w cipę a potem w ryj, jak laseczki zobaczą, że jej krew płynie z noska (a wcale nie trzeba mocno w nos dac, by tak było) albo jak będzie chodziła z pizdą pod okiem to może nabiorą szacunku. Naprawdę, żyjemy w takim świecie, że jak pokażesz komuś, iż jesteś ofiarą, już nikt nigdy nie będzie Cię szanował. Jesteś w tak chujowej sytuacji, że nie ma co się dać zastraszać policją. Przyjeb a potem będziesz się nimi martwić. Niech cię oskarżają o pobicie - miałaś dobry powód i gówno Ci zrobią.

teraz już i tak nie masz innego wyjścia, jak tylko ZGŁASZAĆ i ZGŁASZAĆ i ZGŁASZAĆ te wszystkie sytuacje, do pani pedagog, do dyrekcji, do nauczycieli - gdziekolwiek, bo sama widzisz, że nawet jak nie robisz nic, to i tak cię wyzywają, popychają. Nie daj się dziewczyno, nie bój się "kablować", bo teraz walczysz o swoje dobre samopoczucie. I rodzicom na Twoim miejscu też bym powiedziała, niech oni zadziałają. Swoim milczeniem dajesz im przyzwolenie na takie wyzywanie, uchodzi im to bezkarnie, więc bawią się dalej w najlepsze Twoim kosztem.

Jestem z Krakowa. Ta gruba cwiczy boks, więc łatwo mi nie będzie, bo jestem mniejsza od niej ze 3 razy, bo to taka wielka baba, a ona i tak przyszykuje odwet jakiś.. zawsze to ja zacyznałam z kims, byłam pierwsza do awantur, każdy do mnie miał szacunek itd, a jestem teraz zerem :O a sama na 4 cieżko się bic,,. czy tam 5

Na dodatek osoby nautralne, nawet witają się ze mną, gadaja, i w ogóle, a kiedy widzą to jak mnie traktują to milczą, ja bym nigdy nie przyzwoliła na to aby ktoś szmacił kogoś mi bliskiego czy nawet znajomego!

pisze już na czarno .

pa

:(

wątpię czy one wszystkie 5 się na Ciebie rzucą. jeszcze sobie tipsy połamią, nie wiesz jak jest? ;) wiesz, mówi się, że jak wrogów wielu to zawsze trzeba poniżyć tego, co najbardziej kozaczy. hmm, wiesz, że jeśli ona trenuje boks, to w majestacie prawa traktuje się ją tak, jakby miała broń obuchową (czy jak jej tam) ? także jak to dobrze rozegrasz to potem sama powiesz, że to ona Cię napadła. Wystarczy, że pierwsza Cię zaatakuje. A tak swoją drogą to masz zjebaną klasę na maxa. Znajdź sposób. bo inaczej zostaje Ci tylko zmienić szkołę, ale będziesz się czuła jak śmieć jeszcze dłuuugo.

a te osoby normalne to się po prostu boją. hmmm, możesz pogadać z nimi o tym, niech Cię poprą, ale zrób coś, bądź odważna!

totalna olewka pomaga zawsze poprostu je cąłkowicie olej a przestaną

te 4 i spółka zaczęły buntowac i namawiac te osoby, co stoją z boku aby w razie czegoś mówiły, że ja je szmacę i tępię..a ja nie chce by ktos mnie popierał i nie chce o to walczyc, bo mam honor a i tak nie zdziałam chyba za wiele;O

no właśnie je olewam, zupełenie, przejdą obok popchną mnie, telefon mi spadnie ale podniosę i nawet nie popatrzę która :O to naprawdę jest horror psychiczny dla mnie;(!

peacelove69, nie przestaną, wystarczy, że widzą, że tamta się denerwuje.

zaczylnalas z kims? i to powód do chluby? haha wez nie zartuj bicie to nie metoda to zalosne sama jestes glupia i teraz masz a gdzie chodzich do LO czy do technikum?

napierdol - lepiej się poczujesz. popychają Cię z bara? No to już, stoi plecami dziwka - bierz ją. ;) musisz się przełamać! niestety nie jestem z krakowa. :(

tylko słabi stosują przemoc haha bic 4 na 1 to tylko mozna plakac

nie, nie powód. tylko chciałam uzmysłowic wam, że nie jestem taka jaka stałam się przy nich, w sensie cicha myszka! jestem własnie wybuchowa, energiczna itd, a przy nich nie moge byc sobą!

to chyba lepiej bo jepiej jest byc cichym i niesmialym niz cwanym i agresywnym

wątpię by w LO byli tacy ludzie ;) a ty peacelove69, zrozum, że są ludzie i są tacy nie-do-końca, do których w tradycyjny sposób nie dotrzesz. jedyna metoda to takich tępić - to zwyrodnialcy, dzieci z rodzin patologicznych. jak by ci ktoś siostre zgwałcił i zamordował to też byś go olewał albo próbował coś tłumaczyć?

peace - pozjadała rozumy

oczywiscie ze tak (ps jestem babką) pokój ponad wszystko

peacelove69, jesteś najdziwniejszym człowiekiem, z jakiego poglądami się zetknęłam. BYCIE POMIATANĄ OFIARĄ JEST WG CIEBIE LEPSZE? po drugie, znasz przysłowie krowa co dużo ryczy mało mleka daje? laski które zmieniają front, bo się boją, że będą obgadywane? myślisz, że jak ona napierdoli jednej cipce to te polecą ją bronić? zobaczysz jak się wszystkie nagle zamkną!

zebys wiedziala ze pozjadałam! wlasnie przez tkaich ludzi na swieci nie moze zapanowac zrozumienie! dziwki(tamte 4) uwazaja ze sa najwazniejsze na swieci i maja prawo sie znecac nad innymi moze to cie czegos nauczy i po takim doswiadczeniu nie bedziesz taka jak one

świetny pomysł! to gwałcicieli i morderców też nie zamykajmy bo dzięki nim świat będzie lepszy! :)